Sprzedaż Opla -problemy.

[andre1681]

Chciałbym przedstawić sytuację sprzedaży darowanego mi Opla Insignię 2012r przez brata. Z racji tego że drugi samochód jest mi nie potrzebny postanowiłem go sprzedać, oczywiście kupiec znalazł się dość szybko i po wnikliwym badaniu tudzież marudzeniu opla kupił. Po dwóch tygodniach dzwoni że auto było bite, że podłużnica szpachlowana jakieś trytytki lampa rozwalona....zaczął straszyć, rzeczoznawcą, adwokatem itp. Ja osobiście tym autem nie jeździłem i prawie nie znam przeszłości, wiem że sprowadzony z Niemiec a ja byłem 4 właścicielem. I teraz jak to wygląda prawnie, jak postąpić w tej sytuacji?

[kln1920]

Ja bym zablokował numer, takie rzeczy sprawdza się przy zakupie. Natomiast co do sądów w naszym kraju...no tutaj bym taki pewny nie był. Generalnie na moje to wada ukryta to nie była

[_harry]

Nie blokuj numeru, bądź w kontakcie.
Żadnych dyskusji bo się tylko pograzasz.
Poproś o oficjalne pismo listem poleconym z wyjaśnieniem co się stało, które to pismo przekażesz swojemu prawnikowi.
Poproś o kontakt do jego prawnika.
9/10 tematów umiera w tym momencie.



Sent from my Mi MIX 2S using Tapatalk

[andre1681]

Wcześniej miał pretensje o zarysowany próg, twierdził że przy oględzinach nie było żadnego wgniecenia. Gdy mu wysłałem zdjęcie zrobione do wystawienia na którym widać rysę zamilkł. Zaczynam mieć podejrzenia co do gościa, chyba chce wyciągnąć kasę.