[Mondeo 2007-2014] Wrażenia po chipie poliftowego 2,2 200KM

[kasm]

Witam. kupiłem niedawno MK4 2013r 2,2 200KM full wypas z oryginalnym przebiegiem 173tys km , ale coś nie czułem tej mocy a porównując jego przyspieszenie z moim MK4 2,0 2009r z chipem na 185KM stwierdziłem że ten mój starszy jakby lepiej przyspiesza a przecież kupiłem 2,2 200KM po to aby mieć jeszcze lepszy power. Pomyślałem że po prostu nie trzyma mocy fabrycznej (jak to u Heko często bywa) , umówiłem się więc do V-Tech we Wrocku na Granicznej na podniesienie mocy. Jakie było moje zdziwienie, kiedy się okazało że w serii wypluł 205KM. Po chipie wyszło 239KM. Powinna więc być petarda...ale nie jest. Niby jedzie , ale to nie to czego oczekiwałem. W tym starszym wciska w fotel na każdym biegu a tu przyspiesza jakby liniowo (jak CBR 600 F4) i nie czuć tego wciskania w fotel. Na wykresie po chipie oba mają największy moment w przedziałach 2200-2400 obrotów (już nawet zacząłem podejrzewać że mnie ocyganili i wogóle nie podnieśli mocy, bo sterownik musiał być wyciągany z nadkola). Ciekaw jestem opinii tych z was, którzy posiadają ten silnik jakie są wasze wrażenia z jazdy, bo ja jestem nieco zawiedziony, dałem za niego kupę forsy, wygląda po prostu pięknie, czarne kombi w środku wszędzie skóra, nawet na desce rozdzielczej, piękne alufelgi 18"...no właśnie, może to przez duży rozmiar alufelg nie ma tego kopnięcia, a może przez to że jest cięższy od 2,0 , a może dlatego że starszy jest na Siemensie a nowszy na Boschu, nie wiem, niby przyspiesza ale spodziewałem się większego powera...

[pretorian2]

u mnie wyszło 100nm różnicy między stockiem ~400nm a chipsem ponad 500nm więc jedzie jak szalony równo ciągnie na każdym biegu, więc masz coś nie teges. Różnica przed i po czipsie jest kolosalna. Poprzednio miałem też mk4 2.0tdci@200/400nm i porównując 2.2 przed chipsem to delikatnie na plus dla 2.2

[lukasz_vip]

Znam to co opisujesz. Miałem 1.9TDI zrobionego na 200KM w Pasacie B5FL w budzie 4x4 i często latam O3 2.0TDI 150KM. Te dwa auta kręciły się jak wściekłe. But, wciska w fotel i jest ogień. Po zakupie S-Maxa 2.2TDCi 175KM stwierdziłem, że to nie jedzie... ten silnik nie ma jadu. On super ciągnie w całym zakresie jak silnik w ciężarówce, ospale ale wskazówka rośnie na prędkościomierzu. Chodzi tutaj o budowę silnika,skok tłoka a nie tylko o parametry na kartce papieru. Te same 200KM w różnych samochodach będzie inaczej odczuwalne. Trzeba się z tym pogodzić.
Przejedź sie np.: S6 C5 z benzynowym 4.2, które ma 340KM. Wskazówka rośnie ładnie na liczniku ale zero wciskania w fotel. 1.9TDI lepiej masowało plecy.
Ten silnik 2.2TDCI pokazuje swoje piękno na autostradzie, 6 bieg 140km/h i trzeba przyśpieszyć... bez zadyszki, równo idzie do 200km/h. Stwierdzam, że te silnik w mieście się męczy.

Porównaj sobie wykresy 2.2TDCI i 2.0TDCI pod względem narastania KM i Nm. Wgniatanie w fotel jest wtedy kiedy gwałtownie narasta krzywa przebiegu. Im bardziej pionowa kreska tym mocniejsze odczucia.

[pretorian2]

no tak ale Ty masz SMAXA, który jest co najmniej 200kg cięższy od mondeo. Do tego masz nie masz czipa - nic nie pisałeś o tym- a do tego nie wiadomo ile masz w serii - może być, że nawet katalogowych nie trzyma. Ja tam nie uważam, żeby do miasta 2.2 był zły, u mnie jeszcze EGR jest zaślepiony i wyprogramowany co daje odczuwalnie większą responsywność.

[lukasz_vip]

Mam pełną zdrową serie z EGR i DPF jeszcze bez chipa. Mam nadzieje do miesiąca zamknąć temat chipa po 3 latach... jakoś mi tak schodziło z tym chipem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kasm]

Napisał lukasz_vip Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Znam to co opisujesz. Miałem 1.9TDI zrobionego na 200KM w Pasacie B5FL w budzie 4x4 i często latam O3 2.0TDI 150KM. Te dwa auta kręciły się jak wściekłe. But, wciska w fotel i jest ogień. Po zakupie S-Maxa 2.2TDCi 175KM stwierdziłem, że to nie jedzie... ten silnik nie ma jadu. On super ciągnie w całym zakresie jak silnik w ciężarówce, ospale ale wskazówka rośnie na prędkościomierzu. Chodzi tutaj o budowę silnika,skok tłoka a nie tylko o parametry na kartce papieru. Te same 200KM w różnych samochodach będzie inaczej odczuwalne. Trzeba się z tym pogodzić.
Przejedź sie np.: S6 C5 z benzynowym 4.2, które ma 340KM. Wskazówka rośnie ładnie na liczniku ale zero wciskania w fotel. 1.9TDI lepiej masowało plecy.
Ten silnik 2.2TDCI pokazuje swoje piękno na autostradzie, 6 bieg 140km/h i trzeba przyśpieszyć... bez zadyszki, równo idzie do 200km/h. Stwierdzam, że te silnik w mieście się męczy.

Porównaj sobie wykresy 2.2TDCI i 2.0TDCI pod względem narastania KM i Nm. Wgniatanie w fotel jest wtedy kiedy gwałtownie narasta krzywa przebiegu. Im bardziej pionowa kreska tym mocniejsze odczucia.

Dzięki, uchroniłeś mnie od depresii, he, he. Coś w tym jest. miałem podobnie z motorami. Cebulka ciągnęła odo dołu a CBRka niby szybciej się rozpędzała ale jednostajnie i liniowo. No ale tu spodziewałem się lepszych odczuć, choć faktycznie jak spojrzeć na licznik to ta wskazówka momentalnie leci na 100/120/140/160. Jeszcze dla świętego spokoju zrobię testy przyspieszenia na aplikacji i porównam oba auta. A może za dużo wymagam, może też jest zamulony przez Niemkę, bo już jeden DPF w nim zamuliła i w Niemczech 2 lata temu wymienili na nowy. Chłopak z V-techa radził mi aby dać mu w palnik i "przepchać mu porządnie rurę" na autostradzie. I tak właśnie zrobię.

Dziękuję wam za uwagi. Chyba że jeszcze ktoś kto chipował 2,2 podzieli się swoimi wrażeniami...

[piterek45]

Napisał pretorian2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

no tak ale Ty masz SMAXA, który jest co najmniej 200kg cięższy od mondeo.

Smax waży według mi znanych informacji 1634 kg w wersji 2.2
MK4 w kombiaku 1560 kg więc to tylko 74kg różnicy
Ale wracając do pytnia też mam w Esiu 2,2 i faktycznie demon przyśpieszeni to to nie jest, bynajmniej w odczuciu, a w porównaniu do smaxa 2.0 na siemensie faktycznie wydaje sie mniej narwany ale mimo wszystko jest szybszy
o przyśpieszeniach powyżej 140 nie wspominam bo to inna bajka

Bump:

Napisał kasm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pomyślałem że po prostu nie trzyma mocy fabrycznej (jak to u Heko często bywa) , umówiłem się więc do V-Tech we Wrocku na Granicznej

Czy sugerujesz że Heko robi ludzi w wała ? i specjalnie moce zaniża w 2.2 ?
Nie rozumiem tego stwierdzenia

[pretorian2]

Napisał piterek45 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Smax waży według mi znanych informacji 1634 kg w wersji 2.2
MK4 w kombiaku 1560 kg więc to tylko 74kg różnicy

wg. strony autocentrum mondeo mk4 2.2 1615kg, smax 2.2 1734kg, więc różnica 119kg - fakt myślałem, że więcej jest ... co nie zmienia faktu, że jednak jest

[heko]

ciekawią mnie odczucia, przed o po programie
pokaż wykresy, jak to wyszło

[lukasz_vip]

Napisał kasm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dzięki, uchroniłeś mnie od depresii, he, he. Coś w tym jest. miałem podobnie z motorami. Cebulka ciągnęła odo dołu a CBRka niby szybciej się rozpędzała ale jednostajnie i liniowo. No ale tu spodziewałem się lepszych odczuć, choć faktycznie jak spojrzeć na licznik to ta wskazówka momentalnie leci na 100/120/140/160. Jeszcze dla świętego spokoju zrobię testy przyspieszenia na aplikacji i porównam oba auta. A może za dużo wymagam, może też jest zamulony przez Niemkę, bo już jeden DPF w nim zamuliła i w Niemczech 2 lata temu wymienili na nowy. Chłopak z V-techa radził mi aby dać mu w palnik i "przepchać mu porządnie rurę" na autostradzie. I tak właśnie zrobię.

Dziękuję wam za uwagi. Chyba że jeszcze ktoś kto chipował 2,2 podzieli się swoimi wrażeniami...

Co do motocykli to potwierdzam tyle, że ja w dużych enduro siedzę: Honda zawsze ciągnęła równo od dołu. KTM natomiast agresywnie od 4tys. obr.

Co do mojego DPF'a to wg. Forscana nie jest zapchany mimo 280tys. km ale ja regularnie przepalam go na autostradzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.