[Mondeo 2000-2007] Olej w filtrze paliwa 2.0 TDCI 130KM

[bastol]

Witam,
szukajkę przepytałem, ale choćby podobnego tematu nie znalazłem. Mam mondka przedliftowego (styczeń 2003). Wymieniałem ostatnio filtr paliwa i okazało się że w środku po rozcięciu, filtr paliwa wygląda jak... filtr oleju. Wszystko czarne, a na dole ze 2cm glutów (na szczęście bez opiłków).

Mechanik który to wymieniał, zasugerował iż jedyne miejsce jakie przychodzi mu do głowy, gdzie olej może przedostawać się do paliwa, to pompa wtryskowa.

Czy może mieć rację? Czy są jeszcze jakieś inne miejsca w których olej może przedostawać się do paliwa?


PS. Dodam iż przewody paliwowe jak i bak zostały zdemontowane. Bak - ze względu na ilość nagromadzonego w nim podobnego czarnego syfu został wymieniony na czysty. Przewody zostały przedmuchane i przepłukane ropą.

[gregor75]

Paliwo mamy , jakie mamy i tak wyglądający filtr paliwa to normalka.
Po to on zresztą jest , żeby oczyszczał paliwo.
Tylko dlaczego mechanik tego nie wie, i sugeruje pompę wtryskową ?

[wydra]

Syf z paliwa nic więcej.
Poza tym, pompa jest smarowana paliwem a nie olejem silnikowym.

[bastol]

Mmm, to mnie pozytywnie zaskoczyliście, tzn. nie jakością paliwa ale możliwym brakiem konieczności wymiany pompy.

Przy okazji błąd informujący o możliwym zapowietrzeniu układu wtryskowego. Czy to może być tak iż przez te syfy/olej paliwo ma zupełnie inną lepkość i czujnik (na pompie bądź w innym miejscu) tak właśnie odczytuje problem?
Błąd pojawia się przy przegazowaniu, zaczyna mrugać sprężynka i tryb serwisowy (ograniczona moc). Po zatrzymaniu, wyłączeniu i włączeniu błąd sam się kasuje i sprężynka znika.

Dodatkowo pojawia się w aucie problem spalania stukowego na losowo wybranym wtryskiwaczu i zgubienie kodu tego wtryskiwacza, co powoduje tryb serwisowy z ograniczoną mocą. Oczywiście po wyłączeniu i włączeniu wtrysk ma nadal zgubiony kod, sprężynka mruga, tryb serwisowy cały czas a gdy wystygnie to silnik nie może wysterować dawki paliwa na tym cylindrze i tak długo jak się nie zagrzeje, kopci jak lokomotywa parowa. Ale to jest temat rzeka od 3 lat się pojawia, raz da się pojeździć 8h od zakodowania wtrysku, a innym razem 1,5 roku. Nie ma reguły. Dodam iż zaworki we wtryskach wymieniałem 2 lata temu, a tydzień temu przeszły próbę przelewową śpiewająco (oczywiście na nieobciążonym silniku - na luzie). W każym razie to w tym temacie jest mniej istotne.

[steell]

Na początku wyczyść układ paliwowy, zaczynając od zbiornika, niestety po czyszczeniu filtr paliwa ponownie do wymiany

[sbozecki]

kolega napisal ze wszystko bylo czyszczone bak i przewody paliwowe juz ma czyste

Wydra, nie masz racji, dół pompy wtryskowej smarowany jest olejem z silnika, to zn wałek pompy, garbiki i łożyska , przedostający się olej połączeniem blok silnika pompa. Jedyna styczność paliwa i oleju silnikowego ma miejsce właśnie w pompie wtryskowej. Mechanik ma rację, ale problem jest w tym, że jak już mocno jest zużyta pompa wtryskowa,pojazd ma duży przebieg, to olej przedostaje się poprzez wypracowane segmenty wtryskowe do paliwa, i wtedy wraz z przebiegiem paliwo od oleju czarnieje, im mniej jest już paliwa w zbiorniku, tym jest czarniejsze. Nie wpływa to znacząco na eksploatację, tylko trochę denerwuje., bo pod koniec paliwa w zbiorniku silnik głośniej pracuje, tzn wtryski są głośniejsze. Więc nie mają racji ci, którzy twierdzą, że jest syf z paliwa jakie kupujemy na stacjach.
Jeżeli komuś by się chciało sprawdzać jak ma u siebie , proponuję proste doświadczenie, ale tylko gdy wiemy że mamy duży przebieg np ponad 200 tys km, bo wcześniej nie ma sensu.
W obieg paliwa wpiąć rurkę plasticową, koniecznie białą, najlepiej na powrocie paliwa do zbiornika, wlać paliwa do pełna, najlepiej wtedy gdy mamy zbiornik prawie pusty, i obserwować co rano kolor paliwa w tej rurce. W miarę upływu czasu jazdy, i ubywania paliwa w zbiorniku, kolor paliwa w tej przezroczystej rurce będzie się zmieniał, aż pod koniec bedzie taki sam jak kolor oleju w silniku. Jeżeli będzie jaśniejszy , to tylko się cieszyć, że jeszcze pompa dobra.
Trochę się rozpisałem, ale kto chce niech czyta, kto nie, to nie. Ja sprawdzałem to na własnych dieslach które miałem, wynik zawsze różny , ale cos na rzeczy.

[avix]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wydra, nie masz racji, dół pompy wtryskowej smarowany jest olejem z silnika, to zn wałek pompy, garbiki i łożyska , przedostający się olej połączeniem blok silnika pompa. Jedyna styczność paliwa i oleju silnikowego ma miejsce właśnie w pompie wtryskowej. Mechanik ma rację, ale problem jest w tym, że jak już mocno jest zużyta pompa wtryskowa,pojazd ma duży przebieg, to olej przedostaje się poprzez wypracowane segmenty wtryskowe do paliwa, i wtedy wraz z przebiegiem paliwo od oleju czarnieje

zgadza się
dodam tylko że w tdci 2.0 mondeo mk3 niema i nigdy n ie było pompy wtryskowej a jest " pompa wysokiego ciśnienia "

[RafiRypin]

no ja zrobilem dziś próbe przelewową w swoim mondziaku i paliwo na powrocie jest prawie czarne, przebieg mam 210k i raczej nie kręcony, Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rafi po 3 latach dołączyłes do tematu, ale od czasu wynalezienia silnika diesla, nic się nie zmieniło. Jeżeli paliwo jest czarne, to tylko w pompie ono sie miesza z olejem, nie wazne jak ją zwał, wtryskowa czy cisnieniowa.
Jeżeli jest już tak zuzyta, to przepuszcza olej silnikowy do paliwa.

Kiedys pisałem na Forum jak to sprawdzic, kogo to interesuje, niech poszuka.