[Mondeo 2014- ] Stuki tylne zawieszenie, lewa strona

[kaan1]

Pojawiły sie nieregularne stuki, słyszalne wenątrz i dochodzące z okolic lewego, tylnego nadkola (coś jakby grzechotanie). Szczególnie słychać np. przy jeździe po kostce (powtarzających się, małych drganiach). Czy ktoś spotkał się z taką dolegliwością i czy przyczyna może być inna niż zawieszenie? Podejrzewam pękniętą sprężynę i tutaj pytanie jak najprościej to zweryfikować.

[Hansolo]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podejrzewam pękniętą sprężynę i tutaj pytanie jak najprościej to zweryfikować.

Unieść, zdjąć koło, obejrzeć sprężynę , sprawdzić " paluchem" czy jest zakończona głądko czy przełamana. Czasami na dole może zostać kawałek zwoju, o ile nie został gdzieś na drodze.

[Bynek]

Widzę, że masz kombika. U mnie też coś nieregularnie stukało. Okazało się, że stuka górne mocowanie amortyzatora (ucho które mocowane jest do nadwozia dwoma śrubami trzeba odkręcić i sprawdzić czy jest luz pomiędzy nim i tłoczyskiem amortyzatora).

[karoolpl]

Pytanie czy dźwięk się skądś nie przenosi, ja dziś byłem na stacji, bo przy jeździe przez progi i większe wyboje, również słyszę taki skrzypiący gumowy dźwięk, myślałem że to coś z przodu może, ale okazało się że winne są gumy stabilizatora z tyłu i faktycznie dźwięk się tak jakoś przenosił, że dopiero na stacji udało zlokalizować się przyczynę, koszt diagnozy 60 zł, więc warto może podjechać do diagnosty, to sprawdzisz przy okazji jak tam zawieszenie stoi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kaan1]

Dziękuję za podpowiedzi. Tak kombii. Lokalizacji jestem prawie pewien. Wyjąłem wszystko z bagażnika i przewiozłem się w bagażniku nasłuc***ąc to miejsce. Stuki dochodzą zza wykładziny nadkola. @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] . Nie znam konstrukcji tego elementu. Jeśli odkręcę ucho i stwierdzę ten luz to mogę go jakoś wyeliminować? Zacząłbym jednak od inspekcji sprężyny bo z opisu @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] wynika, że to powinno być stosunkowo proste i szybkie i powinno pozwolić na jednoznaczne wyeliminowanie sprężyny jako przyczyny

[Bynek]

Musisz odkręcić dwie śruby mocujące ucho do nadkola, następnie dokręcić jedną nakrętkę mocującą tłoczysko amortyzatora do ucha i po temacie ( 30 minut ze zdjęciem i założeniem koła).

[kaan1]

Super, dzięki za wytłumaczenie. Ostatnie pytanko zanim zacznę windować auto i zabierać się do roboty. Czy muszę ściągać plastkowe nadkole - chodzi mi o to czy powinienem przygotowac sobie jakieś narzędzia do spinek itp. itd. Czy będę miał pełny dostęp po ściągnęciu koła i czy realne jest się za to zabierać mając do dyspozycji zwykły podnośnik i pachołki czy jednak będzie konieczność skorzystania z podnośnika stanowiskowego?

[Hansolo]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy muszę ściągać plastkowe nadkole - chodzi mi o to czy powinienem przygotowac sobie jakieś narzędzia do spinek itp. itd. Czy będę miał pełny dostęp po ściągnęciu koła i czy realne jest się za to zabierać mając do dyspozycji zwykły podnośnik i pachołki czy jednak będzie konieczność skorzystania z podnośnika stanowiskowego?

Zwykły podnośnik wystarczy, warto przy robocie dać jakąś kobyłkę dla bezpieczeństwa własnego i auta. Narzędzia do spinek - wystarczy płaski wkrętak i palce . Spinki takie jak w nadkolu z przodu, choć przyrządzik do tapicerki i spinek ułatwia robotę. Do tego nasadka bodajże 7 do wkrętów przy zderzaku mocujących nadkole, a w wersji 180 KM plastikowe osłonki / te ****ryki przy połączeniu nadkola i zderzaka /. Nasadka 10 mm do blaszanych talerzyków mocujących szmaciane nadkole. Tyle.
Łapaj fotę jak wygląda to po zdjęciu nadkola . Masz mocowanie o którym pisał @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[kaan1]

Ok, mam narzędzia do spinek. Widzę już skalę przedsięwzięcia. Najpierw zlustruje sprężyne bo jeśli to ona to pewnie skończy się na serwisie. Czy na tej fotce widać ta nakretkę do dokręcenie czy ona pojawi mi się po odkręceniu śrub ? No i jak odkręcę dwie śruby i ucho to zawieszenie z amortyzatorem opadnie? Zamocuję to potem samemu bez problemu? Są jakies momenty na dokręcenie śrub czy z "wyczuciem"? Rozumiem, że geometrii tutaj nie tykam.

[Hansolo]

Nakrętka powinna być u góry tego uchwytu/motylka aluminiowego. Może pod plastikowa pokrywką. Tak w to sie nie zagłębiałem. Zobacz na kanale YT u Stępnia , on walczył z amorami, wymieniał sprężyny więc znajdziesz wszelkie odpowiedzi. Generalnie, drugi lewarek pod wahacz i da się to zamontować. Dokręcanie - jakieś momenty są , ale "na łapę" chłopską styknie. Jak nie ruszasz, znaczy nie wymieniasz sprężyn i amorów to geometria nie ruszy się.