Sprawdzanie Numeru VIN

trzycztery · 02-06-2019, 21:03

Cześć, Panowie. Normalnie bym nie pytał, tylko pewnie sprzedał, ale... Miałem szczęście do tego mojego fokusika (mk1, 1.6 zetec) i trochę szkoda sprzedawać. Nie dość, że jest ladnym czarnym sedanikiem, to za dbanie o niego odwdzięcza się niezla bezawaryjnoscia.

Z tym, że trochę mi się zmienia w życiu. Dotychczas mało jeździłem (ok 5 tys rocznie) i smiganie na benzynie było znosne. Jednak od niedalekiej przyszłości czeka mnie przynajmniej raz w miesiącu dodatkowe 500 km i tu już będzie płacz przy tankowaniu pewnie.
Dlatego pojawia się pytanie - jeśli autko się trzyma w miarę, to ryzykować gazowanie, czy jednak iść w sprzedaż i kupić coś, co lepiej znosi gaz?
Na nowe auto miałbym pewnie max z 10k, więc też nie poszaleje. Co myślicie?

Pozdrawiam i miłego wieczoru wszystkim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

luckyboy · 02-06-2019, 21:35

Stan blacharski jest punktem wyjścia do rozważań.

trzycztery · 02-06-2019, 22:46

Ciężko mi to oszacować w sumie. Dramatu nie ma, ale gdzieniegdzie coś tam się pojawia (prawy blotnik czy drzwi od wewnątrz).

kln1920 · 03-06-2019, 08:59

5tys rocznie, teraz będzie 11tys km rocznie. Sama instalacja będzie się zwracać 1,5 roku

Skolmi · 07-06-2019, 19:31

Tyle, to wie, że będzie musiał. Założy gaz i zrobi się z tego 2x więcej.

02-06-2019, 21:03	#1
trzycztery ford::beginner Zarejestrowany: 19-11-2017 Model: Fovus Silnik: 1.6 zetec Rocznik: 2004 Postów: 24	Będę musiał dużo jeździc - gazować, czy sprzedać? Cześć, Panowie. Normalnie bym nie pytał, tylko pewnie sprzedał, ale... Miałem szczęście do tego mojego fokusika (mk1, 1.6 zetec) i trochę szkoda sprzedawać. Nie dość, że jest ladnym czarnym sedanikiem, to za dbanie o niego odwdzięcza się niezla bezawaryjnoscia. Z tym, że trochę mi się zmienia w życiu. Dotychczas mało jeździłem (ok 5 tys rocznie) i smiganie na benzynie było znosne. Jednak od niedalekiej przyszłości czeka mnie przynajmniej raz w miesiącu dodatkowe 500 km i tu już będzie płacz przy tankowaniu pewnie. Dlatego pojawia się pytanie - jeśli autko się trzyma w miarę, to ryzykować gazowanie, czy jednak iść w sprzedaż i kupić coś, co lepiej znosi gaz? Na nowe auto miałbym pewnie max z 10k, więc też nie poszaleje. Co myślicie? Pozdrawiam i miłego wieczoru wszystkim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

02-06-2019, 21:35	#2
luckyboy ford::professional Zarejestrowany: 06-08-2009 Skąd: Toruń Model: Escort Silnik: 1.8 D CLX Rocznik: 1991 Postów: 1,400	Odp: Będę musiał dużo jeździc - gazować, czy sprzedać? Stan blacharski jest punktem wyjścia do rozważań.

02-06-2019, 22:46	#3
trzycztery ford::beginner Zarejestrowany: 19-11-2017 Model: Fovus Silnik: 1.6 zetec Rocznik: 2004 Postów: 24	Odp: Będę musiał dużo jeździc - gazować, czy sprzedać? Ciężko mi to oszacować w sumie. Dramatu nie ma, ale gdzieniegdzie coś tam się pojawia (prawy blotnik czy drzwi od wewnątrz).

03-06-2019, 08:59	#4
kln1920 ford::professional Imię: Marcin Zarejestrowany: 16-10-2017 Skąd: Świętochłowice Model: Focus MK3.5/Fiesta MK7.5 Silnik: 2.0 TDCI 180KM/1.25 82KM Rocznik: 2016/2013 Postów: 1,988	Odp: Będę musiał dużo jeździc - gazować, czy sprzedać? 5tys rocznie, teraz będzie 11tys km rocznie. Sama instalacja będzie się zwracać 1,5 roku

07-06-2019, 19:31	#5
Skolmi ford::expert Zarejestrowany: 11-02-2004 Model: Focus Silnik: PNDD + LPG Rocznik: 2018 Postów: 3,510	Odp: Będę musiał dużo jeździc - gazować, czy sprzedać? Tyle, to wie, że będzie musiał. Założy gaz i zrobi się z tego 2x więcej.