[Fiesta 2008-2012] Mróz, autko traci obroty i gaśnie na biegu jałowym

[dekagram]

Witam wszystkich, szukam przyczyny problemu
Mróz aż uszy szczypią, autko z trudem ale odpala, po chwili muszę kontrolować obroty bo spadają i auto prawie gaśnie Czekam aż złapie temperaturę i w drogę, na światłach lekko pedał gazu bo obroty znów spadają i czuje ze zaraz zgaśnie Po chwili najgorsze-zgasł Trzymanie obrotów na nic

Czyżby paliwo zamarzło w baku?(-20stC), akumulator sprawny, może filtr paliwa?
Auto kopiłem tydzień temu, olej i filtry wymieniane 8500km temu(ponad rok czasu) Wypadałoby wymienić po kupnie choć chciałem poczekać aż się ociepli

Wiem ze zima itp. lecz dziwi mnie fakt ze auto odpaliło i po paru km zgasło
Ktoś pomoże rozwiać wątpliwości lub udzielić wskazówek?

Dolej benzyny, 5 litrów na zbiornik, i będziesz jeżdził.

[pawelforduser]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dolej benzyny, 5 litrów na zbiornik, i będziesz jeżdził.

Jakiej benzyny?? Do common raila? Zlutuj się salom. Niby to nie jest dużo ale i tak ryzyko, że posadzi sobie układ wtryskowy.

A co ,on taki mądry że wywęszy że dolana benzyna,według zasady że jak coś zrobie, to się coś stanie, lub zepsuje, to siedzieć w domu, i sie modlic, a i tak sufit może na głowę spaść, , wiem, wiem, zaraz napiszesz, że na moją.

[weuek]

Skoro nie padła żadna liczba diesli CR usprawnionych dolewką benzyny na przestrzeni tych 40 lat, to wnioskuję, że wynosi ona 0 (zero).

Oczywiście, u siebie nie skorzystam, bo... tego sufitu się boję.

[Rafał A.(antek)]

prawdopodobnie jednak paliwo przymarza Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
ciepły garaż, poźniej w jednej trasie wypalić reszte paliwa (albo spuścić), nowe paliwo, nowy filtr

[marko52]

Z tą benzyna to stary sposób - o ile mnie pamiec nie myli to na filtrach osadza sie parafina- gdy silnik zimny, a fitr gdy już troszkę już przytkany to autko staje, bo olej napędowy gestnieje, przy minusowych temperaturach,przy dizlach z lat 60 - 70 -tych ,- kierowcy tak sobie radzili - bez szkody dla silników.Gdy autko się rozgrzeje a filtr jako taki to ten osad na filtrze sie pod wpływem temperatury rozpuszcza,bo jest składnikiem paliwa.Widziałem filtry aż żółte od parafiny i w tych przypadkach wystarczyło wymienić fitry - tyle historii.

Niektóre stare sposoby są aktualne, ale najlepsza jest nafta, bo ona ma właściwości smarujące, ją dawniej do agregatów diesla na budowach w polu, na mrozie, ho ho, nie to co teraz to dolewano nawet 50 procent nafty, i agregaty, co prawda radzieckie wytrzymywały lata, i prąd był.Benzyna też dobra ale w niewielkich ilościach proporcjonalnie.
Bo wogóle, olej napedowy jaki jest w naszych stacjach, i dlaczego nie lepszy to wiedzą Ci, którzy mają wiedzę w jaki sposób paliwo dociera i skąd do Polski.
Kiedyś można było cos usłyszeć o aferach, a teraz cisza, bo lobby paliwowe ma tyle kasy, że uciszy każdy język.

[AnonimowyAlkoholik]

Z tą naftą to tak bym nie szalał:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

I wynik testu w tabeleczce:

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Nafta nie wypadła zbyt dobrze...

[dekagram]

Przy odwilży próbowałem odpalić, tylko kreci rozrusznik Mechanik wymienił filtr paliwa i dalej nie chce załapać Boje się o najgorsze, wtryskiwacze Jakieś pomysły?