[Focus 2014-2018] 1.0 EcoBoost - Pękający blok silnika

[orbik1987]

Witam,

Wiem, że Ford miał akcję serwisową z wężykiem, ale na wyspach pomimo akcji problem przegrzewania i pękania jest dosyć szeroki. Na jednej grupie zebrano już 2300 klientów z samej tylko Wielkiej Brytanii, gdzie silniki padały po 10,30 czy 70 tysiącach kilometrów. Macie może jakieś oficjalne statystyki z Polski? Sam już przejechałem ponad 73 tysiące i problemu nie widać więc zastanawiam się, czy może chodzi o bloki z konkretnej fabryki?

[TTrex]

Poczytaj o akcji z przegrzewaniem silnika ecoboost przez co pęka blok silnika.

[dodoh]

Problem jest dosć złożony.Przyczyny pęknięc mogą miec rózna geneze powstania.
Jedne z braku płynu chłodzacego który stopniowo uciekał np przez pompę.Pekniecie uszczelki pod głowica i przepływ oleju do cylindrów ,słabe elementy pompy cieczy chłodzacej, wady termostatu .Nie terminowe i zle ustawione interwały obsłgi technicznej, rozrzedzenie oleju,i przecieki płynu chłodzacego zbyt agresywnego dla uszczelnień silnika.
Ponadto materiały transmisi płynów w silniku ...ogólnie mówiac powinny byc wykonane z lepszych ,bardziej trwałych materiałów...A czy dotyczy to konkretnej fabryki gdzie składano silnik ..raczej nie .Składaja z tych samych elementów ktore wykonuje inna fabryka/i.Poprostu trzeba poswiecac mu wiecej uwagi,tam nie można tylko lać paliwo i jezdzic...Wymagana jest szczególa troska.i teraz MIG-29 można było latac dowoli.F-16 to nawet podobno piasek na pasie startowym stanowi już problem.Szerokiej drogi.

[edmun]

biorąc pod uwagę Anglików to dając im pancerne auto i tak je zajada.
a) jak coś stuka, trzeszczy i wyje to nie jada do serwisu bo MOT (przegląd) dopiero za rok
b) nowe modele na drogach to głownie prywatny leasing gdzie jak się coś psuje to nikogo to nie obchodzi bo za 3 lata auto idzie z powrotem do salonu. no ale fajnie że się jeździło nowym autem dla szpanu za £200 miesięcznie
c) zazwyczaj Anglik pojedzie do autoryzowanego serwisu. nie żeby to był grzech ale jeśli nie powiesz co ma być zrobione to zapłacisz £800 za sprawdzenie lakieru i wymianę oleju. jak znajdziesz kumatego mechanika to w uwagach wpisze ze dolał płynu chłodniczego

Z wielką chęcią poprosiłbym o linka skąd masz te dane że tak Anglikom pękają bloki. Jeżdżę naprawdę dużo i zaskakującym trafem nie widziałem jeszcze Forda w płomieniach czy na lawecie. Częściej na poboczu znajdziesz Audi.
Na koniec pytanie. Czy tylko w Anglii ludziom coś się w głowach poprzewracało że jak kupili sobie Mercedesa A klasę to znaczy że oni są panami i władcami świata? odkąd A klasa z przodu przypomina wyższe modele to odnoszę wrażenie że kierowcy tych aut wspieli się na wyżyny dupkowatosci na drodze.

[TTrex]

Klasa A to nie mercedes, to przednio napędowe sypiące się auto.

Wszędzie znajdziesz ludzi którzy mają się za panów drogi bez kultury, życzliwość dawno zapomniana cecha.

[orbik1987]

Napisał edmun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z wielką chęcią poprosiłbym o linka skąd masz te dane że tak Anglikom pękają bloki.

Jest i link:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Jak przejdziecie sobie przez spis poprzedni i aktualny to i kilku Polaków się znajdzie. Nie tyczy się to tylko Anglii bo i Holendrzy się wypowiadają i pewnie kilka innych państw by się znalazło. 2300 przypadków to dosyć duża liczba biorąc pod uwagę, że na polskich forach bardzo sporadycznie pojawiają się wzmianki o tym problemie.

[edmun]

patrzę na tą grupę to widzę że niektóre posty to typowe "ja też mam ecoboosta i tutaj mam kawałek czarnego przewodu, to normalne?"
"hej, kupiłem niedawno 1.0Ecoboost i moje auto słabo jedzie, podejrzewam że to uszczelka bo to takie typowe dla tych silników".

Stąd też nie dołączam do żadnych Facebookowych grup Ilość idiotyzmow które sie tam przelewa to jak dawniej chat na motoryzacja.chat.wp.pl

stąd też w Polsce masz "śladowe przypadki" gdzie im dalej na zachód tym częściej spotkasz lemingi które jak przeczytają w DailyMail że Fordy stają w płomieniach tak ich egzemplarz to już jeżdżącą pochodnia.

[orbik1987]

Przejrzyj proszę listę, roczniki, przebiegi. Ja rozumiem, że można zesyfić auto w rok ale jeśli ktoś ma przebiegu 10-20k i szlag trafia czy to chłodzenie czy silnik to znaczy, że dalej jest gdzieś produkowana jakaś część, która pomimo wątpliwej jakości nie jest przeprojektowana w nowych modelach. Wątpie, że Ford woli komuś wymienić silnik niż naprawić błąd, chyba, że wymaga to zmiany w projekcie silnika i linii produkcyjnej.

[edmun]

ehh... nie mam naprawdę wchodzić w kwestie "udowadniania" czegokolwiek.
Jeśli lubisz być na tej grupie i uważasz że wyciągasz z niej sporo wiedzy to super.
Na szczęście w Polsce nie mamy tysięcy pękających EcoBoostów. Zapewne te które jechały na zachód były gorszej jakości niż te które jechały na Polskę.
Albo Polacy nie lubią zakładać facebookowych grup gdzie będę pisać że kupili bubel.
Nie wiem. Nie mnie wnikać w takie szczegóły.
Wątek i chłodzeniu 1.6 EB mamy. O akcji serwisowej też. O tym że uciekał płyn w zbiorniku wyrównawczym bo zbiornik był z kiepskiego plastiku też wspominaliśmy.
Co ciekawe, nawet u mnie w wątku znajdziesz wątek gdzie u mnie płyn chłodniczy uciekał oringiem idąc do nagrzewnicy bo w Anglikach jest to dosyć popularny "szkopuł" który potrafi wkurzyć niejednego posiadacza Ecoboosta.
Jak chcesz dodatkowo szukać co trafi np. Focusy to polecam wątek o lejącej się wodzie do bagażnika.
A jak tego brakuje to czytając to forum możesz się dowiedzieć, że mała kropka na pompie płynu do spryskiwacza może mieć duże znaczenie czy będziesz miała zalaną skrzynkę bezpieczników.

My tutaj na forum chyba ogarnęliśmy każdy przypadek, zdrowo i z rozsądkiem rozebraliśmy problemy na części pierwsze, podaliśmy rozwiązania i wskazaliśmy na co zwracać uwagę.
Ale internet nie jest skupiony tylko na tym forum, więc nie jest dziwnym że na wariacje tych samych wątków znajdziesz i na fejsie czy nawet na grupowych chatach na WhatsAppie.
Więc jak wspomniałem, jak chcesz opierać swoje wybuchające bloki silnika EcoBoost na facebookowej grupie to ja Ci tego nie zabraniam.

Wczoraj z nudów w swoim zmieniłem olej. Przejechane 8-9 tysięcy km od ostatniej wymiany ale miałem kilka funtów i godzinę wolnego czasu. Nowy rekord. Podnieść auto lewarkiem, wstawić kobylki, zdjac osłonę ściągnąć olej góra i dolem (pompa plus grawitacyjnie), wymienić filtr, zalać nowym olejem, postawić auto na kola.
Niecała godzina. Dzisiaj pomimo że mam auto w którym jak nic pęknie mi blok silnika będę sprawdzał czy czas do 62mil/godzine jest na takim samym poziomie jak zawsze. Przecież zawsze mógłbym siedzieć na necie, najlepiej na fejsie i obgryzał paznokcie z nerwów ze jeżdżę kompletnym trupem.