[Fiesta 2001-2008] Woda w prawym progu

[piopiopio]

Mam problem z wodą w prawym progu, od tygodnia kiedy gwałtowanie ruszam lub hamuję to ją słychać. Podobnie było w drzwiach ale je osuszyłem.
Mam pytanie, czy trzeba wiercić od dołu w progu, czy jednak jest jakaś inna możliwość usunięcia tej wody? Np. w innych modelach np. Mondeo na tym forum czytałem o jakiejś gumie/uszczelce którą się odblokowuje, coś jak w drzwiach, czy ją też tu znajdę?

[slawomirro]

Napisał piopiopio Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mam pytanie, czy trzeba wiercić od dołu w progu, czy jednak jest jakaś inna możliwość usunięcia tej wody? Np. w innych modelach np. Mondeo na tym forum czytałem o jakiejś gumie/uszczelce którą się odblokowuje, coś jak w drzwiach, czy ją też tu znajdę?

Drzwi mają na dole mikro odpływy, zwykle wystarczy je odetkać i będzie ok.
Co do progów to nie słyszałem by woda tam się dostała. Zalało Ci auto przez te deszcze?
Wiercenie otworów nie jest zbyt mądre, choć to ma sens. Wewnątrz profilu zabezpieczenie antykorozyjne jest prawie żadne. Zabezpieczyć musisz jakoś wnętrze przed takim wierceniem i także zabezpieczyć wywiercone otwory antykorozyjnie.
Jeśli już będziesz wiercił pamiętaj że powietrze musi jakoś dopływać by woda mogła uciekać. Ja tak robiłem z kierunkowskazami bocznymi gdy stała mi w nich woda. Nawierciłem dwa małe otworki od dołu i od góry. Woda spływa zastępowana przez powietrze, ciśnienie jest stałe. Swoją drogą to rozwiązanie jest stosowane w Rage Roverach, a patent podejrzałem w programie "Fani 4 kółek".

[piopiopio]

Tak, właśnie przez te ostatnie deszcze tak się stało, dzięki za tę radę odnośnie powietrza, będę musiał coś wykombinować, może znajdę miejsce którym tam się dostała woda.

[piopiopio]

Jakby ktoś szukał rozwiązania to zakręciłem ostro w lewo i po wodzie ani śladu, jednak przyczynom była moja dziadkowa jazda.