|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-04-2021, 18:13 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 06-11-2020
Model: SMax
Silnik: 2.5t
Rocznik: 2007
Postów: 103
|
Wygłuszenie maski, odcinek n+1
Obsuwa jeden dzień, ale zrobiłem wyciszenie. Ok, 1,5h pracy, jakiś stół roboczy, do tego pędzel, ipa, mikrofibra i nóż do papieru. Można by jeszcze maskę ogólnie wymyć od spodu, ale dopiero później na to wpadłem, ewentualnie też dać jakiś wosk do profili.
Ogólnie to po prostu drapało mnie w oczy to, jak wyglądało stare wygluszenie. Efekty? Jeszcze nie testowałem tego w warunkach drogi ekspresowej czy autostrady, tyle co go przegoniłem te 90-100 km no i po mieście, to wycina niskie tony, bo mniej słychać silnik a bardziej gwizd turbo. Sama maska po podklejeniu stała się zauważalnie cięższa, więc powinna mniej być podatna na nacisk powietrza przy wyższych prędkościach. Mata to lekki butyl StP Silver. Do oklejenia, jak na zdjęciach, wystarczy jedna mata 75x50. Samo wygluszenie wymaga docięcia poza miejscami przewidzianymi przez producenta, mocowania też oryginalne od starej maty, nowe, które są z zakupioną, nie pasują do żadnych otworów w masce. Pozostaje coś wymyślić na niezbyt dobrze wyglądające szare krawędzie. To, co widzicie na zdjęciach, to mój pierwszy raz, gdy robię jakiekolwiek wyklejania matami wygłuszającymi, a nie jestem jakiś uzdolniony manualnie. Moim zdaniem jest ok. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |