[Focus 2014-2018] 1.6 Ti-VCT, 105KM - czy warto Prins LPG

[viallos]

Szukam taniego samochodu jako drugiego do podrzucania dzieci po mieście na rożne zajęcia, być możne dojazd do pracy i ze względu na niezłe oferty wyprzedaży Forda Focusa chciałbym się dowiedzieć czy są użytkownicy takiego samochodu z instalacją LPG - silnik jak w temacie.

Podobno instalacja Prins VSI-2.0 jest instalowana przez salon i wtedy nie tracę gwarancji.
Jak zadzwoniłem do firmy Prins powiedzieli że trwałość tej instalacji to około 400tyś KM.

Szukam opini o twarałości samego silnika z LPG i ewentualnie drugiej opinii o konkretnej instalacji.

Dzięki za odpowiedzi

[kln1920]

To jest wtrysk pośredni, Duratec 1.6?

[viallos]

Zdaje się że tak, nie jest to w każdym razie bezpośredni, bo takie to dopiero EcoBoost.

[Konrad34]

Hej . Instalacja poprawnie zamontowana nie szkodzi silnikowi osobiście swoim fordem zrobiłem 370 km na lpg i wszystko działa świetnie , najważniejszy jest serwis . Czy warto pchać się w Prinsa hmm cena jest dość spora . Osobiście rozważył bym opcje firmy Landi Renzo . filmik poniżej

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[juri2069]

Na Stagu też ogrom ludzi jeździ .... Tylko kwestia gwarancji czy ford respektuje inne instalacje niz te , które zaleca

[lukasz.zst]

No wlasnie ja tez jestm tym tematem zainteresowany . Jak jest z gwarancja

[wasi69]

Najpierw przemyśl czy jest sens instalować gaz do drugiego samochodu, który ma jeździć tylko na krótkich dystansach. Czy silnik się zagrzeje i przełączy na LPG zanim dojedziesz do celu? Inaczej i tak jeździsz na benzynie.. Ten silnik podobno jest całkiem niezły pod LPG jednak takie same rady słyszałem jak instalowałem LPG do Suzuki G.Vitary 1.6 16V z 2011r -po 6 tyś na gazie auto zaczęlo przerywać, dusić się, palić na 3 gary.. okazało się, że tam praktycznie co 10 tyś. km szklanki są do wymiany przy gazie, a po 4 takich zabiegach podobno gniazda miałyby być tak wypalone, że tylko nowa głowica się kłania.. koszt wymiany 14 szklanek w ASO Suzuki wyniósł mnie ok 2tyś zł.. Zastanów się 2 razy.

PS: Apropos gwarancji to w Suzuki ją utraciłem po zamontowaniu LPG

[lukaszooo]

Miałem różnego kalibru focusy a aktualnie mam mk3 kombi 1.6 105hp czyli taki jaki cię interesuje. Używam auta tak samo jak ty czyli koło domu odcinki do 5km. Realne spalanie przy takiej jeździe to 9L benzyny, 90Cna liczniku zimą łapie po ok 4km latem po 2-3km tyle że licznikowe 90C to nie jest realne 90C. Instalacja gazowa czysto teoretycznie kosztująca 3300zł zwraca sie po ok 12000km ale czysto teoretycznie. Według moich obliczeń i średnim rocznym przebiegu max 8000km instalacja zwróciła by sie po 2,5 roku a dawno nie miałem samochodu dłużej niż 2 lata. Do kosztów trzeba doliczyć, droższy przegląd, przeglądy gazu i filtry, jeżdząc na krótkich odcinkach trzeba liczyć sie też ze spalaniem benzyny.
Wnioski nasuwają się same, wiedz też że focus mk3 ma koło dojazdowe i mieści się butla ok 33L więc gazu wejdzie ok 26L, aby zamontować wiekszą trzeba podnieść podłogę bagażnika ok ok 7cm. Kolejnym minusem to wiecznie paląca sie kontrolka silnika w samochodach posiadających gaz, zaraz objedzie mnie 10 osób że nieprawda. Znam trzy sztuki focusów 1.6 na LPG i we wszystkich pali sie check silnika, jak nie od lambdy to od katalizatora, były kombinacje na wszelakie sposoby a kontrolka i tak wraca. Szwagier ma mk2 z nową instalacją był na gwarancji u gazownika, wymieniona jest lambda i dalej świeci check, jemu nie przeszkadza i jest zadowolony, ja musiał bym wymienić silnik bo nie pojechał bym takim autem dalej niż 10km.
Mocno zastanawiałem sie nad gazem i to są moje osobiste przemyślenia.

[kln1920]

Co 10k km regulacja zaworów? XD to chyba zakładałeś gaz u kogoś w stodole za czteropak

[juri2069]

To po pierwsze. Po drugie zwykły gaz STAGA 4 generacji kosztuje ok 2500 zł, taki właśnie gaz zwróci mi się za jakieś 17-19 tyś km , 3300 po 12 tysiacach się nie zwróci.
Jeżeli jest dobrze założony to nie ma prawa nic świecić, żadne kontrolki , proponuję jeździć do gazowników po fachu .
Miejsca na butle faktycznie malo. 41 litrów minimalnie podniosło podłogę z jednej strony ( efekt huśtawki )
Oczywiście na trasy po 5 km nie opłaca zdemontować gazu. W lecie przełącza się po 500 metrach, teraz natomiast ( lekki mróz) po 3- 4 km.
Z tymi zaworami to ekstremalnie kogoś poniosło. Akurat tak się musiało złożyć, że były już do regulacji Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.