|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-06-2021, 20:58 | #1 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 10-09-2007
Skąd: Lubin (DLU)
Model: Transit
Silnik: 2.0 TDDi, 2.0 TDCi
Rocznik: 2005 Euroline, 2006
Postów: 621
|
Wymiana parownika klimatyzacji 2.0TDCi
Szybkie pytanie szybka odpowiedź:
Czy trzeba wyjeżdżać z deską i modułem klimatyzacji, czy da się wyjechać z samym parownikiem bez zdejmowania deski? Oczywiście mnie musiała spotkać najbardziej wredna usterka układu klimy. Sprawdzałem syczy z nawiewów (podawałem azot z butli pod HP i LP) i świeci na żółto od barwnika (podałem czynnik z barwnikiem). Sama klima po podaniu czynnika z olejem chodziła 3 dni pięknie.
__________________
Zasady forum są po to, żeby je łamać. Życie pokarało mnie stadem Fordów, lecz wynagrodziło Kotem. |
07-06-2021, 21:49 | #2 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,980
|
Odp: Wymiana parownika klimatyzacji 2.0TDCi
Ja to czarno widzę - końcówki parownika wchodzą głęboko w komorę silnika. Parownik - siedzi w zespole nagrzewnicy na całej jej szerokości - trzeba go wysunąć, a końcówki nie pozwalają...
Ale nigdy nie dotykałem parownika - mogę się mylić.
__________________
Zgredzik |
08-06-2021, 08:23 | #3 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 10-09-2007
Skąd: Lubin (DLU)
Model: Transit
Silnik: 2.0 TDDi, 2.0 TDCi
Rocznik: 2005 Euroline, 2006
Postów: 621
|
Odp: Wymiana parownika klimatyzacji 2.0TDCi
Też mam wrażenie, że nie da sie rozpołowić modułu na tyle, aby wyjąć sam parownik :/
Czemu nie mógł paść np. kompresor, albo jak w drugim zawór w osuszaczu ? ;/
__________________
Zasady forum są po to, żeby je łamać. Życie pokarało mnie stadem Fordów, lecz wynagrodziło Kotem. |
08-06-2021, 19:20 | #4 | |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,980
|
Odp: Wymiana parownika klimatyzacji 2.0TDCi
Cytat:
Czy w starych Transitach Mk3/4/5 ktoś miał dziurawą klimę? Nie słyszałem, tamte instalacje były nie do zdarcia, rurki były grube z prawdziwego aluminium. A od modelu Mk6 wprowadzono aluminiowe rurki... biodegenerowalne. Ekologiczne. Same się rozpadają i zamieniają w pył... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 08-06-2021 o 19:25 |
|
13-06-2021, 19:50 | #5 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 10-09-2007
Skąd: Lubin (DLU)
Model: Transit
Silnik: 2.0 TDDi, 2.0 TDCi
Rocznik: 2005 Euroline, 2006
Postów: 621
|
Odp: Wymiana parownika klimatyzacji 2.0TDCi
Wolę wymienić kompresor, skraplacz, osuszacz czy węże/rurki, bo mniej RBH.
Rurki same w sobie to nie problem., problemem są okucia. Ktoś kto projektował te rurki musiał być chorym człowiekiem, bo na pewno to nie było podyktowane oszczędnościami - prędzej planowanym postarzaniem produktu. PS. 975g to wchodzi do układu klimy na przód, z tyłem ponad 1700g.
__________________
Zasady forum są po to, żeby je łamać. Życie pokarało mnie stadem Fordów, lecz wynagrodziło Kotem. |
14-06-2021, 18:40 | #6 | |||
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,980
|
Odp: Wymiana parownika klimatyzacji 2.0TDCi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fabryczne zabezpieczenie tych rurek pod spodem auta w peszelu, to naprawdę chory pomysł.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 14-06-2021 o 18:50 |
|||