Auto z Francji

[klocolus]

Cześć. Znalazłem ogłoszenie świeżo sprowadzonego auta z Francji po kolizji, oczywiście ma być do naprawy i rejestracji, jest już w PL. Sprzedający ma działalność, wystawia fakturę i mówi że dokumenty dośle za 2-3 tygodnie bo dopiero sprowadził i jeszcze francuska ubezpieczalnia nie dosłała mu dokumentów po licytacji. Auto do opłat które bym oczywiście zrobił.

Pomijając kompletnie kwestie mechaniczne. Czy jest tu jakiś wałek? Wada prawna? Ten brak dokumentów i dosłanie później mi trochę śmierdzi ale gościu wystawia fakturę i ma firmę od kilku lat. Czy może to normalna praktyka z tymi dokumentami. Ewentualnie słyszałem że może być jakiś wałek na vat? Zawsze kupowałem auto już zarejestrowane stąd moje pytania.

Pzdr. Karol

[czeslaw555]

tak bywa że papiery idą dłużej. Rozsądnie jest kupować jak wszystko jest na miejscu. Jeżeli on sprzedaje to on robi opłaty.

[krzys1968]

Napisał klocolus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy jest tu jakiś wałek?

Wygląda na duży wałek. Miałem podobną sytuację, Tata kupił fiestę, ale nie mógł jej zarejestrować, bo papiery nie doszły z Niemiec. Pytanie o papiery to co tydzień była inna wymówka, a że Tata łykał to i w końcu, będąc na odwiedzinach 4 tygodnie od kupna auta, odpaliłem fiestę pojechałem do komisu i oddałem auto, a gości kasę. Na nasze szczęście, bo komis znikł po 3 tygodniach.

[Vito2m]

Pomija siebie jako kupujacego na placu , poda dane do faktury kupujacego z polski , zgarnia gorke , trzy tygodnie jak pojedzie , to przywiezie fakture zakupu , zysk ze sprzedazy bez podatku , nigdzie nie istnieje w papierach , nie musi w polsce rejestrowac , tylko kupujacy

[klocolus]

Dzięki za odpowiedzi! Już podobno dokumenty są. Na co zwrócić uwagę od strony formalnej przy zakupie auta sprowadzonego z Francji pokolizyjnego? Nie chciałbym mieć problemów z rejestracją po naprawie