[Grand C-MAX 2015- ] Stuki/otarcia w nowym aucie

[jakubpaw]

2 tygodnie temu nabyłem nowego Grand C-MAX'a. Po nacieszeniu się systemem audio doszło do mnie, że przy normalnej jeździe po mieście po najechaniu na niewielką nawet dziurę lewym przednim kołem coś stuka w tych właśnie rejonach. Dźwięk mogę opisać coś więcej niż ocieranie, jest wyraźny, ale nie głuchy. Nierówności poprzeczne pokonywane obydwoma kołami osi jednocześnie nie powodują tego efektu w takim stopniu, jak najechanie na np. studzienkę lewym przednim kołem. Po 1000km, wyjmowaniu różnych elementów z auta w stylu foteliki, gaśnica, roleta itp (nie ten rejon stuków, ale próbowałem wszystkiego) i trzymania za każdy możliwy plastik wewnątrz doszedłem do wniosku, że im cieplej tym mniej stuka, zarówno jeśli chodzi o tempertaturę otoczenia (większy wpływ), jak i silnika (mniejszy wpływ). Odwiedziłem ASO, które w upalny dzień niczego nie znalazło i kazało jeździć dalej. Przejażdzka z pracownikiem ASO była ciekawym doświadczeniem, bo wtedy własnie nie było niczego słychać. Byłem też na stacji diagnostycznej, która stwierdziła, że zawieszenie jest idealne i nie ma się czego przyczepić.

Sam nie wiem co z tym robić, wkurza mnie to niemiłosiernie, diagnoza jest utrudniona. Proszę o jakies sugestie.

[klodis]

ponieważ masz nowy samochód i gwarancję na niego najlepiej jest to zrobić a ASO, tylko jak sam napisałeś, czym cieplej tym odgłos cichnie, odczekałbym jakiś czas i np. we wrześniu kiedy temp. powietrza może być już trochę niższa, jeśli odgłos będzie się uaktywniał, pojechałbym wtedy do ASO. lub jeśli nie chcesz czekać, rano zanim temperatura powietrza wzrośnie pojedź do ASO i może się uda.

Jest jeszcze jedna opcja, u mnie po wymianie amortyzatorów jeden miał wadę fabryczną i odgłos słyszalny by tylko na drodze z wieloma ubytkami w jezdni lub na polnej drodze. Wtedy jak serwis powiedział że wszytko jest ok i nic nie słyszą, przewiozłem pracownika po takiej drodze i efekt był od razu, amortyzator wymieniony na nowy i cisza i spokój przez kolejne lata.

[jakubpaw]

To jest długofalowy plan, oczywiście Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Chodziło mi własnie o podobne historie, aby mniej więcej wiedzieć jaka część może odpowiadać za taki efekt.

[mariotd]

Podpowiem coś od siebie, może nie chodzi tutaj o nowe auto z salonu (a Mondeo mk4 z przebiegiem 130k) - również słyszałem stuki z tyłu przy przejeżdżaniu przez np. próg zwalniający, również wyjmowałem wszystko po kolei z auta... najlepsze jest to, iż byłem na 2 stacjach diagnostycznych, gdzie nie zostało stwierdzone nic z zawieszeniem, a dopiero 3 stacja pokazała mi zerwane oba "cukierki" z tyłu (tuleja wahacza tył coś takiego). I również w warsztacie nic nie było słychać, dopiero jazda po nierównościach poprzecznych, ale żaden z diagnostów nie raczył łaskawie się ze mną przejechać nawet 100 m. Dlatego męcz ich do skutku, aż nie znajdą przyczyny tych stuków, puków i ich nie naprawią Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jakubpaw]

Sprawa chyba jest rozwiązana. Przy wyciąganiu liści z dość trudno dostępnych miejsc na krańcach podszybia znalazłem takie oto nakrętki:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Stuki ustały. Auto było w serwisie na naprawie gwarancyjnej, więc jest szansa, że pojawiły się tam te nakrętki przy tej okazji, ale po ich wyjęciu stuki ustały, można więc założyć, że były tam "zamontowane fabrycznie".

[filip.amator]

Napisał jakubpaw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sprawa chyba jest rozwiązana. Przy wyciąganiu liści z dość trudno dostępnych miejsc na krańcach podszybia znalazłem takie oto nakrętki:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Stuki ustały. Auto było w serwisie na naprawie gwarancyjnej, więc jest szansa, że pojawiły się tam te nakrętki przy tej okazji, ale po ich wyjęciu stuki ustały, można więc założyć, że były tam "zamontowane fabrycznie".

Oby tylko nie oznaczało to, że nakrętek brakuje gdzieś indziej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jakubpaw]

Też mi to przeszło przez myśl Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.