[Mk 3] Kupić czy nie kupić?

[corneliusk]

Witam!

W styczniu 2009 planuję kupić "Mondka" 2.0 DTCI kombi z 6-cio biegową skrzynią. Chcę go sobie sprowadzić z zachodu. Jednak trochę sie boje, gdyż słyszałem z kilku niezależnych źródeł, że wiecej wydam na naprawy tego auta, niż jest warte. Ludzie powiadają, że pompy paliwa są zbyt "wrażliwe" na polskie paliwo, że często wymienia się wtryski, że są problemy z turbiną i sprzęgłem. Czytając tutejsze wątki popadłem w kompletną dezoriętację. Podoba mi sie strasznie to autko, kolejnym atutem jest fakt, iż za przystępną cenę można mieć auto z dużym wypasem. Koledzy forumowicze poradźcie mi, gdyż jesteście najbardziej zoriętowani w tym temacie.

[rafiraptor]

Te źródła to pewnie "spece starej daty"-coś na zasadzie" nie, bo to ford" albo "nie bo nie" he he...Albo sfrustrowani posiadacze 20 letnich sierr...Prawda jest taka, że obecnie nie ma aut bezawaryjnych (wiadomo-rządzą księgowi), a chyba lepiej wymieniać dwumasę w mondeo, niż dajmy na to w mercu czy choćby nawet w avensis.Koszty zdecydowanie mniejsze.Podstawowa zasada: lać dobre paliwo, nie ociągać się z wymianą oleju i filtrów, dbać o turbinę.Zresztą sam też miałem tego typu wątpliwości, ale szybko rozwiał je pewien mechanior mówiąc: Raz wymienisz i będziesz miał spokój.No chyba, że siądzie wszystko: wtryski, dwumasa, pompa itp. :fcp18 A poważnie: Ford to dobry wybór, jeśli nie wierzysz zobacz sobie ile tego jeździ, albo obserwuj jak długo widnieją ogłoszenia sprzedaży, pozdrawiam.

[joj]

silniki disla TDCi są wrażliwe na złej jakości ropę, lepiej tankować sprawdzone paliwko bo wtryski siadają ale na zachodzie tego problemu nie mają bo mają dobre paliwko, dlatego lepsze mondziaki z silnikiem TDDI, ale tu pompa jest kosztownym wydatkiem jednak aby pompa padła to trza się postarać :fcp27 lub mieś pecha, no i TDDI ma trochę słabsze osiągi niż TDCi
koło dwumasowe w sprzęgle to również bolączka MK3 nieważne od silnika, tak to wymyślili i zrobili :fcp5 ale na pocieszenie tą bolączkę mają nie tylko mondziaki MK3 ale również inne znane marki gdzie w sprzęgle zastosowano koło dwumasowe
a co niektórzy mają dalej stare podejście Fszystko co na F nie brać Fordy i Fszystkie Francuskie, nie ma na rynku samochodu bez wad jednemu pada dwumasa, innemu pada zawieszenie szybko na naszych kochanych polskich drogach :fcp27 , jeszcze inny na słabą blachę itp.
mówią że Ford g.... Wort ale jeździsz jak LORD :fcp12

[corneliusk]

Ciekawe OpinieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ślicznie Kolegom dziękuję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. no i czekam na inne opinie.

[tomiscorpio]

tdci nie ma pompowtryskiwaczy

[llechu]

Ja mam natomiast całkiem odmienne zdanie po kilku miesiącach od kupienia MKIII niż rafiraptor. Kupiłem go bo jeżdżę od 8 lat MKII, na którego złego słowa nie mogę powiedzieć. Można powiedzieć, że ani razu się nie zepsuł jeśli nie liczyć cieknącego czujnika ciśnienia oleju, który trzeba było wymienić. Poza tym wszelkie naprawy to były rzeczy eksploatacyjne. Natomiast MKIII to niestety w porównaniu z nim złom.
Poprzedni właściciel wymieniał na gwarancji wtryskiwacze, koło pasowe i łączniki stablilizatorów. Samochód ma przejechane 85kkm a ja zdążyłem już wymienić dwumasę i sprzęgło, teraz coś znowu zaczyna buczeć pod maską. Nie działa wyłącznik świateł cofania. Z układu chłodzenia wycieka płyn (0,5 litra na 500km). Ostatnio po wjechaniu do garażu zauważyłem, że światła się zachowują jak stroboskop. Przygasają. Ale po wyłączeniu silnika i odpaleniu go jeszcze raz - to minęło. Podejrzewam też, że mam do wymiany amortyzatory. Ciekawe ile będą kosztować te wszystkie naprawy - pominę, że niedawno koło 4000 w niego włożyłem. Powiem szczerze - jakbym miał jechać w jakąś dłuższą trasę to wybrałbym do tego celu MKII'97 zamiast MKIII'2003. I tak samo bym postąpił przy kupowaniu używki. Wolałbym jakiś fajnie wypasiony MKII z 2000 roku od MKIII z np. 2002 czy 2003 roku.

[joj]

może i masz trochę racji Ilechu ale używka to używka nie wiesz na co trafisz, wszystkiego nie wyłapiesz przy zakupie
ja przy zakupie sprawdziłem ile się dało a po paru miesiącach wyskoczyło to i owo, latka lecą i zużycie również
kupno nówki z salonu też nieopłacalne bo mijając bramę salonu 30% w plecy
ja generalnie wyszedłem z założenia że są dwie opcje
1. kupno używanego, coś dołożyć i śmigać
2. lub kupno nówki, jak dealer wporządku nie dokładasz ale dużo tracisz
kompromisem jes 3 opcja kupno max 2 letniego auta

[llechu]

joj, o czym ty piszesz? Samochód ma 85tys. przebiegu. I stopień zużycia wnętrza rzeczywiście to potwierdza (nawet kolega ostatnio powiedział, że jeszcze nowością pachnie), nie mówiąc o stosie dokumentacji jaką dostałem od poprzedniego właściciela. Jak moje MKII miało taki przebieg to martwiłem się tylko o wymiany oleju, filtrów i dolewanie benzyny. A i tak podejrzewam, że miało przekręcony licznik. Miało 3 lata jak kupowałem (w 2000 roku), a przebieg 23kkm. Ja rozumiem, że może wyskoczyć to i owo, ale amorki w MKII wymieniałem dopiero przy przebiegu około 200kkm i też się okazało, że nie do końca to było uzasadnione. Sprzęgło i cały silnik działa bez zarzutu do dziś (szacuję przebieg na 250kkm). W zawieszeniu co prawda wymieniłem już wszystko co się wymienia, ale to normalne, że się zużywa. No i rdza go zżera, dlatego kupiłem nowszy. Jak tak dalej pójdzie, to on pierwszy pójdzie pod młotek.

[joj]

piszę ogólne o kupnie auta, to i owo w każdym może wyskoczyć czy to nówka z salonu czy leciwy z przebiegiem zależy na co traficz
znajomy kupił (pare lat temu) nówke mondeo z salonu serwisował w jednym ASO i tak kilka lat bez problemu, ale jak pojechał do innego ASO na przegląd auto sprawdzili i okazało się że ten akurat model jest po wypadku podczas transpotru
a dwój MKII jeździł i jeździł bez problemu
o tym piszę i co wg mnie jest najlepszym rozwiązaniem przy wyborze auta i ile to kosztuje

[corneliusk]

Ogółem mam podobne zdanie co kolega "joj". Nieważne jakbys mocno sprawdził auto przed kupnem i tak pewnie cos wyjdzie po niekrótkim czasie. Kolejnym faktem jest jaki pojazd upolujesz. Mozna trafić super auto i można też trafić "grata".