[Maverick 2000-2007] Utrudnione uruchamianie silnika 3.0 V6

[darmodziej]

Od pewnego czasu mam trudności w uruchomieniu silnika. Samochód stał przez ponad rok. W tym czasie był kilkakrotnie uruchamiany, ale nie przeze mnie, więc nie wiem, czy w tym czasie problemy występowały. Po tej przerwie wymieniłem olej i filtry, ale nie pamiętam, czy problemy zaczęły się przed wymianą, czy po. Objawia się to w ten sposób, że by uruchomić silnik muszę kręcić rozrusznikiem wyraźnie dłużej, niż dawniej. Trwa to około 5 sekund, po czym silnik startuje. Zaobserwowałem, że gdy włączę zapłon bez uruchamiania silnika, poczekam około 5 sekund, wyłączę i znów włączę, to silnik startuje natychmiast. Wymieniłem filtr paliwa, nie pomogło. Sprawdziłem ciśnienie paliwa, jakie daje pompa, jest około 4,5 atm. Wymontowałem i umyłem wewnątrz przepustnicę, silnik krokowy, zawór EGR, nie pomogło. Zauważyłem, że na postoju nie jestem w stanie wciskając pedał gazu uzyskać obrotów rzędu 2 - 3 tys. rpm, albo są wolne, albo lecą na około 4 tys. rpm. Podczas jazdy nie ma żadnego problemu. Samochód był ostatnio na przeglądzie okresowym u gazownika i gazownik nie miał żadnych uwag. Dziś zauważyłem, że korekty długoterminowe różnią się na wolnych obrotach: LONGFT1 jest -5,86%, LONGFT2 jest -3,91%. Nie wiem, czy ma to wpływ na utrudnione uruchamianie silnika. Czy ktoś ma pomysł, co mogło się stać?

[darmodziej]

Jedno mnie tylko pociesza, że nie tylko ja nie wiem, co jest grane. Kiepskie to jednak pocieszenie.

[kulas25]

Czujnik położenia wału? Wałka rozrządu?

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[darmodziej]

Miałoby na to pozytywny wpływ włączenie zapłonu na kilka sekund przed uruchomieniem?

[kulas25]

Napisał darmodziej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Miałoby na to pozytywny wpływ włączenie zapłonu na kilka sekund przed uruchomieniem?

Nie wiem... Znajomy też ma problemy, tylko on odpali na 5 sekund, zgasi i ma problemy z odpaleniem. Oczyszczone wszystko l, czujniki podmieniane, listwa wtryskowa... na listwie jest zawór i możliwe że nie trzyma i cofa się paliwo... po przekreceniu pompa nabija ciśnienie i jest ok.

Wysłane z mojego SM-J330F przy użyciu Tapatalka

[darmodziej]

Chyba jestem na tropie. Problem jest w ciśnieniu paliwa. Tutaj film, na którym widać jak zachowuje się ciśnienie paliwa przy uruchamianiu silnika: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Wcześniej pisałem, że ciśnienie jest ok, bo z powodu braku możliwości podłączenia do listwy wtryskowej mierzyłem na wyjściu z pompy. Teraz podłączyłem się do listwy wtryskowej, i jak widać na filmie, ciśnienie wzrasta bardzo wolno i dlatego potrzebny jest czas, by silnik uruchomił się. Teraz pytanie, dlaczego ciśnienie wzrasta tak wolno. Filtr paliwa wymieniony, więc odpada. Może gdzieś jest ściśnięty przewód paliwowy, lub czymś przytkany. Teraz niestety nie mogę tego sprawdzić. A może powodem jest coś innego?

[darmodziej]

Czy ktoś wie, jak wydłużyć czas pracy pompy paliwa po włączeniu zapłonu?
Rzecz w tym, że po włączeniu zapłonu pompa paliwa uruchamia się na około 1 sekundę i z tego powodu nie zdąży wytworzyć ciśnienia paliwa wystarczającego do uruchomienia silnika. Teraz omijam ten problem w ten sposób, że 3 krotnie włączam i wyłączam zapłon, dzięki czemu silnik uruchamia się natychmiast. Gdyby pompa uruchamiała się na 2 - 3 sekundy, wystarczyłoby chwilę poczekać, by uruchomić silnik bez długiego kręcenia rozrusznikiem.

[darmodziej]

Problem rozwiązałem zakładając na przewodzie paliwowym prowadzącym do komory silnikowej zawór jednokierunkowy, dzięki czemu ciśnienie paliwa utrzymuje się nawet przez dwa dni postoju na takim poziomie, że silnik uruchamia się bez problemu.