Mondeo 2015 vs konkurencyjne auta

[biner]

Napisał Korchez Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Biner.
Ja chyba zdradzę Forda na rzecz E-klasy

masz dobrą ofertę ????

[kaan1]

Wersja "Avangarde basic"

[weuek]

Nie ma takiej wersji, nawet bez "basic".

[lemon]

Chyba chodziło o "bida edyszyn" choć mogę się mylić

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[kaan1]

Napisał lemon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Chyba chodziło o "bida edyszyn" choć mogę się mylić

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Tak mniej więcej o to chodziło, tyle że w Gwieździe bieda zawsze jest awangardowa :-;

[biner]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tak mniej więcej o to chodziło, tyle że w Gwieździe bieda zawsze jest awangardowa :-;

ale podobno kileichy po 2 latach gnija

[foni]

Zgodnie z tytułem wątku...
Za mną świąteczny weekend z nowiutkim Peugeotem 508. Wersja Allure, 2,0 diesel, AT8. Pierwsze 20 minut dość trudne. Problemem było przyzwyczajenie się do inności - wirtualne zegary, infotainment, mała kierownica, inna pozycja, itp. Ogólnie jednak, polubiłem to auto pomimo kilku wad, czy wręcz dziwactw. Powiem wręcz, że szanuję żabojadów za to że odważyli się mieć swój pomysł i trzymać się go konsekwentnie. W każdym razie pomijając emocje to kilka spostrzeżeń (głównie w porównaniu do Mondeo):
- 508 jest mniejszy od Mondeo - zdecydowanie kierunek C-klasy, czy też BMW serii 3. Jest to odczuwalne nie tylko ze względu na ilość miejsca ale także pokonywanie poprzecznych nierówności.
- bardzo dobrze pracujący układ napędowy. Silnik wraz ze skrzynią dogadują się praktycznie wzorowo. Skrzynia to 8-mio biegowy hydrokinetyk z bardzo dobrym oprogramowaniem. Praktycznie ani razu nie miałem uwag do jej pracy, biegu na którym jedzie, sposobu redukcji. Genialnie utrzymuje bieg bez kick downu a jednak przyśpiesza i tym samym czerpie się frajdę z momentu dostępnego od niskich obrotów. Brawo!
- auto dużo oszczędniejsze od mojego MDO. Jeżdżąc dość dynamicznie (wręcz bardzo) nie wyszedłem z 8,5 litra. Na moje konsumuje dobre 2 litry mniej niż moje biturbo z PS. Przy prędkości 170km/h obroty silnika oscylują wokół 2300 obr/min, co bezpośrednio przekłada się na ciszę w aucie jak i wynik pod dystrybutorem.
- bardzo miękko pracujący układ ASS. Kompletnie nie przeszkadzający w ruchu miejskim za wyjątkiem szybkiego pokonywania "stopów" i skrzyżowań podporządkowanych, gdyż silnik jest wyłączany gdy auto jeszcze się toczy, więc nie ma możliwości "pocwaniakowania" i skorzystania z niepełnego zatrzymania się. Tryb "sport" nie wyłącza ASS i zawsze trzeba to zrobić ręcznie.
- wyciszenie silnika robi wrażenie. Trudno się zorientować, że jedzie się dieslem. Przy czym na tle tej ciszy pojawiają się szumy z opon (notabene bardzo dobrych Miśków PS4).
- układ kierowniczy daje ciała - elektryczne wspomaganie działa zbyt agresywnie, a wokół pozycji kierownicy ustawionej na wprost jest nie budzący zaufania luz. Taki stan nicości, który denerwuje gdy chce się szybciej pokonać slalomik, ominąć studzienkę, dziurę w jezdni, czy też z lekka zarzucić autem. A nawet gdy wieje wiatr boczny, to auto bez wsparcia kierowcy zaczyna troszkę myszkować. Szkoda. Aż prosi się o bardziej responsywny układ kierowniczy. Tu mam najwięcej uwag i zastrzeżeń.
- agresywnie działający system utrzymania między pasami - z jednej strony bardzo dobrze pod kątem bezpieczeństwa ale z drugiej strony denerwujący podczas "docinania" łuków i zakrętów. Wyłączyć można w każdej chwili, więc ogólnie na plus w stosunku do Mondeo.
- bardzo mało miejsca nad głową na pasażerów z tyłu. Myślę że osoba o wzroście 180 i wyżej będzie miała już problem, a na pewno podczas wszelkiego rodzaju hopków będzie martwić się o fryzurę. Ciekawe jak w nadwoziu kombi to wygląda.
- dość wysokie progi - szczególnie zauważalne przy wsiadaniu i wysiadaniu z tyłu. Obstawiam, że plastiki na progach będą wyszorowane i zmatowione bardzo szybko.
- bardzo dobrze działająca "na nóżkę" klapa bagażnika.
- światła full LED - statyczne, chyba trafiły mi się źle ustawione i mijania wydawały mi się zbyt krótkie, natomiast światła drogowe robiły z nocy dzień. Dużo jaśniej niż w MDO.
- wirtualne zegary - można lubić, lub nie, ale dla mnie były czytelne i wreszcie nie świeciły mi po oczach tak jak to miało miejsce w VW
- ładny interfejs ekranu dotykowego, o ergonomii wymagającej przyzwyczajenia. Podobało mi się że Android Auto działa niezależnie od całego systemu (można np. korzystać z dwóch nawigacji niezależnie). Brakowało mi natomiast ekranu "home" tak jak to mamy w Sync3. Rozdzielczość i jasność bez żadnych zastrzeżeń. Dla mnie - lubiącego siedzieć raczej niżej - mało czytelne przyciski pod ekranem, na które najlepiej patrzeć z góry. W nocy w aucie wszystko bardzo ładnie podświetlone i wyglądające niebanalnie
- audio w wersji standard grające dużo, dużo....dużo lepiej od premium sound od Forda. Gra nawet lepiej niż nowe B&O. A jest jeszcze opcja z systemem sygnowanym przez Focala. Zainteresowało mnie to dość bardzo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
- jakoś materiałów i jakość montażu nie budziła moich zastrzeżeń, choć oczywiście można się przyczepić do paru elementów. Ale takie uwagi to nawet w segmencie premium często są zasadne.
- może nie tyle co kiepska ale mogłaby być lepsza jakość obrazu z kamery cofania. Nie czułem się komfortowo po prostu. Do tego załącza i wyłącza się z opóźnieniem, co przy szybszych manewrach najzwyczajniej wkurza. W ogóle mam wrażenie że Sync3 jest jednak szybszym systemem.
- dużo mniejszy promień skrętu niż mam w MDO, przez co manewry na parkingu (nowym dla mnie autem) wychodziły mi lepiej niż się nastawiałem.
- zawieszenie - komfortowe choć nie miękkie, bez nerwowości, w sumie bez dziwnych odgłosów, przy czym wrażenie jest takie jakby pierwszy moment jego pracy ograniczał się do gumek czy też resora piórowego i tym samym bazował na niekontrolowanych luzach, a dopiero potem zaczynamy czuć pracę zawieszenia. Bardzo podobne wrażenie do pracy układu kierowniczego. Pojawia się stan nicości i nie mamy nad nim kontroli. Z salonu dostałem auto z ciśnieniem w oponach z tyłu 2,5 a po zrzuceniu na 2,3 było zdecydowanie lepiej ale nadal nie idealnie.
- pozycja za kierownicą wygodna, w sumie nie miałem żadnych zastrzeżeń. Aby powiedzieć więcej musiałbym pojechać w dłuższą podróż.

No to tyle na szybko. Gdyby były jakieś pytania, to póki pamiętam auto , spróbuje na nie odpowiedzieć. Weekend z Peugeotem będę wspominał bardzo przyjemnie. Auto może się podobać. Jest inne, nietuzinkowe, oryginalne, dobre. Zaskoczyło mnie jakością wykonania, designem i dostarczaną przyjemnością z jazdy. Wad ma kilka, ale żadna z nich w mojej ocenie nie jest fundamentalna na tyle abym patrząc na nowego 508 mógł powiedzieć "obym nigdy nie musiał jeździć".

[Hansolo]

Tak reasumując. To jest nowe auto- nowy model, czy mocno uciekł Mondziakowi ?

[foni]

A Focus uciekł? ;-)
To nie jest bezpośredni rywal Mondeo, ani Passata czy tym bardziej Superba. 508 traktowałbym jako istotnie tańszą alternatywę dla premium z obszaru c-klasy, bmw 3, audi A4, Lexa IS. Jak pasuje taki rozmiar auta, a budżet nie przekracza 200 tysięcy, to spokojnie można wyjechać bardzo ładnym francuzem w wersji top dającym wiele komfortu, radości z jazdy, a ponadto całkiem sensownie wysyconego nowinkami technicznymi. Wszystko to można znaleźć w tym aucie, choć zaspokojenie głodu prestiżu każdy z nas będzie miał inne.
Mondka mam w wersji praktycznie full na stan sprzed 3 lat. Po powrocie do niego doceniłem przestrzeń, prowadzenie, w miarę broniący się (konserwatywny) design. Ale też nie zabrakło wrażenia, że jeżdżę troszkę ciężarówką.
508 jest autem młodszym i nowocześniejszym, co wynika wprost z daty urodzenia. Oczywistość.

[cattani75]

Napisał foni Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A Focus uciekł? ;-)

Oj tak, i to bardzo...