[Focus 2004-2008] Falowanie obrotów oraz częsty błąd "Usterka układu silnika"

[sagemini]

Szanowni forumowicze, proszę o poradę od czego zacząć szukanie usterki w moim przypadku.

Pacjent to Focus II z 2005 roku, Duratec HE 2.0. Od pewnego czasu trapi go problem nietrzymania obrotów. Po odpaleniu na zimnym silniku jest w miarę OK, ale im cieplejszy silnik tym problem z nietrzymaniem obrotów się nasila. Przy obecnych temperaturach zewnętrznych po kilka stopni na plusie, do momentu osiągnięcia przez silnik temperatury ok. 75 stopni, przy dojeżdżaniu do świateł, lub po wysprzęgleniu np. przy zmianach biegu, silnik potrafi wkręcać się samoistnie do ok. 3 - 3.5 tyś obrotów/min. Po rozgrzaniu te problemy ustępują ale na biegu jałowym obroty utrzymują się na poziomie ok. 1,5tyś/min, delikatnie przy tym falując. Pojawia się też problem tuż przed zatrzymaniem np. na skrzyżowaniu. Podczas dojeżdżania "na luzie" przy prędkości ok. 10km/h obroty skaczą do ok. 3 - 3.5 tyś/min by opaść do poziomu 1.5tyś/min po zatrzymaniu samochodu. Przy wciśniętym sprzęgle ten efekt nie występuję - obroty wtedy stabilizują się na ok. 1.5 tyś/min.

Jakby tego było mało to przyplątał się jeszcze jeden problem. Silnik do momentu osiągnięcia temperatury roboczej bardzo często wpada w tryb awaryjny. Wyświetla się wtedy komunikat "Usterka układu silnik, ograniczenie prędkości". Silnik na biegu jałowym nie pracuje wówczas równo, tak jakby na 3 z 4 cylindrów. Max obroty to wówczas jakieś 3 tyś/min. Usterka mija po zgaszeniu i ponownym odpaleniu silnika. Początkowo zdarzało się to raz lub 2 razy na tydzień, obecnie jest to nawet kilka razy podczas jednej jazdy zanim silnik nie osiągnie swojej temperatury. Wówczas bardzo sporadycznie wpada w ten błąd. Zauważyłem, że póki silnik jest zimny to problemu z występowaniem tego błędu można w dużej mierze uniknąć ruszając z wyższych obrotów. Nie zawsze się udaje ale znacząco ogranicza to prawdopodobieństwo wystąpienia tej usterki.

Podpowiedzcie proszę od czego zacząć i gdzie szukać problemu. Chciałbym wstępnie rozpoznać temat zanim pojadę to jakiegoś warsztatu bo tam często pół auta wymienią na chybił trafił nim trafią na przyczynę problemu.

[Ebon]

Witam, mam podobne objawy w S MAXie - ten sam silnik - przy dojezdzie do świateł na zimnym silniku obroty skaczą tak że silnik prawie gaśnie

[sagemini]

Napisał Ebon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam, mam podobne objawy w S MAXie - ten sam silnik - przy dojezdzie do świateł na zimnym silniku obroty skaczą tak że silnik prawie gaśnie

Diagnozowałeś to może u siebie i wiesz co może być przyczyną?. U mnie zanim auto zaczęło cierpieć na przypadłość związaną z tym błędem "Usterka układu silnika..." miało okazję być na warsztacie przy okazji wymiany tarcz, klocków oraz tulei na przednich wahaczach. Diagnozowany był wówczas również problem z obrotami i nie znleziono jednoznacznej jego przyczyny. Jedyne co to ponoć pomiędzy 3 a 4 cylindrem zachodziło podejrzenie nieszczelności na kolektorze ssącym. Auto rzekomo reagowało spadkiem/zwiększeniem obrotów przy spryskiwaniu jakimś preparatem w tym rejonie. Panowie nie mieli jednak 100% pewności a zrzucanie kolektora w takiej sytuacji niejako "w ciemno" wycenili na 350 zł więc się nie zdecydowałem.

[Ebon]

Jeszcze się za to nie zabrałem - ale muszę to zrobić niedługo bo mnie to denerwuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dodatkowo obok tego mam do wymiany na pewno poduszkę slinika - ma pęknięte obie "łapy" przez które wkręca się śruby. Kolejna rzecz to ciężko jest ruszyć płynnie - tak jakby sprzęgło łapało późno - zastanawiam się czy to wszystko razem nie ma czegoś wspólnego.
Na pewno zacznę od wymiany poduchy

[lukasik79]

Siema.
U mnie co prawda w 1.8 TDCi dwa dni temu wyskoczył taki komunikat. Zimny samochód było git. Jak się zagrzał komunikat - Usterka Układu Silnika.
Auto trzęsło się już od dawna, ale kompy nie pokazywały żadnego błędu. Aż do przed wczoraj.
Winowajca - czujnik położenia wałka rozrządu.
Po wymianie elegancko wszystko chodzi.

[sagemini]

Minęło troche czasu a mnie finalnie udało się rozwiązać usterkę więc może komuś się to jeszcze przyda. Otóż u mnie winowajcą wszystkich opisanych przeze mnie w pierwszym poście objawów okazała się być pęknięta rurka od odmy. Dziura była już na tyle duża, że powodowała wpadanie auta w tryb awaryjny. Po wymianie auto jeżdzi jak nowe, mniej pali i ponownie jazda to przyjemność.