[Fiesta 2001-2008] Klimatyzacja obroty strzelanie

[vizmor]

Hej wszystkim czy można jakoś samemu zdiagnozować sprężarkę? Problem polega na tym, że po włączeniu klimatyzacji obroty spadają , to chyba normalne jak pojeżdżę na klimatyzacji obroty samoczynnie idą do góry nieznacznie, potem obroty idą do 1800 i spadają , gdy wyłączę klimatyzację obroty nie spadają idą znowu do góry.
Dodam że krokowy był wymieniany 2 miesiące temu.
Dotychczas wymienione : Cewka
Przewody
Świece
Filtr paliwa
Wtryskiwacze
Sondy lambda
Katalizator
Termostat
Czujnik temperatury
Nowy olej
Zawsze dzieje się to samo w lato w zimę jeżdżę bez klimy nie ma czegoś takiego
Klimę muszę raz do roku dopełniać w zeszłym roku dopełniłem oraz uszcselnialem jakimś specyfikiem w strzykawce

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[slawomirro]

Napisał vizmor Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Hej wszystkim czy można jakoś samemu zdiagnozować sprężarkę? Problem polega na tym, że po włączeniu klimatyzacji obroty spadają , to chyba normalne jak pojeżdżę na klimatyzacji obroty samoczynnie idą do góry nieznacznie, potem obroty idą do 1800 i spadają , gdy wyłączę klimatyzację obroty nie spadają idą znowu do góry.

Obroty 1800 na biegu jałowym? To o wiele za dużo. Powinno być 750 bez klimy i jakieś 800-850 z klimą włączoną.
Sprężarka nie pracuje jednostajnie, tylko włącza się i wyłącza co jakiś czas, ale tak by ani obroty nie skakały, ani by nie było odczucia negatywnego w kabinie.

Klimę muszę raz do roku dopełniać

To normalne.
W tym roku (kilka dni temu) musiałem dobić 22ml czynnika.
W zeszłym roku to było 60ml, a 2 lata temu aż 200ml (ale miałem dziurę w chłodnicy).

[vizmor]

Sprężarka działa , zgadza się sprężarkę jak włączę chodzi , obroty bez klimatyzacji są ok 1000 obrotów jak włączę klimę trochę idą do góry po czym spadają, i jak już dłużej pochodzi klima i jeżdżę nagle słyszę załączająca się sprężarkę obroty idą do 1600-1800 jak jadę szarpie brak mocy , jak dojadę do świateł na klimatyzacji obroty nie spadają lub nawet idą do góry , i ciutke w dół gdy wyłączę klimę opadają trochę ale nadal są duże, gdy znowu włacze obroty spadają niestety gazu u mnie co rok wchodzi 300-400 g nonstop wymieniam jak debil ten krokowy wymieniony czujnik położenia przepustnicy map sensor uszczelniony nowe uszczelki kolektora dolotowego mam auto od prawie 3 lat i mecze się nie wiem gdzie szukać już może jakiś czujnik od klimatyzacji może jakiś zawór coś gdzieś albo kompresor możliwe by tak dziwnie się zepsuł a chłodzi lux przez okres od nabicia do puki gazu nie ubędzie

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka

[slawomirro]

To, że klima działa i chłodzi poprawnie, to najważniejsze, bo wskazuje, że układ klimatyzacji działa dobrze.

Bardziej szukałbym czegoś innego. Sprawdź stan łożysk elementów, które są na pasku, gdzie jest sprężarka od klimy. U mnie było zatarte prawie łożysko alternatora. Ten generował mega obciążenie w układzie. Sama sprężarka też może mieć łożysko kaput.

[vizmor]

Ok to poproszę mechanika by mi to sprawdził , bo pasek osprzętu wymieniałem na Gates , a alternator był też wymieniany razem z akumulatorem

Wysłane z mojego CPH2089 przy użyciu Tapatalka