[Mondeo 2007-2014] Wymiana rozrządu w 1.8TDCI

[aprox99]

Tak powinno być ale nie zawsze jest poza tym zawsze można tłumaczyć awaria nie miała nic do czynienia z wymienionym rozrządem. Potem zaczyna się droga krzyżowa z adwokatami, rzeczoznawcami itd. aż w końcu kiedy wszyscy już swoje zarobili obie strony idą na kompromis. To jest demokracja. Poza tym warsztaty mają tendencje,, przy okazji" wymieniać dodatkowo rzeczy które są dobre, jak sprawdzi ktoś nie kumaty? Oddałem auto w Niemczech do sieci ATU żeby koła wyważyli. Po wyważenie i dobieraniu opowiada mi cieć o kontroli klimy, wymianie płynu hamulcowego itd. Jak wchodzę w temat i w końcu mówię że prawie wszystko robię sam bo jestem techniki em samochodowym to facet robi się czerwony, życzy dobrego dnia i odchodzi. Tak to leci inie tylko w Polsce. Zobacz program:Będzie Pan zadowolony

[_harry]

Ile rozrządów 1.8 TDCi padnie przy wymianie tylko paska?
Jeden na dziesięć?
A można skasować 10 razy za napinacz, kasetę, pompę.
Ile z tych 10 samochodów zmieni właściciela i pójdzie "w Polskę"?
Czy przy zerwaniu paska warsztat zapłaci za zniszczony silnik czy tylko za rozrząd i robociznę?
Bardzo znane warsztaty mają w regulaminie "części nie zwracamy, przechodzą na własność warsztatu".
Jestem pewien że niejeden właściciel przekalkulowal sobie jakie ryzyko niesie ze sobą odkręcenie filtra oleju o pół obrotu, "popuszczenie" oleju na karter i wytarcie filtra szmatą.
Być może filtra faktycznie wymienianego u niego rok temu ;-)
Nie uogólniam, to po prostu obszar tak kuszący do nadużyć jak knajpa w Kołobrzegu.



Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

[Rafał A.(antek)]

Życie pisze różne scenariusze. Nikt nie lubi płacić za nie swoje błędy, więc każdy wpierw chce wiedzieć czyja wina.
Jak pęknie pasek, to może być wina producenta paska (nie tylko) ale jak śruba będzie nie dokręcona, to co tu dyskutować.

Ostatnio z nadgorliwości, wymienialiśmy szybę przednią w s-maxie u klienta (który notabene i tak się na nas obraził Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ) bo pękła przy próbie poprawienia podszybia.
I co tu dyskutować? Można było iść do sądu, bo auto powypadkowe, szyba wstawiona używana i nie od tego modelu i źle wklejona. No ale fakt że była cała a pękła nam. Bywa.

Ale jak klient po naprawie dostaje informację, o konieczności wymiany oleju, i naprawy układu wtryskowego, czego nie robi, a później przyjeżdża na reklamację i z pretensjami że silnik padł to czemu ja mam za to odpowiadać?

Każdy kij ma dwa końce a prawda jest po środku. Wielu robi HEJT w internecie że złodzieje, paproki ITP a nawet nie pofatyguje się z reklamacją. A to tylko ludzie robią, i tylko części. Co innego wtopa przy naprawie, co innego oszustwo jak umawiasz sie na dany produkt(markę części) a dostajesz co innego.

[aprox99]

Taka prawda, niestety

[Rafał A.(antek)]

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ile rozrządów 1.8 TDCi padnie przy wymianie tylko paska?
Jeden na dziesięć?
A można skasować 10 razy za napinacz, kasetę, pompę.
Ile z tych 10 samochodów zmieni właściciela i pójdzie "w Polskę"?

10/10 przynajmniej jeśli chodzi o pasek. Kwestia czasu.
Nawet jak zmieni właściciela, i pójdzie w Polskę, to jak pójdzie z kwitami, z fakturą za naprawę, to może wrócić. Tym bardziej że to nie będzie gwarancja na usługę, a sprawa o oszustwo.

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy przy zerwaniu paska warsztat zapłaci za zniszczony silnik czy tylko za rozrząd i robociznę?

No niestety za wszystko, wiec ja np pitolę taki interes, ryzyko i bezsenne noce. Wolę spać spokojnie.

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bardzo znane warsztaty mają w regulaminie "części nie zwracamy, przechodzą na własność warsztatu

to poprosić do wglądu.

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jestem pewien że niejeden właściciel przekalkulowal sobie jakie ryzyko niesie ze sobą odkręcenie filtra oleju o pół obrotu, "popuszczenie" oleju na karter i wytarcie filtra szmatą.

Na oszustów nic nie poradzisz, w każdej dziedzinie/branży. Tyle że to wychodzi i się nie opłaca. Na takie rzeczy pozwalają sobie duże warsztaty, sieciówki, ASO, które wiadomo że jak nie ten to inny klient przyjedzie.

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie uogólniam, to po prostu obszar tak kuszący do nadużyć jak knajpa w Kołobrzegu.

Jak każdy inny.
A jak wytłumaczyć, że mówię klientowi że ma wylane amortyzatory, albo luz na sworzniu, taki na 1 cm. Klienci później jada na przegląd na stację diagnostyczną, i tam jest wszystko ok, test amorków ok, luzów nie ma w obu przypadkach przeglądy podbite. Wracają do mnie z pretensjami, żem naciągacz. Auto na podnośnik, klient na halę i pokazujemy. Kopara opada. Komu wierzyć, komu ufać.

[aprox99]

Poza tym nawet jak warsztat został polecony to nie znaczy że usunie np. mój problem. Często w Niemczech w warsztatach prywatnych nie związanych z marką pisze:Naprawa wszystkich fabrykatów i marek. Śmieję się z tego, bo co? niby wszystkie auta podobne ale do każdego potrzebne inne narzędzia specjalne, niekiedy drogie. U samego Forda na w hali wisi na ścianie kilkadziesiąt specjalnych klucz, zapadek, blokad itd. Z warsztatami jak z lekarzem, jednemu pomógł, drugiemu nie. A już kuriozalne jest to że nawszystkim się znają oznaką wielkości jest przyznanie się że tego czy tamtego nie robiłem. Temat na pracę doktorską

[weuek]

U forda w aso tyle gratów wisi, bo używają "oryginalnych narzędzi specjalnych". A doświadczony, kumaty mechanik wie czym je zastąpić. Mnie aso ford w Rzeszowie chciało naciągnąć 2 stówki za jakieś bzdetne zaślepki do wtryskiwaczy potrzebne na czas wyjęcia ich z silnika. To dopiero jest kuriozum!

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cena 610 od 300 to marża 100% a nie 200 ;-)

Swój kupiłem za ~ 200, więc wyliczyłem od swoje ceny.

[_harry]

Napisał Rafał A.(antek) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

10/10 przynajmniej jeśli chodzi o pasek. Kwestia czasu.

Nie przedłużając dyskusji: jeśli pęknie pasek i uszkodzeniu ulegnie silnik, pokryjesz koszty naprawy.
Zwracasz się wtedy do producenta paska o zwrot poniesionych kosztów?
Jakie masz szansę na sukces?
Zakładam że masz faktury zakupu paska, rolek i tak dalej.

Sent from my Redmi Note 4 using Tapatalk

[aprox99]

Producent pęknie że śmiechu. Przypuszczam że nawet po wymianie paska w ASO jest to bez gwarancji, wszędzie piszą że gwarancja jest wykluczona jeśli dotyczy części które się normalnie zużywają czyli paski, klocki, płyny, tarcze albo sprzęgło.Koledze w Hyundai padło przy 45 tys. sprzęgło mimo gwarancji zapłacił 700 euro

[Rafał A.(antek)]

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie przedłużając dyskusji: jeśli pęknie pasek i uszkodzeniu ulegnie silnik, pokryjesz koszty naprawy.

Z grubsza, tak. Oczywiście jeśli to wina producenta, a nie warsztatu montujące go to:

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zwracasz się wtedy do producenta paska o zwrot poniesionych kosztów?

i to on pokrywa koszty całości.

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakie masz szansę na sukces?

Zależy od sprawy, uporu, firmy-producenta, prawnika. W jednych przypadkach nie ma problemu, w innych trzeba się postarać. Czasem jak sprawa błaha, to biorę to na siebie, w grubych wiadomo. Każdy walczy o swoje. Ew używa się ubezpieczenia, a później dochodzi swojego, robi regres. Firma ubezpieczeniowa chętnie pomoże odzyskać swoje pieniądze. Taka jest procedura, używana wielokrotnie.

Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zakładam że masz faktury zakupu paska, rolek i tak dalej

A tego to nie rozumiem? a jak inaczej? Przecież mówimy o nowych częściach.
No chyba że to klient dostarczył części, to w tedy jego sprawa i jego problem.

Napisał aprox99 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Producent pęknie że śmiechu. Przypuszczam że nawet po wymianie paska w ASO jest to bez gwarancji

czemu? przecież to coś normalnego.
Co do ASO, co prawda nie ford, ale uznali spokojnie swoja winę, po tym jak wykręciła się śruba mocująca napinacz paska rozrządu. Cała naprawa dla klienta 0zł.

Napisał aprox99 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wszędzie piszą że gwarancja jest wykluczona jeśli dotyczy części które się normalnie zużywają czyli paski, klocki, płyny, tarcze albo sprzęgło

Co innego zużywają i zużyją (klocki, tarcza sprzęgła, paski) a co innego zepsują (pęknie tarcza, pęknie docisk czy tarcza sprzęgła, pęknie pasek - z powodu wad produkcyjnych czy konstrukcyjnych, czy jakościowych.
Patrz obecna akcja wymiany sprzęgieł w Fordzie.