|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
03-09-2017, 03:15 | #51 |
ford::specialist
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-12-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCI--2.2 TDCI
Rocznik: 2004--2006
Postów: 924
|
Odp: Normy spalin...nasi też..??
Tomek to właśnie było coś na kształt mlynskiego koła. Panowie z ochrony środowiska w którymś piśmie stwierdzili że istnieje duże ryzyko że ryba zostanie tym ogluszona lub zabita.
Na domiar zabawy to ja w życiu w tej rzece ryby nie widziałem. Kacper wiatraki to dobry pomysł ale. Musisz mieć milion pozwoleń i cholera wie czego. Sam na swoim dachu chciałem zamontować wiatrak turbinowy. Taki trochę jak choinka. Jak zacząłem zgłębiać temat to się okazało że żeby takie coś zrobić to musiałbym chyba wcześniej MIT ukończyć, dać na tacę proboszczowi i zrobić laske burmistrzowi. Praktycznie nierealne jest aby osoba prywatna mogła sobie coś takiego zrobić. Pomimo że konstrukcja takiej turbiny jest prosta jak cepa i w razie W to najwyżej mi dziurę w dachu zrobi, to nie mogę. Ale uwaga. Zatrudniając specjalną firmę która mi to zrobi już można. Oczywiście zdobywając też stosowne pozwolenia. Tak to niestety wygląda ta prawdziwa ekologia. Każą nam zmieniać żarówki na mniej zrace prądu bo za dużo zuzywamy ale samemu robić prądu już nie można. Zresztą to nie tylko prąd. Ot choćby diesel. Zrobienie biodiesla jest bardzo proste. Mało tego można do niego używać zużytego oleju smazalniczego czyli dwie pieczenie na jednym ogniu. No ale nie można. Produkcja biodiesla na własny użytek jest praktycznie zrownana z pedzeniem bimbru. Z tą różnicą że na bio teoretycznie można dostać pozwolenie.
__________________
Jestem głupi ale każdego dnia staram się czegoś nauczyć. |
|
|
|