|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
12-05-2020, 22:54 | #1 |
ford::beginner
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 13-05-2017
Skąd: Lądek-Zdrój
Model: Transit Tourneo
Silnik: 2.0td
Rocznik: 2006
Postów: 38
|
2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
Podczas jazdy autostradą nagle auto straciło moc, a po wciśnieciu sprzęgła okazało się, że silnik zgasł (pojawiły się czerwone kontrolki zapłonu). Do tego czasu nie zamrugała żadna inna kontrolka - ani serwis, ani słynna "żółta" sprężynka. Paliwa pół zbiornika, temperatura wody w normie. Żadnego wcześniej szarpania, przerywania, tracenia mocy - nic. Jeszcze w czasie toczenia się rozpędem zaryzykowałem odpalenie silnika i... bez problemu, równo zaskoczył a ja pognałem dalej. Po przejechaniu ok. 1 km. powtórka z rozrywki - odcięcie zapłonu. Więc znowu odpalenie bez problemu i piękna jazda niespełna kilometr.
Tak "skokami" do zjazdu z autostrady. Pod maską nic nie widać: silnik czysty - bez wycieków, ropa w filtrze spokojna, temperatura w normie, płyny czyste (olej, chłodzenie) - też w normie. Po odpaleniu silnik bez przerw, równo pracuje. Z kontrolek ostrzegawczych nic nie miga. Niestety po przejechaniu 1 km znowu stanęliśmy. Telefon "do przyjaciela" Assistance, laweta i 310 km transportem zastępczym do domu. Przeglądając forum natknąłem się na informację o możliwej awarii: 1. kluczyka (immobilaizer). Niestety zastępstwo nie pomogło - syndrom ginącego życia motoru się powtarza. Zatem ta usterka wykluczona. 2. Sterownika pompy. Tu jeszcze nie prorokuję, jednak u wszystkich z tym problemem występowały jakieś symptomy ostrzegawcze: migające kontrolki układu zaslania, brak mocy, przerywanie, szarpanie. U mnie motorek po odpaleniu i do odcięcia zapłonu pracuje równiótko i z mocą. Więc mam podstawę twierdzić, że to raczej nie to... I teraz najlepsze. Sprawdzając już na spokojnie pod domem zauważyłem, że nie mam ogrzewania w środku, mimo tego że temp. płynu wskazuje już na 80-90 st. C. (do tego czasu grzało nawet za bardzo czasami). W momencie jazdy temperatura nagle lubi podnieść się do 120 st. C (koniec skali licznika) i wtedy następuje odcięcie zapłonu. Co ciekawe, woda w układzie się nie gotuje, a przynajmniej zanim się zatrzymam to już nie wrze... Pompa wody padła? Termostat raczej wykluczam, bo gdyby to "był on ci" to albo miałbym saunę pod maską, albo niedogrzany motor - chyba jednak z działającym ogrzewaniem... Wspomaganie jak z razie działa bez zarzutu (przynajmniej dopóki silnik pracuje). PS. Jestem w trakcie rozbierania przodu i dobierania się do pompy. Gdyby jednak ktoś po opisie powyżej wiedział już co padło - będę wdzięczny za pomoc. A gdybym sam doszedł, co i jak - pochwalę się...
__________________
Nie każda morda pasuje do Forda... |
13-05-2020, 12:48 | #2 |
ford::professional
Imię: Mirosław
Zarejestrowany: 08-11-2011
Skąd: wrocław
Model: transit
Silnik: 2,2
Rocznik: 2009
Postów: 1,525
|
Odp: 2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
czujnik temperatury silnika
|
13-05-2020, 15:14 | #3 |
ford::professional
Imię: Darek
Zarejestrowany: 27-04-2009
Skąd: Biała Podlaska
Model: Volvo XC90 / BMW X3 E83
Silnik: D5 2.4 185KM / 3.0D 218KM
Rocznik: 2007 / 2007
Postów: 1,947
|
Odp: 2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
Jak masz płyny w normie a nie ma ogrzewania to wskazuje że nagrzewnica się zapowietrza. Nie zapeszam ale pewnie uszczelka pod czapką padła albo co gorsza pęknięta głowica.
Ostatnio edytowane przez Deryll ; 13-05-2020 o 15:17 |
13-05-2020, 15:47 | #4 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,981
|
Odp: 2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
Prawie na pewno nie pracuje pompa wody, napędzana jest od pompy serwa, połączenie jest na wieloklinie - tam na wieloklinie następuje awaria. Wskazuje na to przede wszystkim brak ogrzewania (nie ma wymuszonego obiegu wody).
Druga możliwość - część pomp wody miała plastikowy wirnik, który czasem luzuje się na wałku. Wałek pracuje - wirnik nie. Takie pompy (także z plastikowym deklem) dawał Ford na pierwszy montaż. W zamiennikach są ładne pompy z metalowym wirnikiem i metalowym deklem. Taką najlepiej kupić na ewentualną wymianę. W sofcie zaimplementowana jest ochrona silnika przed przegrzaniem - jeżeli temperatura wzrasta powyżej normy, wpierw nastepuje zmniejszenie dawki wtrysku (to wygląda jak tryb awaryjny, ale kontrolka żółta sprężynka nie pali się), jeżeli nadal temperatura wzrasta - PCM wyłącza silnik (dawka zero wtrysku). W trybie ochrony silnika przed przegrzaniem, do czasu całkowitego wyłączenie silnika, w niektórych modelach PCM włącza wentylator (wentylatory jeśli jest klima) na full, a klimatyzację wyłącza. Tak było np. u mnie. Konsekwencje przegrzania silnika mogą być nieprzyjemne - nie od razu, ale może paść uszczelka pod głowicą, może paść czujnik CHT temperatury w głowicy (to jest termistor wrażliwy na przegrzanie).
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 13-05-2020 o 15:57 |
13-05-2020, 19:52 | #5 | |
ford::beginner
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 13-05-2017
Skąd: Lądek-Zdrój
Model: Transit Tourneo
Silnik: 2.0td
Rocznik: 2006
Postów: 38
|
Odp: 2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
Cytat:
Jeżeli to pompa, to ta moja co padła wymieniana była przeze mnie zaraz jak kupiłem Tranzystora z Niemiec (oczywiście Turek płakał jak sprzedawał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Nie bawiłem się w zamienniki - poszła nowa pompa oryginalna fordowska. Jak okaże się, że się skończyła to... przejechała tylko lub aż 67.100 km.yła Niestety, wymieniałem wtedy samą pompę a powinienem wymienić chyba cały zespół czyli pompę wody i pompę wspomagania (ta chyba wykończyła przedwcześnie wodną, coś tak czuję). Zobaczymy. Dziś nie było jak rozkręcić do cna - może jutro się uda. Mając na uwadze frajdę z tych 67k kilometrów jazdy staram się być przy okazji optymistą. Skoro się popsuło a grzebię - zrobię gruntowny serwis całości. Pójdzie płukanie układu chłodzenia i wspomagania, nowy termostacik, płyny, pasek, rolka, chłodnica klimy (puściła przy "buziaku" z Alfą Romeo). Chciałbym przy okazji zakupu pompy wody kupić pompę wspomagania - niestety całość w oryginale jest już sporym wydatkiem. Na rynku są zamienniki, jednak nie wiem który jest godnym polecenia. Może Pan, Panie Wojcechu się orientuje? Ciekawi mnie szczególnie producent zamiennika pompy z metalowym wirnikiem... Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam. Na pewno odpiszę co to się u mnie nawyrabiało Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Nie każda morda pasuje do Forda... |
|
13-05-2020, 20:52 | #6 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,981
|
Odp: 2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
Ja kupuję części w zaprzyjaźnionej hurtowni i zawsze jak się spytam o szczegóły, to sprawdzają u importera i mi mówią. Bo pompę wody jak się kupuje z metalową obudową (z tym deklem z króćcem) to na obrazku nie widać wirnika - czy plastikowy, czy metalowy. Chyba to była pompa SKF, ale już nie pamiętam.
Pompa serwa to już inna skala wydatku - jeżeli jest sucha i nie tylko nie cieknie, ale nawet nie ma śladów zaparowania oleju, a wieloklin jest ładny - to bym zostawił. Co prawda taka pompa po dużym przebiegu - nawet suchuteńka - ale jak się ją ruszy, to może zacząć ciec. Tak było u mnie. Ale koszt zakupu spory... Płyn do serwa to jest po prostu olej do skrzyń automatycznych - tu będzie dobry każdy karminowy (czerwony). Pasek pompy wody/serwa tylko oryginał z ASO - naprawdę warto, a koszt nieduży. Jaki finansowy horror przeżyłem w Szwecji, kiedy strzelił mi w trasie niezbyt stary zamiennik - to nikt by nie uwierzył. Skoro to Tourneo - to chyba ma tylne ogrzewanie - lepiej nie spuszczać całego płynu z układu, po prostu spuścić tyle ile trzeba do wymiany pompy, potem dolać świeżego. Bo razem to jest ponad 13 litrów i trzeba układ uzupełniać potem przez miesiąc. Masakra.
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 13-05-2020 o 20:54 |
15-05-2020, 21:51 | #7 |
ford::beginner
Imię: Grzegorz
Zarejestrowany: 13-05-2017
Skąd: Lądek-Zdrój
Model: Transit Tourneo
Silnik: 2.0td
Rocznik: 2006
Postów: 38
|
Odp: 2.o Di Odcina zapłon podczas jazdy
A więc... poszła pompa wody.
Nie urwał się wirnik, nie zatarła się - po prostu gniazdo pompy wspomagania, wcześniej już wypracowane, pięknie ogoliło wieloklin trzpienia pompy wody. Wniosek: jeżeli kiedykolwiek zmuszeni będziecie lub zdecydujecie się wymienić pompę wody, to - tak jak czytałem już gdzieś na forum - dobrym pomysłem jest wymienić cały zespół, czyli pompę wody wraz z pompą wspomagania. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że luz na gnieździe nie spowoduje skoszenia wieloklinu trzpienia. A wygląda to u mnie tak: IMG_20200515_192451.jpg IMG_20200515_192527.jpg IMG_20200515_192540.jpg Uważam, że i tak miałem szczęście - po zamontowaniu nowej pompy wody pod starą pompę wspomagania przejechałem 67 tys. km... To nieźle, ponieważ odszukałem starą pompę wody (zdemontowaną zaraz po zakupie auta) i ta już miała lekko wyrobiony wieloklin. Powinno mi to dać do myślenia, że skoro wieloklin już ma ślady "pracowania", to i gniazdo pompy wspomagania może nie być takie "super". Skutek jak powyżej na foto. Swoją drogą, mocno przekonuję się do forda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przejechał kilkadziesiąt tysięcy niesamowitych, dających mega frajdę, kilometrów. I nawet jak zaniemógł, to z gracją - czujniki nie dopuściły do przegrzania silnika, rozłączając zapłon. Super sprawa. Pamiętajcie, że u mnie po prostu auto gasło, bez żadnego "migotania przedsionków" (czyli kontrolek świec żarowych czy klucza serwisu). Dawało się od razu, co prawda na 800m jazdy - lecz bez ubytków mocy czy różnicy w pracy - odpalić. No i zniknęło w tym czasie ogrzewanie. To ważne, bo inaczej kombinowałbym wpierw przy pompie ale wtryskowej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Już nie napiszę, że usterka stała się to 310 km od domu, w ostatnim dniu ważnego Assistance na 400 km bezpłatnej lawety, czyli dowieziono mi Tranzystora gratis pod sam dom. Nie napiszę już też, że przy okazji rozbiórki "powyłaziły" ukryte buby, które powstały po zimowym spotkaniu z pewną Alfą Romeo, a które Tranzystor dzielnie ukrywał nie dając po sobie poznać, że jednak wystająca z bagażnika Alfy szafka z Ikei dotarła nie tylko do chłodnicy klimy ale także do chłodnicy właściwej (o strzaskanym, lecz trzymającym lampy i zamek maski grillu nie wspomnę) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Pozostaje teraz szaleć po internetach i wyskakiwać z kasy za klamoty, podśpiewując piosenkę Beaty Kozidrak o słowach: "(...)Teraz płynę, płynę(...)" Pozdrawiam i dzięki za porady oraz wskazówki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Nie każda morda pasuje do Forda... |