[Focus 1998-2004] raz odpala a raz nie odpala

[mag-yk]

Witam. Proszę o pomoc może ktoś miał podobną sytuację. Przechodzę do meritum sprawy a mianowicie moje fokusidło ma czasem fochy raz go odpalam bez problemu a za drugim razem niemożna go odpalić tak jakby chciał załapać ale zaraz gaśnie poczym odczekam 30 min. i normalnie odpala normalnie przyśpiesza nic nie szarpie. Dodam że był wymieniany pedał gazu na nowy. Może to sterownik pompy albo czujnik położenia wałka rozrządu ale w takim razie samochód nie powinien odpalać. POMOCY!!!:569::569:

[mag-yk]

RATUNKU POMOCY!!!!! NIKOGO NIEMA W ETERZE
FOCUSIDŁO PADŁO.
Wybrałem się na przejażdżkę po naszych POLSKICH „autostradach” stanąłem pod komisem i nie odpala. Odczekałem 30 min. odpalił, przyjeżdżam pod dom gaszę chcę ponownie go odpalić i padł. Zdjąłem przewody paliwowe z filtra paliwa i go kręcę (pewnie go zapowietrzyłem). Zakładam przewody paliwowe i go kręcę. Odpinam przewód paliwowy OUT łączący pompę paliwową z filtrem i podpinam szlaufik do pompy. Szlaufik do butelki i go kręce widać że pompa ciągnie bo powietrze w przewodzie się porusza. I nie gada. Padł akumulator!!!!! Następny dzień akumulator naładowany, odkręcam przewody łączące pompę z wtryskami kręcę i z przewodów troszku pokapuje ropa z pianą. Tyle z pamiętnika młodego mechanika.
Teraz pierwsze pytanko czy ktoś wie jak odpowietrzyć pompę paliwową albo jak domowym sposobem ją sprawdzić i drugie pytanko mój motor to 55KW czyli 75KM czy pompa paliwa będzie pasowała od 90 KM. Trzecie pytanko czy możliwe żeby pompa paliwowa psuła się etapami lub jakiś czujnik psuł się na raty. Wszelkie sugestie oraz podpowiedzi mile widziane bo jak nie to te ohydną FOKĘ spalę. Pozdrawiam.
Ps. Jeżeli masz fokę to zastanów się czy jej nie utopić.

[Atol]

Możliwe przyczyny:
1.może blokować imobilaizer
2.może zawieszać się zawór odcinający w pompie(chyba on się fachowo zwie zaworem dawkującym)??
3.Czujnik położenia wału korbowego(mało prawdopodobne)
4.Czujnik położenia wałka w pompie wtryskowej.

a tak przede wszystkim to sprawdź pod komputerem błędy bo na pewno jakieś zapisało w pamięci----i od tego zacznij.

Co do odpowietrzania to zalej filtr do pełna ropą,podłącz przewody i kręć rozrusznikiem.
A odpowietrzanie pompy(potrzebna pomoc drugiej osoby) odbywa się po przez popuszczenie przewodu na pierwszym wtryskiwaczu i kręcenie rozrusznikiem ---jak przestanie wydobywać się powietrze z przewodu i zacznie lecieć ropa to należy zakręcić przewód.Następnie kręcić rozrusznikiem do czasu uruchomienia auta.I to by było na tyle.

[mag-yk]

Huraaaaaa !!!!
Dzięki ATOL zrobiłem jak napisałeś zalałem filtr ropą do pełna do przewodu paliwowego też trochę wlałem ropki i kręcę pierwsze podejście nic drugie nic trzecie odpalił. Pochodził z 10 min i mała przejażdżka wszystko OK. Czyli była Zapowietrzona pompa. Zgasiłem foke odczekałem 5 min. odpalam i znów to samo wchodzi na ułamek sekundy na obroty i gaśnie i tak kilkanaście razy aż za którymś odpalił. Czyli uszkodzenie pompy oraz któregoś z czujników raczej można wykluczyć. Stawiał bym na zapowietrzanie się układu paliwowego. Jutro wymienię filtr paliwa może jakaś wada fabryczna -choć niedawno wymieniałem -oraz takie czarne szlaufiki gumowe z przeplotem łączące wtryski. Jeszcze jedno mnie nurtuje ZBIORNIK PALIWA z tego co wiem w dieslach bynajmniej chyba w tym moim pompki w zbiorniku raczej niema. A może przytkało się odpowietrzanie zbiornika paliwa chyba coś takiego jest w zbiornikach. Poradźcie. We wtorek podepnę go pod kompa ale wątpię aby pokazało jakieś błędy skoro raz odpala a raz nie.
Pozdrawiam.

[Atol]

masz jakieś nieszczelności na złączach i dlatego ropa się cofa.Jeśli nie uda się tobie znaleźć to zamontuj sobie zaworek zwrotny na przewodzie dolotowym - powinno pomóc.(Będziesz musiał wymieić przewód na gumowy bez szybkozlączek i zastosować zaciski takie na śruboktęt ale to nie jest problem w sklepie wszystko dostaniesz.)Zaworek kosztuje chyba 25 zł a przewody to nie pamiętam.Mam tak zrobione u siebie i mam spokój z odpalaniem.Zazwyczaj winne są szbkozlącza na przewodzie, którymi zaciąga powietrze.

[mag-yk]

Podpiąłem foke pod kompa i tak jak się spodziewałem nie pokazało żadnych błędów ani ze strony immobilajzera ani z osprzętu silnika. Sugestia mechanika siada elektronika pompy paliwa (konsultacja z fachowcem od pomp jeżeli raz samochód pracuje normalnie przyśpiesza i itp. a raz niemożna go odpalić to on pompę by wykluczył)lub być może smok w zbiorniku paliwa jest zabrudzony, bo jeżeli jest zimny to cały syf opada aj jak pracuje to zasysa ropę z brudem i stopniowo zapycha smoka, trochę w tym logiki jest ale w takim razie gasł by i podczas jazdy. Wymienię filtr paliwa oraz te szlaułfiki między wtryskami i dam znać jaki efekt to dało. ATOL nawiązując do twojej sugestii z zaworem zwrotnym to montaż ma się odbyć na przewodzie dolotowym ze zbiornika paliwa do filtra jak dobrze zrozumiałem. Czyż byś miał podobne przejścia jak ja z foczydłem. Jak by nie robiło ci to problemu mógłbyś wrzucić fotkę jak to zrobiłeś i czy taki zawór dostanę w sklepie motoryzacyjnym.

[Atol]

Jak mi się uda to zrobię fotkę a te wężyki przy wtryskach wymień sobie jak są popękane lub sączą.Koszt jest nie duży ale za to ropą nie śmierdzi.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Są to wężyki nadmiarowe więc ciśnienia tam nie ma.

Jeśli chodzi o zaworek to zamontowałem go na wężyku doprowadzającym paliwo z filtra do pompy w związku z tym musiałem zmienić wężyk z szybkozłączkami na inny gumowy. Korzyść jest taka,że paliwo się nie cofa i jest ok no i zawsze możesz wrócić do oryginalnego węża bez żadnych przeróbek.

[Atol]

Załączam dwa zdjęcia.
Na jednym czerwona strzałka wskazuje w który przewód jest wstawiony zaworek i gzie jest przewód wpięty oraz czarnym kółkiem zaznaczony zaworek.
Drugie zdjęcie pokazuje przewód wymieniony od strony pompy wtryskowej

[mag-yk]

PORAŻKA.:631:
Kupiłem wężyk oraz zaworek, przewodzik podłączyłem między filtr paliwa a pompę bez zaworka zwrotnego no i kręcę a w przewodziku pusto zalewanie filtra ropą oraz pociągnięcie ropy prosto z karnistra też już nic nie daje. Zauważyłem taką oto prawidłowość póki jeszcze odpalał silnik, zimny odpala od pierwszego razu temp. podskoczyła np. o połowę też bez problemu odpala złapał temp. na maxa i dupa można kręcić do bólu nie odpala. Odczekałem 30min. temp. spadła, odpala bez problemu złapie temp. na maxa nie odpala. Odstawiony dziś do warsztatu może go zreanimują. Jak mechanior mi powie czego to było przyczyną zaraz na forum skrobnę sprawozdanie. Dzięki Atol za fotki i porady.:fcp29
POZDRAWIAM.

[sjenit3]

Z twojego opisu stawiam na zanieczyszczenia w zbiorniku paliwa. Sam miałem podobną sytuację. w tamtym roku w grudniu. Jedź do mechanika i niech opuści zbiornik paliwa i wszystko wyczyści. Ja za tą usługę zapłaciłem 60 zeta. Po tylu latach jazdy zawsze nazbiera się tam brudu. Zanim tego nie zrobisz nie słuchaj mechaników, że może być winna pompa, bo na darmo w ciągną cię dużo większe koszta. Samo kopno npwej to już wydatek około 3 tyś.