[C-MAX 2010-2015] Awarie i usterki

[boncio]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] rankingi niezawodności są raczej dla aut do 10 lat i owszem C-max mk2 (od 2010 roku) jest tam jednym z najlepszych Fordów. Tyle tylko, że najstarszy może mieć 6,5 roku (produkcja listopad 2010).
Jeśli piszesz o tym co masz w profilu, to poprzedni model, a ten nie był wcale tak wysoko w rankingach i nie można ich porównywać.
A w kwestii usterkowości modelu, to na dobra sprawę jest to jedyny C-max z takimi awariami. Konkretnie było ich 2 i obie dotyczyły silnika.
Zastanawia mnie jedno. Czy ten kolektor był w 100% ok jak wymieniali silnik, czy może jednak już wtedy nie było idealnie. I na ile wpływ może mieć własnie tamta naprawa. Zapewne nie dali nowych śrub.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] a jaka była kondycja sprzęgła i dwumasy? Wymieniałeś w końcu komplet?

Uprzedziłeś mnie o kilka sekund Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zniknęły Ci te drgania silnika na postoju?

[schraczek]

Napisał boncio Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zastanawia mnie jedno. Czy ten kolektor był w 100% ok jak wymieniali silnik

Kluczowe pytanie !
Po pierwsze kwestia czy dociągneli nakrętki jak trzeba. Nie za mocno...?
Po drugie ten kolektor jest nacinany i stwarza wrażenie jednorazowego jeśli się go zobaczy po odkręceniu. Powierzchnia przylegania do głowicy ma odchyłki 1-2mm.

Sprzegło było na wykończeniu. Do nitów zostało jakieś 1 może 1,5mm. Dwumasa... nie znam się. Mam tą starą i ją oglądałem. Wygląda nieźle. Drżenie o którym kiedyś rozmawialiśmy samo ustało jeszce przed naprawą.

[Istvan]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Pisałem o modelu powyżej 2010r.Jest chwalony za dobrą konstrukcję ,wygodę i niezawodność.
Mój poliftowy po I kosmetycznym lifcie 2007 Titanium+wszystkoposiadający 2,0 jest fajnym autem ale trapia go te małe wkurzające awaryjki.Silnikowo świetny,zawieszeniowo świetny,blachy naprawdę w ocynku.Tylko to codzienne COŚ.Żaróweczka,lampeczka,bagnet od oleju,zawias w klapie itd itp.
Pozdrawiam

[boncio]

Napisał schraczek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Drżenie o którym kiedyś rozmawialiśmy samo ustało jeszce przed naprawą

U mnie czasem się jeszcze pojawia, choć dużo słabsze, ale raczej też nie ma.

Teoretycznie powinni przykręcić zgodnie z instrukcją Forda, ale wiadomo jak to bywa w naszych ASO...
Jeśli nic nie lata luzem w dwumasie i możesz swobodnie pokręcić w obu kierunkach to jest ok. Natomiast sprężyny napewno są gorsze niż nowe. Jakbyś miał chwilę, to sprawdź ile cennikowo ASO sobie liczy.

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] czyli mieliśmy na myśli to samo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale zobacz ten temat, zaledwie 283 posty w kilka lat. I poza jednym grandem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. reszta to raczej pierdoły.
Dziwne dlaczego bliźniacze konstrukcyjnie Focusy, czy nawet Kugi są w tych rankingach niżej. Ilościowo najmniej jest C-maxów, trochę więcej Kug i ogrom Fok. C-maxa rzadko ktoś kupuje do floty (są wyjatki jak @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) To też ma wpływ na pozycje w rankingach usterkowości.
Masz rację takie usterki jak piszesz są wkurzające jeśli mają miejsce często, ale nie unieruchamiają auta, więc tylko się cieszyć, że są tylko takie.

[cubacuba]

Chciałbym prosić o poradę w sprawie automatycznej skrzyni biegów w Fordzie C-Maxie 2011 r. 2.0 116 KM. Przebieg 169.000 km.

Otóż ostatnio 3-krotnie na zimnym silniku skrzynia miała problem ze zmianą biegu z 1 na 2. Obroty w granicach 3-4 tys. i nic. Odpuszczałem gaz, przejechałem kilkaset metrów i biegi działały już normalnie. W czasie jazdy na wyższych biegach nie ma problemu ze zmianą, ale czasem zdarzają się lekkie szarpnięcia. Czasami też przy ruszaniu zdarza się szarpnięcie, zwłaszcza jeśli nacisnę gaz mniej delikatnie (ale nie, żebym chciał palić gumy w automacie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.).
To jest mój pierwszy automat, ale objawy wydały mi się niepokojące, więc chcę dmuchać na zimne, bo wiadomo - naprawa automatu kosztuje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pojechałem do ASO, majster się przejechał, powiedział, że rzeczywiście, nie ma jeszcze dramatu, ale skrzynia nie chodzi tak, jak powinna. Zaproponował wymianę oleju, filtra, aktualizację sterownika i adaptację skrzyni. Ale wg niego, pomaga to w 50% wypadków. Jak nie pomoże, konieczna wymiana skrzyni. W ASO komplet jakieś 16k. Dodam, że nie wiem, kiedy był wymieniany olej w skrzyni, bo ja dotychczas nie wymieniałem. Od zakupu autem zrobiłem 9.000 km, poprzedniego właściciela nie znam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Rozmawiałem z kilkoma serwisami skrzyń automatycznych (nie ASO), wszyscy mówią to samo: typowe objawy w skrzyni Powershift przy tym przebiegu, skrzynia nadaje się do remontu - plus minus 6,5k, a wymiana oleju i filtra bez remontu nic nie da.

Może ktoś z Was miał taki problem? Zastanawiam się, czy najpierw wymienić olej, filtr, sterowniki itd. i zobaczyć co będzie, czy od razu pchać się w remont skrzyni, po którym i tak trzeba będzie wymienić olej itd. Ewentualnie, gdyby rzeczywiście konieczny był remont skrzyni, czy nie lepiej wymienić skrzynię na inną używaną?

[De-Zet]

102 000 km i czas na podsumowanie. Generalnie odpukać, nic poważnego. Sporadycznie szwankuje wspomaganie kierownicy, które nie działa po odpaleniu silnika (tylko raz wyświetliła się informacja o awarii układu kierowniczego), jednak w momencie wbicia biegu i ruszenia zaczyna działać.
Druga rzecz to sporadyczne szarpanie sprzęgła, jednak chyba już odkryłem przyczynę. Działo się tak, gdy parkując na lekko pochyłej powierzchni zostawiałem auto na biegu, zamiast na hamulcu ręcznym. Prawdopodobnie ciężar auta lekko je ciągnął w dół, a tym samym ściskał sprężyny tarczy sprzęgła, które być może na jakiś czas po tym postoju były odkształcone (ściśnięte) i sprzęgło potrzebowało trochę czasu na dojście do siebie. Od momentu gdy na to wpadłem już tak nie parkuję i problem się też nie pojawia. Może ta rada pomoże komuś z podobnym problemem.
Dodatkowo, tradycyjnie już wyłażąca uszczelka pomiędzy szybą a kokpitem, oraz słabo już działające amortyzatory tylnej klapy.
Przy dużej wilgoci lub po deszczu potrafią czasem zwariować czujniki parkowania i... chyba tyle. Nie jest źle.

No i jeszcze jedna rzecz, która zaczyna mnie irytować, to hacząca jedynka. Irytuje zwłaszcza gdy musisz szybko ruszyć. Nie dzieje się to ciągle, lecz sporadycznie. Nie wiem czy to w ogóle ruszać, bo jak sądzę koszt naprawy skrzyni to pewnie poważny wydatek?

[flov01]

Cześć Panowie,

Podbijam temat, od niedawna wyskakuje mi komunikat "Zabezp. dzieci awaria".
Mondeo Mk4 2011.
Nie da się usunąć komunikatu przez menu główne, ani ukryte. Zresetowałem też BMS, nic nie pomogło. Szkopuł w tym, że komunikat świeci się bardzo długo po zamknięciu samochodu. Widoczne dla każdego który przechodzi obok.
Pytanie czy da się wykasować bez podłączania Forscana ? Czy rozpięcie akumulatora na godzinę ?

Z góry dziękuję za pomoc.

[tomao]

Jest elektryczna blokada dziecięca zamków tylnych drzwi? Komunikat powinien zniknąć, jak się tę funkcję wyprogramuje albo naprawi.

[flov01]

Tak, jest elektryczna blokada tylnych drzwi.
Dzięki za odpowiedź, spróbuję wykasować funkcję z systemu przez Forscan.
Ewentualnie rozepnę kostkę, może coś nie łączy.

pozdrawiam