[Mondeo 2014- ] Brak mocy na wyższych obrotach, długie odpalanie na zimnym silniku 1.5EB

[chief_rains]

Cześć!

W połowie trasy, podczas wyprzedzania, zapaliła się kontrolka check engine, a silnik przeszedł w tryb awaryjny. Zwykłe wyprzedzanie na autostradzie, prędkość koło 120-130 km/h. Jechał wyjątkowo niemrawo, ale jechał, więc dociągnął do końca (jadąc 90-110 km/h). Nie wiem, czy ma to znaczenie, ale stało się to na końcówce wcześniej zatankowanego paliwa. Po zalaniu nowego nie było zmian.

Po przyjeździe, następnego dnia, kiedy silnik ostygł, okazało się, że jest też problem z rozruchem. Kręci dłużej, ale zawsze odpala. Na rozgrzanym silniku nie ma żadnego problemu.

Podjechałem do warsztatu, podpięli go do komputera, ale nie byli w stanie stwierdzić, który błąd odpowiada za usterkę, więc błędy wykasowali i już od tamtego czasu się nie pojawił. ale sprawy to nie załatwiło.

Zacząłem od standardów - wymieniłem świece, nie pomogło, a jakiś czas później filtr paliwa. Nic. No, może jest ciut lepiej, ale problem zdecydowanie nadal obecny.

Na jedynce jedzie normalnie, cała reszta - dławienie (nierównomierne) i brak mocy. Szczególnie po mocniejszym wciśnięciu gazu. Znów na zimnym silniku jest gorzej. Jak już się rozgrzeje to jest odrobinę lepiej, ale w trasę bym nie pojechał, brak mocy nadal odczuwalny.

Spalanie jak najbardziej w normie. Nie ma żadnych hałasów (nasłuchiwałem kilka razy, zimny, ciepły....nic) Nie ma dymu z wydechu. Nie ma żadnych zapachów.

Może ktoś z Was będzie wiedział o co mu chodzi?

EcoBoost 1.5 160KM, rocznik 2016, przebieg ~194000 km, mam go od nowości.

[cinek15c]

Napisał chief_rains Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podjechałem do warsztatu, podpięli go do komputera, ale nie byli w stanie stwierdzić, który błąd odpowiada za usterkę, więc błędy wykasowali i już od tamtego czasu się nie pojawił. ale sprawy to nie załatwiło.

Błędy sprawdzili, skasowali, kasę wzięli - a Ty pewnie nie wiesz nawet jakie błędy odczytali? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Podobny temat - [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[chief_rains]

No niestety, dokładnie tak. Spojrzeli, stwierdzili, że nie wiedzą, skasowali, kasę wzięli...

Bump: Potwierdzili mi to, co wiedziałem sam wcześniej po lekkim szperaniu w necie: może to świece, może zapchany filtr paliwa, a może co innego... Tylko tym sposobem mogę i pół silnika wymienić i nie trafić, bo okaże się, że to był jakiś czujnik, albo przewód, którego akurat nie wymieniłem.

[cinek15c]

Właśnie dlatego ktoś mądry wymyślił możliwość odczytywania błędów z komputera, żeby chociaż mieć wskazówkę w jakim kierunku grzebać dalej.
Pod warunkiem, że ktoś odczytujący błędy nie zachowa się jak wspomniany wcześniej mechanik.

Ford ma to błogosławieństwo, że ma Forscana na telefon za jakieś 2 dychy, do tego jakiś kabel np. Viaken za jakieś 150 (?) - i za cenę 1 wizyty w warsztacie na "sprawdzeniu", a w rzeczywistości bezmyślnym skasowaniu błędów, można mieć zawsze pod ręką sprzęt do samodzielnego podpięcia się pod komputer.

Wiem, że to nie rozwiązuje problemu z wątku, ale obecnie to trochę wróżenie z fusów. Można losowo sprawdzać i wymieniać, jak wspomniałeś powyżej, pół silnika.

[HUGOBERG]

Zagladales do pompy paliwa jak wygląda szklanka? Sprawdzałeś stan oleju i czy olej jest w dolocie? Najlepiej forscan 2 miesiące zawsze za darmo i odnawiasz licencję oraz kabel vgate vlinker około 150 zł i sam sobie sprawdzisz i zrobisz w aucie.

[chief_rains]

Nie mam teraz możliwości sprawdzenia pompy, ale poproszę o to w warsztacie (bardziej sprawdzony) i będę przy diagnostyce, żeby nie olali sprawy tak jak ostatnio. Kabel, który wymieniliście chyba nie jest dostępny we Francji, a nie mam już czasu go sprowadzać (do świąt musi być na chodzie) Olej sprawdzę, był wymieniany 14 tys. km temu. Samochód w 90% używany do dłuższych tras na autostradzie (od roku) i bez szaleństw. Do miasta na co dzień kupiliśmy mniejszego elektryka.

Zauważyłem poprawę po wymianie filtra paliwa w tym tygodniu, ale nadal dławi się i traci lekko moc przy około 2.5 tys. obrotów (oprócz jedynki...) i nadal długo kręci na zimnym silniku.

Jeszcze pytanie, czy skoro wykasowali błędy i nie pojawił się już check engine, to czy komputer coś pokaże? Czy trzeba by wywołać check engine szybszą jazdą i dopiero sprawdzać? W moim rozumieniu check oznaczał tylko, że samochód przeszedł w tryb awaryjny, a nie wynika z samej usterki.

Bump: A jakie jest Wasze zdanie na temat czyszczenia wtrysków za pomocą płynu dolewanego do benzyny? Może któryś się przytkał, w końcu już prawie 200 tys. przejechane. Nie ma co prawda hałasów, ani dymów, ale może?

[HUGOBERG]

Możesz spróbować wlac jakiś środek.do baku. Ale bez podłączenia komputera choćby forscan nic nie zrobisz. Trzeba sprawdzić czy pojawiły się jakieś kody nowe. Do tego można sprawdzić w programie jak się zachowują wtryski. Wymieniłeś filtr paliwa który jest w baku?

[rajman]

Jak się to zrobiło na końcówce paliwa z baku to pewnie pompa paliwa w baku klękła i teraz za małe jest ciśnienie żeby silnik jechał jak trzeba.

[chief_rains]

Wymieniłem ten filtr bardziej "z wierzchu".

Mówiąc o końcówce paliwa miałem na myśli, że zostało jeszcze 150 km na liczniku, nie 0. W trasie to już jest "końcówka".

[HUGOBERG]

Ale filtr paliwa znajduje się w baku. Możesz pokazać w którym miejscu wymieniłeś ten z wierzchu?