[Mondeo 1996-2000] chip tuning 2.0 16V ZETEC

[alli33]

Witajcie. Chciał bym się dowiedzieć czy jest możliwość podnieść moc za pomocą takiego chipa w 2.0 16V ZETEC z 98roku. Ile by to dodało mocy, jakie są koszty takiej modyfikacji i czy idzie w parze cena modyfikacji z efektem uzyskanym po niej.

[Rijndael]

Napisał alli33 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witajcie. Chciał bym się dowiedzieć czy jest możliwość podnieść moc za pomocą takiego chipa w 2.0 16V ZETEC z 98roku.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Napisał alli33 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ile by to dodało mocy, jakie są koszty takiej modyfikacji i czy idzie w parze cena modyfikacji z efektem uzyskanym po niej.

To już sam musisz zdecydować... Samym programem więcej niż kilka koni nie uzyskasz...

[konik_80]

Samym chipem w silniku wolnossącym się wiele nie zdziała - max to 10km.
Jak już musisz mieć więcej mocy to najtańszym rozwiązaniem jest montaż zestawu "mokrego" podtlenku azotu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Specjalne wałki do Zeteca 2.0 są drogie a przyrost mocy jest w granicach 15km...

[Rijndael]

Napisał konik_80 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jak już musisz mieć więcej mocy to najtańszym rozwiązaniem jest montaż zestawu "mokrego" podtlenku azotu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Najtańsze rozwiązanie to sprzedać 2.0 i kupić 2.5. Nie żartuję. Tuningowanie mk2 2.0 nie ma sensu, chyba, że ktoś ma po prostu takie hobby.

[konik_80]

Rijndael masz rację Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja tylko podpowiedziałem co kolega alli33 mógłby zrobić ze swoim 2.0
Chociaż dziwie się, że chce jeszcze podnosić moc bo 2.0 (o ile jest zdrowe) to całkiem ładnie ciągnie. Miałem MK1 2.0 i dawał rade.
Teraz w MK2 1.8 zmieniłem przepustnicę i wałki na te od 2.0 i też już jest OK - nie jest może tak mocny jak 2.0 ale przyrost mocy jest wyraźnie odczuwalny. Sądzę ze za 400zł taki mod warto było zrobić.

[Rijndael]

Napisał konik_80 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Teraz w MK2 1.8 zmieniłem przepustnicę i wałki na te od 2.0 i też już jest OK - nie jest może tak mocny jak 2.0 ale przyrost mocy jest wyraźnie odczuwalny. Sądzę ze za 400zł taki mod warto było zrobić.

Jeśli udało Ci się zdobyć te części w takiej cenie, to na pewno było warto...

[tomiscorpio]

akurat z tym podlenkiem to bezsensowna opcja Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wszystko zalezy ile kasy kto ma , ile moze sam robic itp itd

Ciut wieksza przepustnica, wieksze wtryski , kolektor wydechowy , lub zmiany w wydechu , program i idzie uzyskac kilka konikow.

programem samym moze sie uzyska 5-8 koni , 10 powaznie wątpie.


A jak juz mam Ci tak naprawde doradzic , jedz na hamownie , grupką czy cos 50-80zl zaplacic , zaraz wyjdzie ze wypluje 118 koni na silniku , wiec najtanszym tuningiem i najbardziej efektywnym bedzie przywrocenie mu dawnej sprawnosciGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[konik_80]

tomiscorpio dlaczego uważasz, że to bezsensowna opcja?
Za wymianę tych "gratów" które wymieniłeś zapłaciłby kolega więcej niż za instalację podtlenku a przyrost nie byłby nawet 50% tego co uzyskałby na podtlenku - dlatego napisałem, że to najtańsza opcja podniesienia mocy (w tym przypadku chwilowo) w silniku wolnossącym.

Jest jeszcze jedna opcja (w miarę tania) poprawy osiągów - planowanie głowicy czyli podwyższanie stopnia sprężania ale myślę, że to temat na odrębną dyskusję.

Jeszcze raz odpowiadając autorowi tematu - chip tuning w silniku wolnossącym nie ma sensu.

[tomiscorpio]

No dobra tylko uzyje 6 razy tego Twojego podlenku i silnik wyskoczy bokiem
Bedzie co tydzien nabijal butle za 150zl


Za duzo szybkich i wscieklych 1 sie naogladales .


Ja np wolalbym miec 20 koni wiecej caly czas , niz teoretyczne 50koni ktore moge uzyc 2 razy w zyciu.


Szczegolnie ze podlenek musisz uzywac przy odpowiednich obrotach jak i odpwoiednio wysokim biegu. To sie nadaje na cwiartke jedynie .
A nie w normalnym ruchu , cchesz przyspieszac dajesz podltenek i nagle przychodzi hamowac.

Do tego instalcja kosztuje jakies 2400zl zl na silnik 4 cylindrowy.

A za to poprawi dolot , zmieni wtryski ,zrobi program, zmieni olej filtry i nawali sie wodka do upadlego.


Wiec konik 80 naprawde radze troche poczytac i sie dowiedziec niz takie rzeczy wypisywac.

A to planowie glowicy to juz zupelnie durny pomysl , w maluchu to mozna robic.

Rozwalac caly dobry silnik zeby splanowac glowice , mistrzostwo swiata glupoty.

[Rijndael]

Napisał konik_80 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

tomiscorpio dlaczego uważasz, że to bezsensowna opcja?
Za wymianę tych "gratów" które wymieniłeś zapłaciłby kolega więcej niż za instalację podtlenku a przyrost nie byłby nawet 50% tego co uzyskałby na podtlenku - dlatego napisałem, że to najtańsza opcja podniesienia mocy (w tym przypadku chwilowo) w silniku wolnossącym.

Za taką instalacje zapłaci pewnie niewiele mniej niż za swap 2,5 V6... a efekty są mocno wątpliwie, przecież mówimy o 11-to letnim silniku o bliżej nieustalonym stanie technicznym... bardzo możliwe, że po kilku strzałach wydmucha mu np. uszczelkę pod głowicą i tyle będzie z tej zabawy... Nie mówiąc już o tym, że jaki sens ma chwilowy przyrost mocy w takim silniku? To auto do ścigania się i tak nie nadaje, a jakby chciał używać podtlenku często to wydałby majątek na nabijanie butli i zapewne szybko też zniszczył silnik.

Moim zdaniem najlepsze rozwiązanie (tak jak już pisałem) to sprzedać 2,0 i kupić 2,5 V6. Ceny na rynku wtórnym są dość podobne, więc wiele nie dołoży... problem tylko ze znalezieniem zdrowego egzemplarza...

Jeśli już koniecznie chce się tuningować 2.0 to można zrobić np. tak:

- Zrobić porządną diagnostykę osprzętu, w szczególności zwrócić uwagę na elementy zapłonu, MAF, IAT, krokowca, EGR, sondy lambda itd.
- Wyczyścić porządnie cały dolot łącznie z kolektorem dolotowym
- Sprawdzić stan wydechu, szczególnie katalizatora i wymienić uszkodzone elementy
- Wymienić wszystkie filtry
- Założyć większą przepustnicę i przystosować do niej średnicę pozostałej części dolotu (jeśli będzie trzeba)
- Pojechać na strojenie (koniecznie na samym końcu)

Myślę, że przyrost będzie całkiem konkretny, oczywiście w porównaniu do stanu obecnego, a nie serii, chociaż myślę, że i serię uda się w ten sposób przekroczyć. Z kosztami pewnie uda się zmieścić poniżej 2000 zł (ale to zależy ile elementów okaże się uszkodzonych).