Prośba o sprawdzenie nr VIN WF0JXXWPBJDP46861

[brobert]

Witam.

Zakupiłem raport na autobazie i w sekcji historii pojazdu widnieje jeden wpis ze stycznia tego roku, a dokładnie:
c-max_incydent.jpg

Nurtuje mnie wartość tego incydentu: 10000 EUR która odpowiada w przybliżeniu wartości samochodu. Czy ktoś może wyjaśnić co to może być.

Auto ma wymienioną przednią szybę (z końca 2014r), poza tym wszystkie szyby i lampy wyglądają na oryginalne (pierwsze półrocze 2013).

Link do ogłoszenia:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-c-max-c-max-1-6-benzyna-183-km-titanium-jedyny-w-polsce-183-km-ID6BTbxJ.html#294f349908

Pozdrawiam i z góry dzękuję za pomoc

[Lospueblos]

Napisał brobert Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam.

Zakupiłem raport na autobazie i w sekcji historii pojazdu widnieje jeden wpis ze stycznia tego roku, a dokładnie:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Nurtuje mnie wartość tego incydentu: 10000 EUR która odpowiada w przybliżeniu wartości samochodu. Czy ktoś może wyjaśnić co to może być.

Auto ma wymienioną przednią szybę (z końca 2014r), poza tym wszystkie szyby i lampy wyglądają na oryginalne (pierwsze półrocze 2013).

Link do ogłoszenia:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Pozdrawiam i z góry dzękuję za pomoc

Auta z zagranicy w takim przypadku to zawsze jest loteria. Przebieg i historia ciężka do weryfikacji. Można przypuszczać, że sprowadzone po kolizji patrząc na cenę z raportu dość poważnej ( np. szkoda całkowita w DE ). Nie brał bym jednak raportu jako świętość. Bywają w nich błędy. Powinna zapalić się jednak pomarańczowa kontrolka i trzeba być czujnym. Warto sprawdzić dokładnie poduszki, komputer ( błędy ), i spasowanie elementów z przodu. Ja czasami dzwoniłem do niemieckich serwisów z książki ( numery tel na pieczątkach ) i pytałem o wszystko co wiedzą. Czasami udawało dowiedzieć się rzeczy o których raporty PL nic nie mówiły
Osobiście również szukam auta i przyznam, że z ww. powodów odpuściłem importowane auta. W kilku przypadkach jakie oglądałem atrakcyjna cena kryła jakieś niespodzianki.
Proponuję zagrać w otwarte karty. Zadzwonić do właściciela i powiedzieć o raporcie, poprosić o zdjęcia z przed naprawy. Jeśli ma to będziesz miał klarowną sytuację. Jeśli nie to dalej loteria... korzystna cena czy spokój.

Szyba wymieniana nie bez powodu ( może tylko kamień a może dzwon ).