|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-01-2015, 22:09 | #91 |
ford::average
Zarejestrowany: 18-11-2013
Skąd: łódż
Model: s-max
Silnik: 2.5t
Rocznik: 2008
Postów: 100
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
A gdzie jakiekolwiek zdjęcia z wewnątrz bo jak każdy wie zewnętrznie można tak podrasować że będzie lepiej niż ten co wyjechał 5 min temu z salonu????
|
30-01-2015, 06:57 | #92 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 14-10-2014
Skąd: Wrocław
Model: Mk IV
Silnik: 2.5T
Rocznik: 2008
Postów: 47
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
|
30-01-2015, 14:02 | #93 | |
ford::beginner
Zarejestrowany: 10-05-2007
Model: Laguna
Silnik: na gaz
Rocznik: 2010
Postów: 29
|
Re: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
gość nie ukrywa, że było z przodu bum.. podjechać i zobaczyć można, 2.5t niestety nie rosną na drzewach.
Zdjęcia dosyła na maila, wnętrze wygląda ok. Bump: Cytat:
Co do stłuczki - na płytę z nim i wszystko będzie widać, jak na dłoni. Ew. sprawdzić w historii serwisowej, bo robione u Germaza podobno. Zdjęcia wnętrza gość podsyła na maila - dziwna strategia, bo wyglądają ok. |
|
31-01-2015, 14:18 | #94 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
Oznaczeń "2,5T" brakuje, więc dzwonek musiał być nieco większy. Nie dajmy się jednak zwariować fobii przed autami po naprawach blacharskich i lakierniczych. Mój miał cały bok naprawiany w 2009 i jakoś do dzisiaj śmiga ładnie, nigdzie szpachla nie odchodzi i nie ma żadnych problemów z racji bliższych spotkań z czymś twardym.
Co do mojej awarii, to wczoraj przygotowałem sobie auto do rozbiórki, ale coś mnie tchnęło, żeby zostawić robotę i sprawdzić na drugi dzień jeszcze raz objawy jak auto będzie stało na podnośniku i będzie startowało w zimnych warunkach. Dzisiaj rano skrzynia pięknie zawyła, a ja niczym Jacky Chan wskoczyłem pod auto. No i nie jest to łożysko! Hałasy dochodzą ewidetnie z okolic sprzęgła. Po objawach nic innego nie kojarzy mi się jak dwumasa. Połamany docisk nie cichłby przy ciepłym silniku. Zaznaczam, że nie mam żadnych oznak szarpania, trzęsienie budą, hałasów przy zapalaniu/gaszeniu, terkotania itd. Tylko i wyłącznie jak zapalam auto na zimnym silniku słychać jakby sypnięte łożysko. Na youtube znalazłem dokładnie taki sam przypadk i dokładnie taki sam dźwięk: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Teraz zobaczyłem, że w opisie też nie ma żadnych innych objawów poza hałasem. 100% pokrywa się z moimi doznaniami. Dla zainteresowanych napiszę, że robota prosta nie będzie. Przanalizowałem wczoraj jak wytargać skrzynię. Z racji wielkości całego napędu i miejsca między podłużnicami, ja widzę tylko dwie opcje - albo wyciągać skrzynię z silnikiem górą, albo wieszać silnik na belce u góry, odkręcić kompletnie sanki (na których jest główna poduszka podpierająca silnik, przymontowane jest całe zawieszenie i układ kierowniczy) i wtedy odpinać skrzynie. Na moje oko żadne lekkie opuszczanie sanek, czy opuszczanie motoru pod kątem nie da tyle miejsca, żeby wycofać skrzynię na tyle, żeby ją wyjąć. Przeszkadzać będą albo sanki albo podłużnica. A ja myślałem, że takie jadki są tylko w autach z W12.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ostatnio edytowane przez NX-A ; 31-01-2015 o 14:34 |
28-02-2015, 00:32 | #95 |
ford::beginner
Imię: Zbyszek
Zarejestrowany: 29-09-2013
Skąd: Włocławek
Model: Mondeo Mk4 Ghia
Silnik: 2,5 T
Rocznik: 2008
Postów: 12
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
Jakby ktoś był zainteresowany, to może moje mondeo będzie niedługo do sprzedania. Jestem obecnie na zakręcie życiowym, strata pracy, kłopoty rodzinne itp, więc waham się, czy zostawić mondeo, czy wrócić do czegoś mniejszego i tańszego, bo już mi nie potrzebne takie duże auto. Moje mondeo to 2,5 T Ghia + kilka dodatków ( bez Convers +, z czego się w sumie cieszę ) - VIN - WF0EXXGBBE8A62571, jest kupione w kraju, jestem drugim właścicielem i auto jest naprawdę bezwypadkowe, nie miało malowanego żadnego elementu, nawet zderzaków, dlatego ma na nich kilka drobnych obtarć. Było kupione i serwisowane w ASO w Płocku do 162 tys. km. Teraz ma 182 tys. km i jest nieźle doinwestowane, bo było w zasadzie spełnieniem moich marzeń i mogłem sobie wtedy na to pozwolić. Niedługo po zakupie ( 161 tys. km ) poszedł chip u Heko na 255 KM i 371 Mm, instalacja LPG za 4,4 tys. zł, drugi komplet nowych alufelg z zimówkami Michelina za 2,4 tys. zł, wymiana rozrządu, oleju w skrzyni biegów, pełny serwis silnika na lepszych olejach niż w ASO, "tuning" ksenonów przez Nokitela, światła dzienne na długich, nowe amory przód, itp. W sumie przez 1,5 roku poszło w niego około 15 tys. zł, oprócz paliwa i ubezpieczeń oczywiście. Dlatego żal i się waham...
|
01-03-2015, 13:10 | #96 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 10-05-2007
Model: Laguna
Silnik: na gaz
Rocznik: 2010
Postów: 29
|
Re: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
Współczuję kłopotów.. Gdyby nie sedan, pewnie bym się zainteresował.
|
04-03-2015, 21:34 | #97 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 23-11-2011
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2,5 T5 220KM
Rocznik: 2007
Postów: 8
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
Niedługo mija 2 lata jak mam Mondeo, więc zrobiłem rozpiskę kosztów jakie poniosłem. Poza kosztem rejestracji, umweltplakietką, ubezpieczeniem i podatkiem (auto zarejestrowane w Niemczech), poniosłem następujące koszty:
- wymiana oleju przy 180tys.km (2 bańki Motula X-max + filtr powietrza i kabinowy): 600zł - wymiana świec: 5 x 65zł = 325zł - wymiana paska napędu alternatora i wspomagania: 150zł (Contintal, który urwał się po 4000km) - wymiana paska napędu alternatora i wspomagania: 40zł (wytrzymał do tej pory ponad 30tys.zł - zakup drugiego zapasowego paska: 40zł - wymiana napinacza paska altka i wpomagania: 250zł - wymiana obu końcówek drążków i samych drążków kierowniczych + ustawienie zbieżności: 330zł - nabicie klimy z odgrzybianiem: 160zł - zakup nowych opon letnich: 1600zł - wymiana oleju i reszty przy 200tys.km: 600zł - wymiana oleju przy 220tys.km: 600zł - 2x wymiana żarówki tylnej i jednej postojówki z przodu: ok. 5zł - dwumasa + zestaw sprzęgła: 2500zł RAZEM: 7200zł w ciągu dwóch lat i 57000km. Wszystkie naprawy robiłem sam. Jedynie nabicie klimy i zbieżność poszła jako usługa. Rocznie można więc przyjąć, że auto mnie kosztowało 3600zł, tj. 300zł miesięcznie, bądź zaokrąglając do góry ok. 13zł/100km. Do tego trzeba doliczyć przegląd i ubezpieczenie. W zasadzie te 7200zł to jest nic przy koszcie paliwa, który w ciągu tych 2 lat zamknął mi się w kwocie leciutko ponad 42000zł przy tutejszych cenach paliwa. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
06-03-2015, 08:16 | #98 | |
ford::professional
Imię: Robert
Zarejestrowany: 13-11-2006
Skąd: Warszawa-Sejny
Model: Mondeo TitaniumX Panther Black
Silnik: 2,5T 258KM 396Nm
Rocznik: 2007
Postów: 1,290
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
Cytat:
Podał byś linkacza do takiego zestawu ?
__________________
|
|
06-03-2015, 10:46 | #99 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 10-05-2007
Model: Laguna
Silnik: na gaz
Rocznik: 2010
Postów: 29
|
Re: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
w IC masz dwumasy LUK za 2.2k wg oficjalnego cennika - zależnie od obrotów mechanika, to po rabatach może być nawet 1500 brutto, lub mniej - wtedy 1000 na resztę do wymiany sprzęgła powinno wystarczyć?
|
06-03-2015, 11:04 | #100 |
ford::professional
Zarejestrowany: 05-03-2004
Skąd: W-wa/Bemowo
Model: C-MAX MK2, S-MAX MK2
Silnik: 1.6EB, 2.0EB
Rocznik: 2011, 2017
Postów: 1,528
|
Odp: Opinia o 2,5T 220KM z pierwszej ręki
W ford-esklep.pl chcieli 1900 zł brutto za dwumasę od RS'a (do słabszego 2.5t była 200 zł droższa)
__________________
"...szybkości jazdy drogowej nie mierzy się prędkością ani czasem. Mierzy się ją ryzykiem. To ono wyznacza granicę. Jeśli ryzykujesz na drodze, obojętnie ile pokazuje licznik – jesteś lekkomyślnym frajerem " [K. Hołowczyc] |
|
|
|