[Focus 2011-2014] 1.6 EB błąd P2683-Zawór obejściowy płynu chłodzącego

[kosh]

Sprawdziłem u siebie w trybie testowym zegarów - w momencie kiedy analogowa wskazówka wzrosła do ~90, cyfrowa odczytana wartość płynu na zegarach wynosiła ok. 73-75, po ok. minucie-dwóch wzrosła do 83-84 i tak się utrzymywała dochodząc w porywach do 89.

W/g mnie mogliby sobie darować ten wskaźnik i informować użytkownika 0-1. Np. temp. osiągnęła poziom optymalny - możesz wykorzystać pełen zakres obrotów, temp. niebezpieczna – ogranicz obroty lub wyłącz silnik itp.

[edmun]

Napisał kosh Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W/g mnie mogliby sobie darować ten wskaźnik i informować użytkownika 0-1. Np. temp. osiągnęła poziom optymalny - możesz wykorzystać pełen zakres obrotów, temp. niebezpieczna – ogranicz obroty lub wyłącz silnik itp.

A ja uważam, że system 0/1 jest niedobrym pomysłem.
Widziałem to teraz w zastępczym aucie i jest to takie "brzydkie" (po wejściu w opcje na desce pokazuje się "Cold" albo "Ok" albo "Hot")

[Hooch180]

Ja miałem 0/1 w Toyotcie Yaris. Bardzo głupia rzecz.
O ile wskaźnik w fordzie nie pokazuje rzeczywistej temperatury to mimo wszystko widać na nim gdy temperatura zaczyna spadać lub rosnąć.

[marcin9913]

Kupiłem sobie właśnie kabel Viaken i w ramach testu sprawdziłem błędy i okazało się że mam też ten błąd czyli:
P2681 - Otwarty obwód sterujący zaworem obejściowym płynu chłodzącego silnik

Dziś sprawdziłem jak wyglądają wskazania temperatury, włączyłem tryb serwisowy licznika i dodatkowo podłączyłem Forscan.

Faktycznie przy około 45 stopniach (odczyt w trybie serwisowym i na Forscanie) wskazówka poszła już na 90 stopni.

Dziś testowałem jak wygląda wartość temperatury podczas jazdy miejskiej.
Odczytywałem z trybu testowego i Forscan.
Temperatura przy normalnej jeździe miejskiej wahała się od 96 do 101 stopni.

Czy taki zakres jest OK w silniki 1.6 Ecoboost?

[japim]

Takie same wskazania są i u mnie.
Na autostradzie jak otwierają się żaluzje w chłodnicy i włączony jest duży obieg to temperatura spada do 85- 90. W mieście zawsze mam ok 100.

[edmun]

Napisał marcin9913 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Faktycznie przy około 45 stopniach (odczyt w trybie serwisowym i na Forscanie) wskazówka poszła już na 90 stopni.

I to również normalne.
Stąd akcja serwisowa (w końcu, ileż można było czekać) że dodają czujnik poziomu płynu, bo wskazówka na desce rozdzielczej nie wskazuje rzeczywistej temp płynu.
I tak jeśli poprzez brak płynu (urwany wężyk, pęknięty zbiorniczek) temp silnika podniesie się, to wentylatory zaczną mocniej chłodzić, ale wskazówka ani drgnie. Silnik grzeje się coraz bardziej, w końcu silnik "pada" (przy okazji powstają problemy z uszczelką pod głowicą, obrócone panewki, wykrzywione tłoki itp itd). Dlatego w końcu doczekaliśmy się akcji serwisowej, że Ford wstawia dodatkowy czujnik i ostrzeżenie o niskim stanie płynu chłodniczego.

[Bartuś01]

U mnie dokładnie taka sama sytuacja. Czyli miasto ok . 90-101 ( to 101 widziałem raz)
Poza miastem okolice 90 +- 5 stopni.
Wychodzi ze tak powinno być.

[Witek6935]

Napisał edmun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I to również normalne.
Stąd akcja serwisowa (w końcu, ileż można było czekać) że dodają czujnik poziomu płynu, bo wskazówka na desce rozdzielczej nie wskazuje rzeczywistej temp płynu.
I tak jeśli poprzez brak płynu (urwany wężyk, pęknięty zbiorniczek) temp silnika podniesie się, to wentylatory zaczną mocniej chłodzić, ale wskazówka ani drgnie. Silnik grzeje się coraz bardziej, w końcu silnik "pada" (przy okazji powstają problemy z uszczelką pod głowicą, obrócone panewki, wykrzywione tłoki itp itd). Dlatego w końcu doczekaliśmy się akcji serwisowej, że Ford wstawia dodatkowy czujnik i ostrzeżenie o niskim stanie płynu chłodniczego.

Cześć,
Czy znana jest jakaś konkretna akcja serwisowa i zakres samochodów które są nimi objęte?

Ja mam masakrę. focusa 1.6 ecoboost 150KM 2011r. kupiłem we wrześniu 2017 do dziś przejechałem 7000km. Miałem sytuację taką, że przy -10 stopniach mrozu załączały mi się w trasie wentylatory na chłodnicy. Na następny dzień straciłem ogrzewanie w samochodzie. Pierwsze co sprawdziłem poziom płynu - zbiorniczek suchy. Zero komunikatu na desce, kontrolki itp. Dolałem płyny - ponad litr. Przejechałem 400 km i płyn znowu poniżej minimum.
Podłączyłem kompa. W kompie zapisany błąd:

Kod: P2683 - Wysoka wartość napięcia w obwodzie sterującym zaworem obejściowym płynu chłodzącego silnik

Dodatkowe symptomy usterki:
- Obwód zwarty do akumulatora

Oddałem auto do mechanika. Wycieków na zewnątrz nie ma. Zrobił test na obecność CO2 w płynie chłodniczym. Diagnoza: pęknięta uszczelka pod głowicą...

Masakra. Samochód nie dawał wcześniej żadnych symptomów usterki.
Jeżeli była jakaś akcja serwisowa bardzo proszę o informację. Jutro pojadę do ASO i spróbuję coś ugrać..

Kosztorys od mechanika mnie przeraził. Wymiana uszczelki, planowanie głowicy, wymiana rozrządu, płynów, oleju, filtrów... Materiał z robocizną ok. 3500-4000 zł..


Czy może być tak, że najpierw zepsuł się owy zawór o czym nie wiedziałem po czym na wskutek tego dochodziło do wzrostu temperatury w silniku, a wskaźnik mnie o tym nie informował? Nie miałem żadnych symptomów mówiących, że coś się dzieje niedobrego i przez to doszło do pęknięcia uszczelki pod głowicą? Ja tak to widzę. To jest jakaś masakra. Nikt chyba nie ma w zwyczaju aby podczas codziennego użytkowania samochodu sprawdzać poziom wszystkich płynów w aucie. Zawsze to robię przed dłuższą trasą, ale tak to by była przesada.

Przy okazji wyszło, że mam pęknięta hydrauliczną poduszkę silnika od strony rozrządu..

Pozdrawiam

[edmun]

Odpowiedź jest tutaj
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Bump:

Napisał Witek6935 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy może być tak, że najpierw zepsuł się owy zawór o czym nie wiedziałem po czym na wskutek tego dochodziło do wzrostu temperatury w silniku, a wskaźnik mnie o tym nie informował? Nie miałem żadnych symptomów mówiących, że coś się dzieje niedobrego i przez to doszło do pęknięcia uszczelki pod głowicą? Ja tak to widzę. To jest jakaś masakra. Nikt chyba nie ma w zwyczaju aby podczas codziennego użytkowania samochodu sprawdzać poziom wszystkich płynów w aucie. Zawsze to robię przed dłuższą trasą, ale tak to by była przesada.

Nikt?
Kupujac 1.6EB wystarczyło w Google wpisać jakie są możliwe przygody z tą jednostka i wszędzie pisali żeby sprawdzać płyn bo auto nie jest wyposażone w czujnik tego płynu. I tak zdarzaly się przypadki że pekal zbiorniczek płynu lub wężyk a że nie było czujnika to użytkownik nawet nie wiedział że auto jedzie o suchym pysku. Stąd wiele osób przy okazji dolewania płynu do spryskiwaczy czy po prostu szykowania auta na długi wyjazd przy okazji rzucalo okiem na zbiornik płynu chłodniczego. Już nawet nie chce mówic że w jakiejkolwiek książce o samochodzie (i nawet w instrukcji obsługi Focusa) jest wzmianka żeby auto regularnie sprawdzać. Sam tak byłem nauczony przez dziadka jak i własnego ojca, żeby przed trasa zrobić mini przegląd choćby wyposażenie apteczki, stan płynów, od czasu do czasu sprawdzić ciśnienie w oponach, dolać płyn do spryskiwaczy czy sprawdzić czy wszystkie światła działają. I mówię o "wiedzy" która posiadam od 20tu lat? Pamiętam za dzieciaka jak dziadek mi tłumaczył że przed wyjazdem na ulicę mam sprawdzić czy mi lampki w rowerze działają i czy dynamo nie lata luźno. Czy hamulce są sprawne itd itp.
Więc proszę nie mów mi że nikt nie sprawdza płynów w aucie.
Jestem w stanie się zgodzic, że brak czujnika płynu chłodzącego to nie było najlepsze rozwiązanie i gdyby nie wizja utraty zbyt dużej ilości pieniedzy to nie byłoby akcji serwisowej, ale w kwestii każdego użytkownika samochodu jest aby stan tego pojazdu okresowo kontrolować. W wątku który podrzucilem powyżej ktoś wrzucił ciekawego linka na temat jak to działa z akcjami serwisowymi i dlaczego zdarzaly się przypadki że były usterki które mogły powodować śmierć kierowcy i pasażerów i mimo że koncerny o tym wiedziały, to nic z tym nie bylo robione.

[Witek6935]

Napisał edmun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Odpowiedź jest tutaj
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Bump:
Nikt?

Więc proszę nie mów mi że nikt nie sprawdza płynów w aucie.
Jestem w stanie się zgodzic, że brak czujnika płynu chłodzącego to nie było najlepsze rozwiązanie i gdyby nie wizja utraty zbyt dużej ilości pieniedzy to nie byłoby akcji serwisowej, ale w kwestii każdego użytkownika samochodu jest aby stan tego pojazdu okresowo kontrolować.

Proszę, przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem i nie unoś się. Wyraźnie napisałem, że zawsze przed dłuższą trasą sprawdzam stan auta. Nie robię tego codziennie i Ty zapewne też nie, bo to byłoby przesadą jakby każdy przed odpaleniem silnika podnosił maskę.Kontroluję swoje auto regularnie dlatego brak płynu mnie zdziwił.
Proszę o pomoc i nie o jakieś zarzuty, że nie dbam o auto. Jak masz tak pisać - odpuść sobie.