zakup focusa

[Schem]

Napisał ravag

Zwykle przebiegi w tych rocznikach są rzędu 150 - 200 tys km i wcale się tym nie przejmuj

Ja bym nawet zaryzykował, że jak auto nie jest krajowe (a to łatwo sprawdzić choćby po naklejkach na silniku, na słupku od kierowcy - powinny być tam lepione przeglądy z ASO, wymiana oleju, rozrządu, itp) i ma mniej niż 170-180 tysięcy to jest mocno podejrzane.

Nikt nie kupuje w salonie diesla (no może snoby w Polsce) za którego musi zapłacić kilka tysięcy więcej na wejściu i parę stówek więcej na gwarancyjnych przeglądach, żeby nim jeździć 20-30 tysięcy rocznie.
Diesla się kupuje po to, żeby w 5-6 lat nakulać minimum 200 tysięcy kilometrów. Bo wtedy się to opłaca (większa żywotność, tańsze paliwo, mniejsze spalanie niwelują wkład początkowy). Po prostu auto musi na siebie zarabiać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dlatego bardziej bym uwierzył sprzedawcy, którego auto z 2001-2002 roku ma 200 tysięcy przebiegu, niż takiemu, który ma egzemplarz "jeżdżony przez dziadka do kościoła w niedzielę" z przebiegiem 70 tysięcy.
Bo to w 99,9% znaczy, że auto ma 270 albo i 370 tysiaków zrobione. :fcp3

Co nie zmienia faktu, że moje ma prawie 250 000 i złego słowa nie powiem :fcp2

[ Dodano: 14-12-2007, 10:04 ]
Acha! Jeszcze jedno

Jest jeszcze jedna różnica w Focusach - lifting.

Poza wyglądem, foki po liftingu mają na przykład żarówki H7 zamiast H4.
Ja mam fokę przed liftingiem i cieszę się z tego, bo wolę mieć żarówki H4 bo są bardziej trwałe i ciut tańsze.

Nie wiem, czy dla Ciebie ma to jakieś znaczenie ale tak mi się przypomniało :fcp17

[dnakov]

Hehe,też mi się tak wydaje SchemGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Dla tego mam zamiar zwrócić uwage na autentyczność książki serwisowej bo tam przecież przebieg jest dokumentowany.A i foczek sprowadzonych jest w sumie więcej niż krajowych...A nie wiecie może ile można oszczędzić samodzielnie sprwadzając samochód no z Niemiec?Wiem,ze tamtejsze giełdy są mocno wyczyszczone na dzień dzisiejszy i na pewno trzeba znać miejsca gdzie można by się udać.Pomijam fakt problemu z dojazdem lub noclegiem,bo akurat mam tam rodzine.

[Schem]

Napisał dnakov

autentyczność książki serwisowej

Kiedyś czytałem artykuł jak podrabia się książki serwisowe :fcp2

1.Kupujesz gołą książkę na [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
2.Znajdujesz w internecie serwis Forda w mieście, z którego pochodzi samochód
3.Udajesz się do punktu robienia pieczątek, gdzie zamawiasz elegancką pieczątkę serwisu (oczywiście powinni Cię sprawdzić ale jak to u nas bywa... może to ktoś znajomy :fcp4
4.Robisz sobie dobrą kawkę/herbatkę i piszesz historię samochodu na nowo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Więc, jak widzisz... tylko wnikliwe przypatrywanie się autku może Ci powiedzieć prawdę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał dnakov

A nie wiecie może ile można oszczędzić samodzielnie sprwadzając samochód no z Niemiec?

Jeśli sobie sam pojedziesz i zapłacisz za hotel, to możesz nawet dopłacić do interesu.
Handlarze wożą auta na platformach po kilka sztuk na raz, więc koszta mają mniejsze.

Ale jeśli masz rodzinę, to najlepiej jeśli oni Ci wynajdą coś fajnego u znajomych, w gazecie, w komisie lub internecie i jak będą szybcy, to nawet zdążysz po niego pojechać i odebrać.
Wtedy tylko koszta podróży.

[dnakov]

Sytuacjie podrabiania książki są mi doskonale znane,więc jeśli takowa książeczka ma z tyłu wydruk Made in China 2006 to faktycznie może to być podejrzaneGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Ale co fakt to fakt...nie ma to jak mieć przy sobie dobrego fachowca... :fcp3

[ Dodano: 14-12-2007, 19:43 ]
Jeszcze chciałbym zgłębić kwestie serwisowania tylnego zawieszenia.Jaki to może byc kosz i czy faktycznie jest tak,że aby wymienić jakąś niewielką cząść,trzeba wymienić cały moduł?Bo rozglądałem się jeszcze za Passtami,mozna dostac egzemplarze w podobnej cenie z rocznika np 99,ale wydaje mi się to troszke za tanio i chyba nic dobrego ze soba nie prezentują...jak myślicie?

[tomek264]

passat tez zawieszenia nie ma zbyt trwalego - aluminiowe wahacze. ostatnio znajomy sprzedawal passka 2000 rok. 1,8 turbo-benzyna, od poczatku nim jezdzil jako kierowca w firmie zrobil nim 100000 odkupil, nastukal jeszcze 12000 i sprzedal za 27,000, bo ma mozliwosc jezdzenia nowym sluzbowym (passek 2007 2,0 TDI) wiec mysle ze cena 21,000 tys za 99 rok to troche zamalo.

pozdrawiam

[kuffs]

co do książek serwisowych to i racja. Fachowcy nawet potrafią wpisać nazwisko prawdziwego, pracującego w danym ASO pracownika!!!!

Jedna rada. Do książki serwisowej powinny być dołączone faktury z przeprowadzonych przeglądów, wymian, napraw. Faktury ciężko już jest podrobić i jest to żmudna robota bo nie jest to zwykły papier do drukarki, czcionka Arial i pisane w Wordzie.
Porównuje się faktury do książki serwisowej i wiele wtedy nam się wyjaśnia.

[Crusader]

Do wszystkich postów chciałbym tylko dodać iż jestem posiadaczem focusa od 4 miesięcy , kupiłem w Salonie forda jako samochód uzywany 1,6 16 V , wcześniej miałem Opla. Jednym zdaniem tylko --- samochód jest OK , jak na razie wszystko jest spoko , prowadzenie go jest poprostu swietne na tle konkurencji. Jesli tylko nie będzie się zbytnio psuł , to naprawde wart swojej ceny , polecam serdecznie.....

[kamska]

Witam szczęściarzy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja także rozważam zakup Focusa, tylko i wyłącznie z jednostka napędowa 1.8 TDCi 116PS. Obecnie mamy korzystna sytuacje- mocny ZŁ w stosunku do euro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Tak wiec tym sposobem można wyrwać w Niemczech Focusa 01-03r. z przebiegiem do 150tkm za 22-24tys pln + transport itp. Kolejnym atutem jest to, ze niemcy nie cenia sobie tej marki tak ja np. VW Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ale do rzeczy- moje główne pytanie dot. Silnika:
- podstawowa obsługa ( rozrząd, płyny) itp.
- czy silnik cierpi na wady konstrukcyjne
- żywotność tego modelu ( TKM)
- żywotność turbiny
- rozruch na mrozach
- w którym roku jednostka została zastosowana po raz pierwszy
- najczęściej spotykane usterki i koszty związane z naprawa
- czułość układu zasilania na jakość paliwa ( nigdy nie tankuje na stacjach)
- osiągi oraz spalanie

Kolejną sprawa jest instalacja elektryczna, obecnie w eskorcie TD 97r. mam problemy z immo i skrzynka bezpieczników.
Po konsultacji z pracownikiem ASO, dowiedziałem się o przykrych rzeczy-wg tego pana nawet w 3 letnich modelach występują problemy.
Podobno najwieksza wadą konstrukcyjna jest nieszczelsnosc instalacji w okolicach układu ABS- ociekajaca woda z przedniej szyby zbiera się własnie w tych okolicach, nastepnie przedostaje się po kablach do kabiny, stopniowo dociera do skrzynki z bezpiecznikami.
Czy możecie potwierdzic, bądź zaprzeczyc tą teze???

Z góry dziękuję, pozdrawiam

Kamil

Witam wszystkich.Kolega wyżej odradzał kupno foczki z silnikiem TDCi ze wczesnych modeli forda.Więc jak to jest na prawde?Od którego rocznika można się bez obaw pokusic o TDCi?Dzieki za odpowiedz,pozdrowienia!

[Madaw]

Silniki TDCI po 2002 r. były już poprawione przez Forda,i dużo mniej (podobno) awaryjne niż przed 2002r.