Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Samochody > Ford Galaxy
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 20-02-2023, 16:35   #1
kepa416
ford::beginner
 
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 01-09-2011
Skąd: Jelenia Góra
Model: Galaxy mk2
Silnik: 2.0 tdci
Rocznik: 2010
Postów: 10
Domyślnie Zapowietrzajacy układ paliwowy 2.0 tdci

Hej. Tydzień po wymianie filtra paliwa układ paliwowy prawdopodobnie sam się zapowietrzył. Po zgaszeniu auta które zaparkowane było przodem w górę wzniesienia wystąpił problem braku paliwa. Auto między zdarzeniem a wymiana filtra zrobiło około 100km i odpaliło 4x. Po odpowietrzenie czyli pociągnięciu paliwa przez powrót do baku auto odpaliło. Co ciekawe przewód zasilający filtr paliwa nie był pełny a w przewodzie filtr - pompa widziałem 2 większe bąble paliwa.

Brak wycieków paliwa w okolicy filtra, nie widzę przetarć. Umyłem wszystko będę obserwował. Czy jest jakiś zaworek zwrotny między filtrem ale bakiem? Nie chciałbym aby problem pojawił się w trasie.

Chyba że któryś z orignow nie trzyma i dostaje się powietrze do układu.

kepa416 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 27-04-2023, 20:13   #2
Klonusix
ford::amateur
 
Imię: Andrzej
Zarejestrowany: 27-04-2023
Model: Galaxy
Silnik: 2.0 tdci 140hp
Rocznik: 2011
Postów: 1
Domyślnie Układ paliwowy zapowietrza się po dłuższym postoju

Cześć,

Mój pierwszy temat na tym forum, mój pierwszy Ford, mój pierwszy problem z tą marką, na wstępie serdecznie więc wszystkich witamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Problem znany, szeroko omawiany, niemniej dużo szukałem, czytałem, co mogłem zrobiłem i niestety nadal się z nim borykam.

Auto po postoju, dłuższym lub krótszym , potrafi się zapowietrzyć. Czasem wystarczy kilkanaście minut, by nie odpaliło, a czasem i po całej nocy odpala od strzała, loteria.
Poprzedni właściciel zamontował zawór zwrotny przed filtrem, wspominał też o wymianie pokrywy filtra paliwa, a nawet samych wtrysków, czyli pewnie problem występuje już od jakiegoś czasu, choć zarzekał się, że na pewno coś z uszczelnieniem przewodów zasilających, a dokładniej w samych szybkozłączkach. Faktycznie przy poruszaniu nimi na uruchomionym silniku pojawiały się pęcherzyki powietrza.
Co zrobiłem:
- przewód zasilający filtr-pompa zastąpiłem zwykłym przeźroczystym i zastosowałem standardowe opaski zaciskowe
- wymieniłem oring pokrywy filtra (poprzedni miał ślady "zacięcia" prawdopodobnie więc był źle zamontowany)
- zastąpiłem manualną pompką (gruszką) zamontowany wcześniej przed filtrem zawór zwrotny
Po tym zabiegu pęcherzyki powietrza nie były już widoczne, nawet przy poruszaniu króćcem przy wejściu filtra. Przez trzy dni wszystko było ok i odpalał bezproblemowo, także po nocnym postoju.
Niestety po tym czasie sytuacja powoli wracała do "normy", najpierw problem przy porannym odpaleniu, teraz nawet godzinny postój i już zonk. Na szczęście zamontowana gruszka za każdym razem ratuje mi skórę, gdyż kilka naciśnięć wystarczy, by ciśnienie wróciło do układu i auto bez problemu odpala.
O dziwo podczas pracy silnika żadne pęcherzyki powietrza nie są widoczne, tylko przy mocnym przygazowaniu jakieś pojedyncze i nieznaczne. Gdy się zapowietrzy i wtłaczam manualnie paliwo, także nie zaobserwowałem żadnych pęcherzyków na odcinku filtr-pompa.
Co istotne, po unieruchomieniu silnika i odczekaniu choćby minuty gruszka staje się powoli miękka, czyli gdzieś paliwo się przelewa, ale raczej nie ma szans by cofało się do zbiornika, z racji zaworków w zainstalowanej pompce.
Pytanie do szanownych użytkowników - czy w pompie/wtryskach jest jakiś element, którego wadliwe działanie może dawać takowe symptomy?
Dodam, że po odpaleniu silnik pracuje wzorcowo, nie kopci, ma moc, nie przerywa i podczas pracy nigdy nie zgasł, problem pojawia się tylko po postoju.
Nie zaobserwowałem żadnego wycieku oleju napędowego, czy choćby specyficznego zapachu, mam wrażenie, że paliwo zwyczajnie zlatuje z pompy/wtrysków przelewem z powrotem do zbiornika, o ile jest to w ogóle możliwe. Błędów na tablicy brak, pod kompa niestety na razie nie mam jak podłączyć.
Bardzo proszę o wszelkie sugestie na co mógłbym zwrócić jeszcze uwagę. Co prawda kilkanaście lat jeździłem dieslem z układem CR, ale był on wspomagany pompką elektryczną i nigdy z takim problemem się nie borykałem.

Z pozdrowieniami!

Edit:

Wczoraj, jeszcze przed napisaniem post, odpaliłem auto i manipulowałem przy złączce wejścia do filtra obserwując, czy pojawią się pęcherze - obracałem, delikatnie wyginałem etc. - i nic, zero powietrza, ale... Dziś rano odpalił od strzała i po odpaleniu trzymał równiutko obroty, nie miał nawet minimalnego momentu zawahania.
Trochę zgłupiałem, ale na wszelki wypadek zamówiłem już nowe oringi do króćca w pokrywie filtra, koszt niewielki, a i nie zaszkodzi sprawdzić.
Tak się teraz zastanawiam, bo jakby pompa nie trzymała szczelności, to nie powinno być problemu za każdym razem po postoju? Kurcze, nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę od razu pakować się w nie wiadomo jakie koszty.

Edit:

W celu wykluczenia/potwierdzenia nieszczelności w obudowie filtra wypiąłem z niego przewody i spiąłem układ z jego pominięciem - nie jeździłem tak, został tylko uruchomiony na chwilę celem pozbycia się wszelakich śladów powietrza. Idea nie jest moja, udało mi się ją odnaleźć gdzieś w zakamarkach www. Przestał tak całą noc, zero powietrza w układzie, pompka nabita, bez możliwości jej wciśnięcia, czyli już wiem gdzie i na szczęście, że tu.
Przyszły oringi, zamówiłem 10x2 oraz 10x2,5, pewnie nie dokładnie takie jak oryginał, ale udało się zamontować z pomocą dość dużej ilości oleju - złączki siedzą znacznie ciaśniej. Jest lepiej, ale mam wrażenie, że jeszcze gdzieś delikatnie łapie lewe powietrze, gdyż po nocnym postoju pompkę mogę wcisnąć, jednak w samym układzie nie widzę powietrza i auto odpala bez problemu, przynajmniej na razie. Jeśli problem powróci, zapewne trzeba będzie zainwestować w nową pokrywę filtra.
Heh, prawie jakbym dziennik pisałGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Niemniej patent z pominięciem filtra dużo wniósł do sprawy, może więc założony przeze mnie temat komuś pomoże, a z mojej strony to by było na tyle.

Ostatnio edytowane przez Klonusix ; 02-05-2023 o 13:42
Klonusix jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 08-05-2023, 12:56   #3
Dariusz1967
ford::beginner
 
Imię: Dariusz
Zarejestrowany: 25-12-2015
Skąd: Minsk mazowiecki
Model: Galaxy mk3 2.0 tdci
Silnik: Diesel
Rocznik: 2008
Postów: 25
Domyślnie Odp: Układ paliwowy zapowietrza się po dłuższym postoju

masz prawdopodobnie nieszczelność na przewodzie paliwowym przed filtrem paliwa .jak staniesz i otworzysz maskę z lewej strony zobaczysz dwa przewody paliwa idące od zbiornika do filtra zasilenie i powrót . Dotykaj przewody i może być któryś lekko przetarty usłyszysz syczenie jak poruszysz.wycieku nie będzie bo podciśnienie zasysa powietrze z zewnątrz do przewodu
Dariusz1967 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:03.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.