[C-MAX 2007-2010] Usterka silnika - auto normalnie jedzie

[MbitXX]

Cześć
Witam wszystkich, pozdrawiam każdego, nawet użytkowników rowerów i furmanek.

Mam pytanie.
Mam Forda C-Max 1,6 CDTI (109 lub 110 KM) z 2010 roku.
Dziś pojawił się komunikat "MOTORSTORUNG" (w PL MENU: USTERKA SILNIKA).
Komunikat jest SOLO - tzn, nie świeci CHECK ENGINE. Parametry jazdy wydają się być bez różnicy - przyspiesza normalnie, dźwięk jest normalny, TURBO działa, nie kopci (nie licząc od czasu do czasu niewielkich białych dymków), samochód jest w 100% oryginał, nikt nic nie wycinał, nie emulował, przez 200 tys km - tylko olej, filtry, klocki i tarcze i chyba jakieś tuleje w zawieszeniu - pozatym PERFECT - nawet kierownica nie jest wytarta jak i nakładki na sprzęgle, hamulcu i gazie.
W ukrytym MENU: DTC #00 None

Auto ostatnio przelatało dwie trasy non stop po 700 km (prędkości 140 - 180 km/h bez problemów). Czy autku mogło zaszkodzić 48 litrów polskiego oleju napędowego z monopolistycznej sieci polskiej stacji paliw? Po zatankowaniu w PL, auto przejechało 700 km, w Niemczech koło domu dolałem 30 litrów (auto przez całą trasę i podczas tankowań miało włączony silnik). Usterka ujawniła się dopiero na drugi dzień - ale samochód jeździ normalnie.

Jeśli to ma być jakaś poważniejsza usterka, z którą sobie ktoś w PL poradzi, auto będzie do sprzedania w rozsądnej cenie 3800 EUR do delikatnej negocjacji.
Ale w zasadzie, wolał bym aby ktoś podrzucił proste rozwiązanie.

[der]

Zdarzało mi się kilkukrotnie po kilku tys miec ten komunikat. Z tego co się orientuje pojawia się kiedy sterownik silnika wyliczy, że czas na wymianę oleju. A wylicza na podstawie ilości startów silnika (chyba nawet zimnych startów), trakowania gazu i innych przypadków, które mogą szybciej degradować olej. Ja kasuje inspekcję i jeżdżę dalej. Inaczej musiałbym wymieniać pewnie co 5 tys (jeżdżę jak to się mówi wokół komina, taka specyfika). Po prostu w zamian leje dobry olej (millersa ee 5w30). Tak, samochod jeździ normalnie, tylko ten komunikat przy każdym odpaleniu
No chyba ze sie mylę to poprawcie..

[Antej]

Bez podlaczenia do komputera nie da się tego ustalić.

Sam komunikat jest zbyt ogólny.

[MbitXX]

Napisał der Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zdarzało mi się kilkukrotnie po kilku tys miec ten komunikat. Z tego co się orientuje pojawia się kiedy sterownik silnika wyliczy, że czas na wymianę oleju. A wylicza na podstawie ilości startów silnika (chyba nawet zimnych startów), trakowania gazu i innych przypadków, które mogą szybciej degradować olej. Ja kasuje inspekcję i jeżdżę dalej. Inaczej musiałbym wymieniać pewnie co 5 tys (jeżdżę jak to się mówi wokół komina, taka specyfika). Po prostu w zamian leje dobry olej (millersa ee 5w30). Tak, samochod jeździ normalnie, tylko ten komunikat przy każdym odpaleniu
No chyba ze sie mylę to poprawcie..

Myślałem o przeglądzie (brak kontrolki CHECK ENGINE), ale wymiana oleju miała miejsce 7000 km temu. Auto pokonuje odcinki nie krótsze niże 10 km 2 x dziennie 5 - 6 razy w tygodniu.
Rano sprawdzę poziom oleju - bo podobno to też może być przyczyna.

Gdyby było coś poważnego komputer auta w menu ukrytym by pokazał błędy, a nie pokazuje. Czyli mechanicznie i elektrycznie jest ok.

- ja nie wiem - jak by w instrukcji był problem napisać co to by miało znaczyć
Taka usterka bez usterki... (nie świeci check engine ani inna kontrolka).
W sumie to nie wiem czy FORDY tak mogą sygnalizować przeglądy? Wydaje się mi, że powinien się wyświetlić jakiś klucz czy komunikat o serwisie. Ale w zasadzie mamy czas PANOWANIA DEBILÓW, pismo obrazkowe wraca, czyli nie zdziwi mine rano jak okaże się, że jest min OLEJU lub potrzeba przegląd zrobić.

[Styber]

Napisał MbitXX Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gdyby było coś poważnego komputer auta w menu ukrytym by pokazał błędy, a nie pokazuje.

Tak to sobie tłumacz...

Gnieć dalej gaz w podłogę, ale żebyś się nie zdziwił.
Skąd ta niechęć do podłączenia urządzenia do sprawdzania błędów? Wtedy wszystko byś wiedział.

[MbitXX]

Wszystko jasne. Poziom oleju - był zbyt wysoki (4 mm ponad MAX). Strzykawka i wężyk rozwiązały problem.

Obyło się bez komputera.

[grabek905]

To chyba ci samo przybyło? Bo 4 mm na bagnecie to cos okolo 0.5 litra? To chyba nie jest normalne?

[majtol88]

Może byc ze poziom oleju zwiększa się przez DPF.

[MbitXX]

No raczej przez DPF.
Auto dziś jeździło normalnie - 0 błędów.

A do ZNACHORA nie oddam, bo po pierwsze pracuje od 5 do 17 - 18.
A po drugie, najbliższy warsztat, który coś może się znać mam chyba z 40 km (co prawda bliżej są jacyś artyści - ale oni raczej traktor kombinerkami i młotkiem naprawią - przeważnie starszego FENDTa)...
A z doświadczenia wiem, że jak ktoś bez wiedzy zacznie wróżyć z komputera i dokonywać wymiany to auto można odrazu na złom zawieźć, żeby oszczędzić sobie nerwów i pieniędzy.

[Styber]

Napisał MbitXX Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A z doświadczenia wiem, że jak ktoś bez wiedzy zacznie wróżyć z komputera i dokonywać wymiany to auto można odrazu na złom zawieźć, żeby oszczędzić sobie nerwów i pieniędzy.

Otóż to.