[Focus 1998-2004] 1.8 tdci ciężkie odpalanie

[jarrek]

To i ja dorzucę trzy grosze do tego wątku.
Auto tej zimy ogólnie kiepsko paliło, do tego dwumasa zaczęła dogorywać, więc zakupiłem komplet LUK (koło zamachowe, docisk, tarcza, wysprzęglik i śruby) i znajomy meches wymienił i odstawił auto pod dom. Na drugi dzień rano (temp. -10) i dopiero za czwartym razem odpalił. Później przez dzień już palił od kopa.
Pierwsza myśl słaby aku (bo już wcześniej podejrzenia na niego padały), więc pod prostownik na noc. Rano do pełna załadowany (temp. -12) i dalej takie same problemy z zapaleniem.
Zacząłem podejrzewać, że coś z rozrusznikiem, bo to jedyna rzecz, która miała "styk" z dwumasą. Porównałem jak kręci z innym tdci i wyszło , że to nie jest przyczyna.
Więc to co odpowiada za palenie to świece, okazało się że grzała tylko jedna.
Beru, które wymieniałem 6 lat temu ustąpiły miejsca NGK.

Teraz to nie to auto. Proponuje sprawdzić od świec, dostęp jest dobry, więc wykręcić każdą, dołożyć 12v z aku na końcówkę, a gwintem (tym który się wkręca do bloku silnika) dotknąć masy, np. bloku silnika. Powinno zaiskrzyć i świeca powinna się nagrzewać.

Jak nie iskrzy to pewnie i nie będzie grzać. Najlepiej chwycić prze jakieś klapcyngi, coby się nie poparzyć.

[Foczka 23]

No tak kolego tylko że przy tych temperaturach to odpali bez świec co najwyżej może lekko falowac na obrotach. A na słuch to może kręcić dobrze A w rzeczywistości jest inaczej.

Bump: No tak kolego tylko że przy tych temperaturach to odpali bez świec co najwyżej może lekko falowac na obrotach. A na słuch to może kręcić dobrze A w rzeczywistości jest inaczej.

[przemek9]

Kolego "jareek" w tym roku wymieniłem świece. Ok, w takim razie do regeneracji rozrusznik i zobaczymy jak to się przełoży na odpalanie.

[zmulim]

Panowie, co do rozrusznika to warto się z tym pobawić, praca prosta a efekty mogą zdziwić - u mnie kręciło niby nieźle ale czasem go mocniej muliło, zrobiłem sobie sam regenerację i pali na dotyk, kręci jak szalony. Co do świec żarowych, pewnie większość forumowiczów się ze mną zgodzi, wyłożę swoje zdanie na ich temat - w silnikach TDDi jak i TDCi świece żarowe mają bardzo niewielki wpływ na odpalanie auta, gdyż są to silniki z bezpośrednim wtryskiem bez komory wstępnej jak w starych dieslach gdzie grzanie faktycznie miało wymierny efekt. Przykład, już go kiedyś przytaczałem - parę lat temu -35 stopni, auto miało niesprawne 3 z 4 świec, aku dobry, rozrusznik też, układ paliwowy sprawny i szczelny, tak samo jak pompa i wtryski, efekt taki że odpalił praktycznie na dotyk (2-3sek). Jedyny skutek nie grzania świec to chwilowe intensywniejsze dymienie z wydechu... Także popatrz na rozrusznik, regenerację spokojnie da się zrobić samemu.

[kumpel Fordzika]

Cholera przyjdzie się nie zgodzić z tym co Kolega pisze o świecach i ich małym wpływie na rozruch, albo tylko w moim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Na świeżo przerabiałem temat przy ostatnich mrozach. Padły mi dwie świece fabryczne BERU. Rozruch był konkretnie utrudniony już na dobrą sprawę przy lekko minusowej temperaturze -2 - 6 st i lipa okropna. Nie wierzyłem tu forumowiczom, że to świeczki. Samochód ma mały przebieg i zdechły mi dwie sztuki. Parę dni wcześniej na 4 sprawnych świecach palił od dłuższego strzała przy temp - 26 st C . Wymieniłem 4 świece na BOSCH i teraz pali od dotyku dosłownie.
Tak na marginesie szukając świec zetknąłem się z zagadnieniem napięcia zasilania widziałem takie gdzie 11 V trzeba było, oraz takie gdzie 10 V. Kupiłem te na 10V bo przy obciążonym akumulatorze napięcie przecież klęka czasem do 10 V, albo i niżej więc świece na 11 mogą już jakoś super się nie sprawdzać, mogą......

Swoją drogą jak musi być, w jaki sposób uszkodzony rozrusznik aby nie słyszeć, że anemicznie kręci ? Dziwne.
Dawno temu na kursach na prawko uczono, że aby samochód nie zawodził i się nie psuł trzeba go słuchać co do nas mówi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ps
odnosząc do tego co kolega poniżej, w katalogu 190km/h a na liczniku miałem prawie 200 km/h ( wskazówce brakowało milimetra Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) i wcale nie z górki tylko po równej porządnej drodze, w zbiorniku ON V-power i jedna osoba na pokładzie foki, czyli tylko kierowca

[J@colo]

Na poprawne odpalanie ma wpływ wiele czynników, jako przykład mam mondeo 2.0 tdci który z 4 spalonymi świecami po dwóch tygodniach stania odpalał po 2-3 sek, trochę pokopcił, teraz z sprawnymi świecami odpala tak samo tylko nie kopci. Ale stan silnika musi być dobry, bo w katalogu mam prędkość max 200 a leciałem 198 na gps.

[majbenq]

Witam.
Czy któryś z panów znalazł już jakieś rozwiązanie nt. odpalania zimą?
Posiadam focusa 1.8 tdci z 2007r. Przechodziłem przez to samo co wy. Wyminione świece, filtry, sprawdzanie aku itd. Nic nie pomogło. Przy ostatnich mrozach -20 rano zastanawiałem sie czy rano bede miał czym jechać do pracy. Teraz niby wiosna nadchodzi ale ciekawi mnie czy ktoś już ten problem zdołał rozwiązać czy mam się już poddać?

[jarrek]

Wg mnie świece mają znaczenie przy odpalaniu zimnego silnika. Stwierdziłem to na swoim focusie.
Ma znaczenie prąd rozruchowy jak i sprawność rozrusznika.
Ma również znaczenie szczelność układu paliwowego.
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] beng, po prostu eliminiuj kolejne rzeczy. Sprawdź jeszcze raz świece, bo to czasem może się zaraz po zakupie uwalić. W sklepie z aku niech Ci sprawdzą aku. Jak to wyeliminujesz to dopiero dalej szukaj.

[Lukasz2525]

Ja zaobserwowalem ostatnio problem innego typu , z tym ze w 2.0 tdci . Czasami nie pali mi przy pierwszej probie . I w duzych mrozach jak i dzisiaj przy 10 stopniach . Chce odpalic , kreci kreci i nic . Moze krecic 3 sekundy , 5 , 10 , bez roznicy . Kreci i nie odpala . A jak tylko odpuszcze i zakrece natychmiast drugi raz , to pali od strzala jak gdyby nigdy nic . Za pierwszym razem zawsze czekam az zgasna kontrolki , ale wyglada to tak jakby jednak cos blokowalo , nie puszczalo paliwa , nie wiem . Drugi raz bez czekania i pali od razu , po tym jak dopiero co sie dusil .

Bump: Zaobserwowane kilkukrotnie , wiec to nie przypadek , ze akurat w tej chwili sie swiece rozgrzaly albo paliwa zaciagnelo .

[ptoki]

Napisał majbenq Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam.
Czy któryś z panów znalazł już jakieś rozwiązanie nt. odpalania zimą?
Posiadam focusa 1.8 tdci z 2007r. Przechodziłem przez to samo co wy. Wyminione świece, filtry, sprawdzanie aku itd. Nic nie pomogło. Przy ostatnich mrozach -20 rano zastanawiałem sie czy rano bede miał czym jechać do pracy. Teraz niby wiosna nadchodzi ale ciekawi mnie czy ktoś już ten problem zdołał rozwiązać czy mam się już poddać?

Rozwiązania są znane, różnice tylko takie czy mechanik ci poszuka problemu czy po prostu na twój rachunek bedzie wymieniał kolejne części.

U mnie poszło tak:
-wymiana aku (nie pomogło).
-wymiana świec żarowych (ani jedna nie grzała) - pomogło.

W praktyce inne rzeczy które moga miec znaczenie to jeszcze właśnie rozrusznik i czasem czujniki na wale.

Kup sobie interfejs elm i forscan-em na androida zczytaj komunikaty. Tam będzie info co mu sie nie podoba i to może cie naprowadzić na to co jest nie takie.

Poza tym moja foka przy -20 odpalala ciężko jak miała felerne swiece ale chyba któraś z nich jeszcze działała.
Jak padły wszystkie to przy +2 odpalała tak se. Przy 0 odpalała słabo. Przy -1 i mniej krzeba było kręcić do skutku, czasem i po 10 sekund.

U ciebie może być nawet problem z paliwem jesli tankujesz gdzieś gdzie mają je kiepskie.

Tak więc niestety trzeba szukać...
Warto zacząć od elm-a i zobaczyc czy te czujniki na wale nie sprawiają problemów.
Kumpel zdążył wymienić nawet wtryski i pompe paliwowa zanim mu za 100pln te czujniki wymienili. Wsadził w naprawy prawie 5kpln a można bylo za 150pln czujniki naprawic...