|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
06-09-2017, 20:51 | #1 |
ford::advanced
Imię: Radek
Zarejestrowany: 26-05-2008
Skąd: Elblag
Model: Mk4 SW Titanium Lunar Sky / Mk3 Ghia 130 Tdci 2004
Silnik: 2.0 Tdci 140 DFP/130 Tdci
Rocznik: 2011/2004
Postów: 446
|
Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Witam, takiego pomysła mam na mowy temat.
W związku z tym, że jeżdżę na blachach z FR, kilka razy zdarzyło się, ze jakiś baran na mnie zatrąbił, np. za ustąpienie pierwszeństwa pieszemu lub za nie przejechani na pomarańczowym. Jakie wy mieliście nieprzyjemności na obcych blachach i co myśli Polska o obcokrajowcach ? Myślę ze się pośmiejemy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
06-09-2017, 20:58 | #2 |
ford::specialist
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 28-12-2015
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo MK3 kombi
Silnik: 2.0 TDCI--2.2 TDCI
Rocznik: 2004--2006
Postów: 924
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Mnie osobiście wali kto jakie blachy ma jak zachowuje się jak idiota na drodze. Zresztą kiedyś jak się widziało obce blachy to na 95% siedział tam obcy kierowca, teraz na 95% polak, któremu szkoda na rejestrację. Bez obrazy.
W moim osobistym mniemaniu najgorzej jest z GB. Polacy gubią się jak mają kółko z drugiej strony i w zasadzie nie ma tygodnia żeby mi jakiś z bocznej przed pysk nie wyjechał.
__________________
Jestem głupi ale każdego dnia staram się czegoś nauczyć. |
06-09-2017, 21:01 | #3 |
ford::expert
Imię: wojciech
Zarejestrowany: 08-03-2013
Skąd: Krosno , Nisko
Model: Smax
Silnik: 2.0 TDCI / 140 KM
Rocznik: 2014
Postów: 2,931
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Jako że spotykam dużo Słowaków w okolicach Krosna to stwierdzam , że jeżdżą baaaaaardzo przepisowo , aż za bardzo. Wszyscy ich ciągle wyprzedzają i się denerwują na drogach. Tak jakby w sobotę na targ wyjechali nasi " niedzielni " na słowackich blachach.
I vice versa , my jak jedziemy na Słowację to też jeździmy przepisowo i z kolei oni nas wyprzedzają ( może poza skrajnymi przypadkami ) . Może boimy się ojro , ale wbrew pozorom nie ma tam stawek niemieckich. . . Ale co zrobićGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
06-09-2017, 21:28 | #4 | |
ford::advanced
Imię: Radek
Zarejestrowany: 26-05-2008
Skąd: Elblag
Model: Mk4 SW Titanium Lunar Sky / Mk3 Ghia 130 Tdci 2004
Silnik: 2.0 Tdci 140 DFP/130 Tdci
Rocznik: 2011/2004
Postów: 446
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Cytat:
|
|
06-09-2017, 21:37 | #5 |
ford::expert
Imię: wojciech
Zarejestrowany: 08-03-2013
Skąd: Krosno , Nisko
Model: Smax
Silnik: 2.0 TDCI / 140 KM
Rocznik: 2014
Postów: 2,931
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Nie no jednak ojro zrobiło robotę. Przekroczenie 55-60 - 650 ojro. Temu tam jeździmy 50 w zabudowanymGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
06-09-2017, 21:38 | #6 | ||
ford::advanced
Imię: Radek
Zarejestrowany: 26-05-2008
Skąd: Elblag
Model: Mk4 SW Titanium Lunar Sky / Mk3 Ghia 130 Tdci 2004
Silnik: 2.0 Tdci 140 DFP/130 Tdci
Rocznik: 2011/2004
Postów: 446
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Cytat:
Jest mnóstwo Polaków co od 20 lat żyją za granicą i na wakacje przyjadą i nie znają galopujących fanaberii naszych służb drogowych względem oznakowań. Bump: Cytat:
|
||
06-09-2017, 21:41 | #7 |
ford::expert
Imię: wojciech
Zarejestrowany: 08-03-2013
Skąd: Krosno , Nisko
Model: Smax
Silnik: 2.0 TDCI / 140 KM
Rocznik: 2014
Postów: 2,931
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
No na Słowacji. Tak pisze w Internecie przynajmniej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] |
06-09-2017, 21:45 | #8 |
FCP member
Zarejestrowany: 29-04-2009
Skąd: jeleniogórskie
Model: S-Max TitS
Silnik: 2.2 230KM by heko
Rocznik: 2011
Postów: 2,158
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Gdyby się dało to chciałbym żeby wszędzie, na każdej drodze była Dania. Sposób w jaki zbudowane są duńskie drogi i sposób w jaki jeżdżą tamtejsi kierowcy zmienia postrzeganie świata w każdym aspekcie. Także poza drogą. Po spędzeniu kilku godzin na tamtejszych drogach nagle człowiek jest lżejszy o 200kg stresu. Jazda tam jest wręcz terapią uspokajającą. To głównie przez konstrukcję dróg. Maksymalne dążenie do redukcji kursów kolizyjnych. Jadąc z miasta A do miasta B wyjeżdżając poza obszar zabudowany i nie jadąc autostradami można przejechać 300km nie wjeżdżając do żadnej miejscowości. Wszystko puszczone jest obok wsi i miasteczek. Rozpędza się człowiek do 80km/h i tak zostaje przez 3-5h. W miastach skrzyżowania szerokie i bardzo przejrzyste. Nawet zestresowany turysta nie opatrzony z tamtejszym typem oznakowania zawsze wie gdzie jechać. Gdybym mieszkał w Dani nie wahałbym się kupić Mondeo 1.0EB. Tam nic więcej nie trzeba.
Bardzo podobnie jest też w Szwecji ale z racji tego, że jest więcej dużych aglomeracji i kierowców o brązowawym zabarwieniu skóry zdarza się widzieć agresję i wywieranie presji. Mają też surowszy klimat i z powodu zaskoczenia zimą zdarza się tam napieranie i zagarnianie miejsca na drodze mniejszym przez większych. Finowie też jeżdżą podobnie. Tam z kolei zaskoczyła mnie jedna rzecz. Skorzy do ustępowania słabszym uczestnikom ruchu drogowego, rowerzystom i pieszym, niemal kompletnie tego zaprzestają mniej więcej od połowy października. Pytałem fińskich kolegów o co c'mon i dowiedziałem się, że jeżeli jest ślisko i dynamicznie zahamuje się przed przejściem ustępując pieszemu to ten za tobą będzie musiał zrobić to jeszcze dynamiczniej a ten czwarty może już wjechać trzeciemu w zad. Poza tym można niedoszacować przyczepności i zatrzymać się za pasami. Nie ma więc powodu żeby ryzykować. I moim zdaniem to racja. Trzeba jeszcze dodać, że mają świetny kurs na prawo jazdy na którym wyjeżdża się mnóstwo godzin w lecie, mnóstwo godzin zimą i kilak godzin na szutrach. Egzamin też zdaje się przez cały rok: z jazdy w pełnym słońcu, z jazdy w deszczu, z jazdy po śniegu/lodzie, zjazdy nocą. Kierowcy z prawem jazdy wiedzą co do nad/podsterowność, jak opanować samochód w skrajnych warunkach i co to jest Scandinavian flick. Takiego rozumowania nie powielają Szwajcarzy, których chyba cechą narodową jest jazda na zderzaki. O rety jak mnie to wnerwia. Po Polsce zbyt dużo zagranicznych kierowców się nie porusza żeby wyrobić sobie uogólnione zdanie na temat całości ale mam kilka obserwacji z Niemiec. Jak widzę Italiańca to mam chęć zmienić trasę przejazdu byle cymbała nie musieć wyprzedzać. Ich nonszalancja w jeździe po Autobahnach to skrajna głupota. Nie ogarniają, że jeśli zjadą swoją Pandą czy Pińcetką na jedną trzecią sąsiedniego pasa to może skalpa może im zdjąć jakakolwiek rakieta gnająca więcej niż ich 120km/h. Strach, strach, strach. Na szczęście są łatwi do namierzenia. Zwykle jadą lewym pasem 120 albo środkowym przy jego lewej krawędzi. Też nie szybciej niż 120. "I" na tablicy rzuca się w oczy więc i to łatwo wychwycić. Eh, gdyby tylko na Autobahnach można było wyprzedać z prawej...bo tamtędy czasem dalej od tego pseudokierowcy. A zapomniałem o jeszcze jednym w ich przypadku. Statystyk nie prowadzę ale mam wrażenie, że każdy mijany/wyprzedzany italianiec robi w samochodzie coś jeszcze oprócz kierowania. Albo je, albo gapi się w telefon albo obraca się do tyłu i gestykuluje do pasażerów drugiego rzędy albo jeśli baba to poprawia tapetę. Zgroza! Czechów często widuję w Niemczech i u mnie wokół komina. Jeżdżą porządnie. Oczywiście gorzej niż my bo to jb..ne pepiki. Jak mijam albo wyprzedzam a kierowca zachowuje się inaczej niż ja bym to zrobił, powiedzmy, że inną linią przejdzie przez zakręt, to zawsze otrzyma ode mnie epitet: jb..by pepik. Nic do Czechów nie mam, wprost przeciwnie. Po prostu jakoś mi się tak z podwórka ostało. Jest jeszcze jedna kategoria kierowców w ruchu międzynarodowym. To nasi w Trafficach/Movano na blachach OP czy ONY. Nie wiem dokładnie jak ich nazwać. Kamikadze to mało bo zwykle na pokładzie mają ośmiu pasażerów. To są najwięksi ryzykanci jakich na drogach widuję. To goście wożący gastarbajterów z opolszczyzny do reichu. Ciężko ich porównać do młodego gniewnego w Gulfie czwórce bo ten nie jest odważny tylko jeszcze głupi ale tamci!? Skończone debile bo pomimo 100kkm rocznie za kółkiem i pełnym załadowaniu ludźmi wyprawiają takie rzeczy, że często włos jeży się na głowie.
__________________
Było Mondeo MK3, był Focus MK2, jest pekaes - pierwszy po wizycie u Heko reszta się nie doczekała Ostatnio edytowane przez latar ; 06-09-2017 o 21:50 |
06-09-2017, 21:46 | #9 |
ford::advanced
Imię: Radek
Zarejestrowany: 26-05-2008
Skąd: Elblag
Model: Mk4 SW Titanium Lunar Sky / Mk3 Ghia 130 Tdci 2004
Silnik: 2.0 Tdci 140 DFP/130 Tdci
Rocznik: 2011/2004
Postów: 446
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
|
07-09-2017, 07:57 | #10 | |
ford::average
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 31-05-2012
Skąd: KrK
Model: MK2
Silnik: 2.3 + LPG
Rocznik: `00
Postów: 183
|
Odp: Jak oceniacie zagranicznych kierowców ?
Cytat:
Ponoć "siedzenie na zderzaku" jest tam suuurowo tępione Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jego kolega z roboty, za taką jazdę na autobanie, dostał taki mandat (nie pamiętam ile CHF)... że raz na zawsze się oduczył Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. że i w PL jeździ przepisowo he |
|