[Mondeo 2000-2007] TDCI Szarpanie na wysokich obrotach, przy dużym obciążeniu.

[sebi20]

Witam

Mam problem ze swoim Mondeuszem, zupełnie inny niż wszystkie opisywane problemy które mogą świadczyć o zużytych wtryskach. Przeszukałem forum, również nie trafiłem na podobny problem.

Większość osób, u których zdiagnozowano uszkodzone wtryski, czy pompę CR, opisywała objawi między innymi, takie jak: falujące wolne obroty, dymienie, szarpanie przy stałych bądź na niskich obrotach, zapalająca się sprężynka. U mnie natomiast sytuacja jest odwrotna, delikatnie szarpie przy wysokich obrotach i pedale w podłodze. Mniej więcej od 3 tyś. obrotów do samego końca zakresu obrotów (oczywiście na rozgrzanym silniku), czuć delikatne szarpanie, jest to coś takiego jak by brakowała paliwa, jak by ktoś jakimś kranikiem odkręcał i zakręcał paliwo. Mogę to porównać do jazdy motorynką z zatkanym gaźnikiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)
Dodatkowo zauważyłem, że problem występuje tylko podczas sporego mrozu, przez ostatnie dni mrozu nie było i problemu też nie zauważyłem, dzisiaj rano znów -8, jadę do pracy, mam sporą kilku kilometrową górę po drodze na którą trzeba się skrobać na 4 biegu, gaz w podłodze i znów to samo - delikatne szarpanie przy 3,5 - 4,5 tyś obr
Najbardziej jest to zauważalne właśnie przy jeździe pod górę, gdy silnik jest bardzo obciążony, podczas jazdy po prostym, z gazem w podłodze też to czuć, jednak mniej. Jak się delikatnie go kręci, to tego problemu nie ma.

Żadnej sprężynki, żadnego kopcenia, żadnego błędu, egr mam zaślepiony, do ropy od 4 lat (odkąd mam auto) leje olej 2T. Samochód targa aż miło, nawet przy ostrym pizganiu nie ma za mną dymu!

Czy ktoś miał podobny problem? Czy może ktoś poradzić gdzie zacząć szukać?

Zacznę dzisiaj od wymiany filtra paliwa, aczkolwiek trochę wątpię, że to pomoże - filtr wymieniałem stosunkowo niedawno, przed zima 2015r, zrobiłem na nim ok 20kkm.

[Murani]

Napisał sebi20 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam

Mam problem ze swoim Mondeuszem, zupełnie inny niż wszystkie opisywane problemy które mogą świadczyć o zużytych wtryskach. Przeszukałem forum, również nie trafiłem na podobny problem.

Większość osób, u których zdiagnozowano uszkodzone wtryski, czy pompę CR, opisywała objawi między innymi, takie jak: falujące wolne obroty, dymienie, szarpanie przy stałych bądź na niskich obrotach, zapalająca się sprężynka. U mnie natomiast sytuacja jest odwrotna, delikatnie szarpie przy wysokich obrotach i pedale w podłodze. Mniej więcej od 3 tyś. obrotów do samego końca zakresu obrotów (oczywiście na rozgrzanym silniku), czuć delikatne szarpanie, jest to coś takiego jak by brakowała paliwa, jak by ktoś jakimś kranikiem odkręcał i zakręcał paliwo. Mogę to porównać do jazdy motorynką z zatkanym gaźnikiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)
Dodatkowo zauważyłem, że problem występuje tylko podczas sporego mrozu, przez ostatnie dni mrozu nie było i problemu też nie zauważyłem, dzisiaj rano znów -8, jadę do pracy, mam sporą kilku kilometrową górę po drodze na którą trzeba się skrobać na 4 biegu, gaz w podłodze i znów to samo - delikatne szarpanie przy 3,5 - 4,5 tyś obr
Najbardziej jest to zauważalne właśnie przy jeździe pod górę, gdy silnik jest bardzo obciążony, podczas jazdy po prostym, z gazem w podłodze też to czuć, jednak mniej. Jak się delikatnie go kręci, to tego problemu nie ma.

Żadnej sprężynki, żadnego kopcenia, żadnego błędu, egr mam zaślepiony, do ropy od 4 lat (odkąd mam auto) leje olej 2T. Samochód targa aż miło, nawet przy ostrym pizganiu nie ma za mną dymu!

Czy ktoś miał podobny problem? Czy może ktoś poradzić gdzie zacząć szukać?

Zacznę dzisiaj od wymiany filtra paliwa, aczkolwiek trochę wątpię, że to pomoże - filtr wymieniałem stosunkowo niedawno, przed zima 2015r, zrobiłem na nim ok 20kkm.

Bardzo dobra Decyzja i po niej skończą Ci się problemy.

Bump:

[sebi20]

Napisał Murani Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bardzo dobra Decyzja i po niej skończą Ci się problemy.

Bump:

Obyś miał rację... Ale czy dla filtra 20kkm to dużo? zapchał by się już?

Problemy zaczęły mi się teraz przez ostatnie mrozy, jak przy -27stC chciałem go odpalić i nie odpalił, chciał ale nie odpalił, łapał i gasł. Jak już w końcu odpaliłem go, to nie chciał jechać - sprężynka i gasł. Podejrzewam, że mi paliwo zamarzło! Jak roztajał, wszystko wróciło do normy, został tylko ten problem co opisuję.

[Murani]

Napisał sebi20 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Obyś miał rację... Ale czy dla filtra 20kkm to dużo? zapchał by się już?

Problemy zaczęły mi się teraz przez ostatnie mrozy, jak przy -27stC chciałem go odpalić i nie odpalił, chciał ale nie odpalił, łapał i gasł. Jak już w końcu odpaliłem go, to nie chciał jechać - sprężynka i gasł. Podejrzewam, że mi paliwo zamarzło! Jak roztajał, wszystko wróciło do normy, został tylko ten problem co opisuję.

To zależy od rodzaju paliwa niby teraz jest z domieszką, ale mi po Orlenie w zaszylym roku , musiałem wymienić filtr tak był parafina zawalony i podczas jak cisłem na A2 tez mi szarpal.

[sebi20]

No ja tylko Orlen, bo mam pod domem...

A zastanawia mnie jedna rzecz, czy ta parafina zostaje przepchana do pompy, czy w filtrze jest jakiś odstojnik i ona tam zostaje i stąd problemy?

[sebi20]

Przy okazji chciałem wszystkich ostrzec!

Kupiłem filtr paliwa do mojego Mondeo TDCI, filtr MEYLE, z plombą na opakowaniu, nikt go wcześniej nie otwierał. Zciągnąłem zaślepki, aby zacząć go napełniać ropą i w tym momencie to co zobaczyłem ścięło mnie z nóg! W króćcu filtra, tym najcieńszym były opiłki metalu ! ! ! dobrze, że to wogole zobaczyłem, zanim go zamontowałem! Potem idzie opinia, że Ford gó*no wort, bo pompa się łuszczy. A na wstępie przy zakupie filtra gratis dostałem opiłki!
Dołączam zdjęcia, widać te opiłki, chociaż nie tak dokładnie jak na żywo.

Dodatkowo cześć z nich wygrzebałem przed zdjęciem, żeby się upewnić co to jest.

Także przestrzegam przed firmą MEYLE! ! ! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Murani]

Napisał sebi20 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No ja tylko Orlen, bo mam pod domem...

A zastanawia mnie jedna rzecz, czy ta parafina zostaje przepchana do pompy, czy w filtrze jest jakiś odstojnik i ona tam zostaje i stąd problemy?

Parafina jest czymś normalnym bo się wtrąca na niskich temperaturach, zostanie w filtrze blokując jego przepustowość.

Bump:

Napisał sebi20 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy okazji chciałem wszystkich ostrzec!

Kupiłem filtr paliwa do mojego Mondeo TDCI, filtr MEYLE, z plombą na opakowaniu, nikt go wcześniej nie otwierał. Zciągnąłem zaślepki, aby zacząć go napełniać ropą i w tym momencie to co zobaczyłem ścięło mnie z nóg! W króćcu filtra, tym najcieńszym były opiłki metalu ! ! ! dobrze, że to wogole zobaczyłem, zanim go zamontowałem! Potem idzie opinia, że Ford gó*no wort, bo pompa się łuszczy. A na wstępie przy zakupie filtra gratis dostałem opiłki!
Dołączam zdjęcia, widać te opiłki, chociaż nie tak dokładnie jak na żywo.

Dodatkowo cześć z nich wygrzebałem przed zdjęciem, żeby się upewnić co to jest.

Także przestrzegam przed firmą MEYLE! ! ! Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kupuje Motocraft ze sklepu ford sklep. , możesz mana Boscha

[klocolus]

Napisał Murani Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To zależy od rodzaju paliwa niby teraz jest z domieszką, ale mi po Orlenie w zaszylym roku , musiałem wymienić filtr tak był parafina zawalony i podczas jak cisłem na A2 tez mi szarpal.

Pozwolę się wtrącić: Na orlenie ja trafiam na najgorsze paliwo tak samo bena elpedżi czy ropsko.

Mój ST220 średnio na zbiorniku robił ok. 600km w trasie, na niemieckiej benzynie ok 650km a na orlenowskim po 530km zabrakło mi paliwa - aż nie wierzyłem bo zdarzało mi się, że czujnik paliwa w baku zgłupiał i źle pokazywał. A styl jazdy ten sam

To samo z gazem - czasami normalnie palił a czasami litr dwa więcej bez powodu na orlenowskim.

Także jak mogę to omijam choć niestety koło domu mam dwa orleny i zdarza mi się korzystać. Zazwyczaj tankuje marketowe albo bp i jestem zadowolony.

[Murani]

Napisał klocolus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozwolę się wtrącić: Na orlenie ja trafiam na najgorsze paliwo tak samo bena elpedżi czy ropsko.

Mój ST220 średnio na zbiorniku robił ok. 600km w trasie, na niemieckiej benzynie ok 650km a na orlenowskim po 530km zabrakło mi paliwa - aż nie wierzyłem bo zdarzało mi się, że czujnik paliwa w baku zgłupiał i źle pokazywał. A styl jazdy ten sam

To samo z gazem - czasami normalnie palił a czasami litr dwa więcej bez powodu na orlenowskim.

Także jak mogę to omijam choć niestety koło domu mam dwa orleny i zdarza mi się korzystać. Zazwyczaj tankuje marketowe albo bp i jestem zadowolony.

Wiem wiem masz rację, raz tak jest raz tak i chyba nie ma reguly jaka stacja.

[sebi20]

Wymieniłem wczoraj filtr, rzeczywiście szarpanie ustąpiło, wszystko pięknie ładnie.

Jednak jak zmalałem ropę ze starego filtra, mam wrażenie, że są w niej opiłki. Ciężko mi jest to w 100% stwierdzić, gdyż to co wylałem z tego filtra, to wygląda jak błoto! Masakra, chyba koniec tankowania na orlenie.