|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
29-05-2021, 18:35 | #41 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Łukasz
Zarejestrowany: 22-10-2013
Skąd: Katowice
Model: Focus Kombi MK1
Silnik: 1.6 ZEtec SE
Rocznik: 2004
Postów: 8,558
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
jak to będzie sworzeń to stawiam wódkę na forum
|
29-05-2021, 20:09 | #42 |
ford::expert
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,364
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Sworzeń przy wahaczach w MK3 jest z wahaczem.
Na upartego można kupić wahacz ze sworzniem przykręcanym (i regulowanym) ale to mówimy (o ile spoglądałem) o sprzęcie dla tych co robią porządna glebę a nie normalnie utrzymują w jeżdżącej kondycji. Wahacze nie podejrzewałem bo był wymieniany pol/rok temu (tak samo jak górne łożyska amortyzatorów) i przejechał ile? z 10 tysiecy km max? No ale biorąc pod uwagę ze był wymieniany w tym zakładzie gdzie podejrzewam że jak wymieniali wahacz to urwali czujnik poziomowania świateł, no to podejrzewam że wstawili najgorszy badziew jaki można było wstawić a łożysk amortyzatorów pewnie nawet nie wymienili a tylko wpisali na fakturę. Więcej będę wiedział jak znowu zostawię auto, zostanie zrobione i wtedy potwierdzę czy znowu będzie cisza podczas jazdy. Urok mechaników i różnych serwisów gdzie jakoś dziwnie nikt nie potrafił znaleźć skąd stukania lub skrzypenie. |
29-05-2021, 21:51 | #43 | |||
ford::professional
Imię: Sławek
Zarejestrowany: 25-09-2012
Skąd: Warszawa
Model: Focus 3 kombi
Silnik: 1.6 TDCi DV6C
Rocznik: 2012
Postów: 1,357
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Cytat:
Cytat:
Ja swojego czasu potrafiłem wymieniać co 2-3tys.km łączniki bo padały. Cytat:
|
|||
29-05-2021, 22:03 | #44 |
ford::expert
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,364
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
jeśli kupię sobie pneumata to podejrzewam że będę więcej rzeczy robił sam.
Taki wahacz wymienić to można się czasami nieźle zaprzeć, ukrecic śruby i zostawić auto w pół niesprawne. Nie mówiąc o zjechaniu główek jak się ześliźgie. Co do części, jeśli chodzi o to że można je wymieniać częściej, tak - wiem że można trafić na konkretne g**** co po kilku miesiącach jest do wymiany. Tyle że na razie cały czas myśleliśmy że to łączniki stabilizatora lub gumy stabilizatora (lub nawet obijający się stabilizator). Jak dopiero co niedawno wymieniłem wahacz to nie wrzucałem go na szczyt listy rzeczy które mogą sprawiać problemy jeśli są inne części które "bardziej" wskazują na powód niepokojących dźwięków. No nic. Zobaczymy od czwartku czy hałasy znikną. |
29-05-2021, 22:07 | #45 | ||
ford::professional
Imię: Sławek
Zarejestrowany: 25-09-2012
Skąd: Warszawa
Model: Focus 3 kombi
Silnik: 1.6 TDCi DV6C
Rocznik: 2012
Postów: 1,357
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Cytat:
Cytat:
|
||
29-05-2021, 22:52 | #46 |
ford::expert
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,364
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Dużo rzeczy robię sam.
Ale w pewnym momencie musisz wiedziec gdzie jest granica wyrywania sobie pleców leżąc pod autem w dziwnej pozycji aby odkręcić śrubę w zawieszeniu która często nie była ruszana odkad auto wyjechało z fabryki. Ja niestety coraz częściej na takie trafiam i za każdym razem jak już taka śruba "puści" to patrzę na auto i zastanawiam się czy to nie był ostatni raz kiedy los zezwolił mi zrobić coś samemu. Niestety wiele razy poukrecalem śruby tak, że z 30-70 minutowej roboty przy aucie zrobił się cały dzień i rzeźba żeby to jakoś z powrotem zlozyc. Od dobrych dwóch lat dużo ćwiczę. To ile mam teraz pary w rękach w porównaniu z tym jaki byłem te 3 lata temu to nie ma żadnego porównania. I samo odkręcanie niestety nie polega na siłę przyłożonej na dźwigni. Dasz za długa dźwignie ze zbyt duża siła i urwiesz główkę/zerwiesz gwint. A psikac i stukać młotkiem żeby w końcu puściło i za każdym razem się zastanawiac czy pociągnąć jeszcze raz ale mocniej i może puści a może znowu będę miał dzień w plecy? Niestety na tym etapie ja podziękuję. Wolę nałożyć nasadkę, nacisnąć przycisk i po prostu poczekać. A jak nie puści to wtedy zapsikac WD40, postukać młotkiem i za 15 minut znowu przycisnąć przycisk. W którymś momencie dochodziłem do etapu ze w piątek miałem wycisk na ściance wspinaczkowej, w sobotę i w niedziele rwałem kluczem pod autem, a w poniedziałek na ściance czułem jak wyrywam mieśnie. Tak więc pneumatyk raczej na 100% dołączy do kolekcji narzędzi w moim garażu i wtedy będę mógł sobie spokojnie zdejmować i zakładać części zawieszenia wspak i na opak. |
30-05-2021, 05:35 | #47 |
ford::professional
Imię: Sławek
Zarejestrowany: 25-09-2012
Skąd: Warszawa
Model: Focus 3 kombi
Silnik: 1.6 TDCi DV6C
Rocznik: 2012
Postów: 1,357
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
30-05-2021, 06:44 | #48 | |
FORD|ZAWODOWIEC
Zarejestrowany: 15-08-2014
Model: exKa/Fusx2/Foc
Silnik: Brak informacji
Rocznik: Brak informacji
Postów: 7,480
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Cytat:
Twoje ręce granicą zdrowego rozsądku. Kupisz klucz udarowy, będziesz rozwiercał zerwane śruby. Dla porównania, wymiana przegubu wewnętrznego na warsztacie zajmuje 40minut. Wiesz dobrze ile to roboty z wyjęciem półosi. |
|
30-05-2021, 10:23 | #49 | |
ford::professional
Imię: Artur
Zarejestrowany: 01-10-2017
Skąd: LBL
Model: Mondeo
Silnik: 2.0 TDCi
Rocznik: 2008
Postów: 1,502
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Cytat:
|
|
30-05-2021, 11:34 | #50 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 24-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Focus MK3.5
Silnik: 2.0 TDCI 180
Rocznik: 2018
Postów: 2,649
|
Odp: Co w zawieszeniu może tak stukać
Cytat:
Przecież rozwiercasz nity, wkładasz nowy sworzeń przykrecasz śrubami i dziala... Sworzni na necie miliony. Nie wiem w czym problem. Btw jeśli to sworzeń... No to cóż... Przecież to się diagnozuje 5 minut. Podnosisz koło łapiesz za nie i machasz góra dół lewa prawa. Jak coś słychać to masz odpowiedź |
|