[Mondeo 1996-2000] popsuta pompa wspomagania

[wazon1985]

czesc dzisiaj chciałem zmienic płyn wspomagania i kiedy sciagałem strzykawka dla sprawdzenia koloru był czarny i zapach przepalonego i9 stad moje pytanie czy ten objaw oznacza juz zniszczona pompe albo magiel czy poprostu tak zuzywa sie płyn?? po wymianie na nowy weszło ok 0,9 litra na drugi dzien płyn nie był czerowny jak zalałem na wymianie lecz czerwony-czarny. mozecie podpowiedziec czt szukac nowej pompy czy wina jest gdzie indziej?? Dodam ze wspomaganie teraz po wymianie chodzi bardzo cicho i 3x lżej niz przed wymiana prawie nie czuc oporu krecenia.
dziekuje z góry

[Dłubek]

Jak zmieniałem płyn wspomagania to miałem tak samo. Z tym, że ja przy wymianie przepłukałem układ i dopiero zalałem. Moja rada - spuść teraz ten płyn i zalej jeszcze raz. Powinno pomóc. Jak pompa nie hałasuje, nie cieknie i daje ciśnienie to poco wymieniać. Układ wspomagania mieści 1.1l. Skoro weszło 0.9l tzn, że 0.2 zostało w układzie i zmieszało się z nowym płynem. Stąd ten kolor.

[Ar2rB]

U mnie dopiero po 2 pełnych wymianach i kilku wymianach tego co jest w zbiorniczku (strzykawka) w pewnych odstępach czasu, płyn ma kolor niemal idealny - niemal bo dalej nie jest taki jak nalewany. Wspomaganie chodzi idealnie. Przed wymiana płyn miał kolor czarny (bez możliwości poznania jaki był kolor pierwotnie) i cała masa szlamu w zbiorniczki i pewnie w rurach i wszędzie, dodatkowo właśnie śmierdział jak przepalony olej. Za tydzień planuje jeszcze jedną pełną wymianę i wtedy już na pewno będzie super ;-).

Dlatego nie jestem w stanie uwierzyć w to, że ktoś jednokrotnie wymienił płyn (bez płukania) i ma super kolorek malinowy - to jest niemożliwe.

[wazon1985]

dzieki napewno jak działa to nie bede wymieniał tylko nie wiedziałem czy ten czarny płyn jest oznaka awarii pompy ale najszczescie jak piszecie to chyba nie jestGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dziekuje bardzo ps skad tyle syfu we wspomaganiu skoro to układ zamkniety?

[Emmm]

Syf jest ze zużywających się mechanizmów pompy i magla.
Pozdrawiam

[wombat]

Odświeżę temat.

Wczoraj wymieniłem płyn.Podejrzewam, że stary zrobił przynajmniej 100000 km i miał ze 6 -7 lat.
Po zabiegu wspomaganie odzyskało swoją MOC! Nawet się nie spodziewałem jak leciuchno można kręcić kierownicą.

Panowie i panie z mondziakami....warto wymienić. Koszt to pikuś w porównaniu z przyjemnością.

[Kamisek2]

Panowie dajcie rade co najlepiej zalać, bo mechanik pewnie zaleje to najtańsze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., nie wiem kiedy u mnie był wymieniany płyn, wiem że jest czarny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Autko jest u nas 3 latka, więc trzeba to zrobić. Pozdro.

[wombat]

Napisał Kamisek2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Panowie dajcie rade co najlepiej zalać, bo mechanik pewnie zaleje to najtańsze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., nie wiem kiedy u mnie był wymieniany płyn, wiem że jest czarny Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Autko jest u nas 3 latka, więc trzeba to zrobić. Pozdro.

No nie, kolego. Do jakiego mechanika prowadzasz swoje koniki, że mu oszustwo i niewiedzę imputujesz. Trzeba ludziom wierzyć albo samemu dbać o stan mondziaka. Zaleją tym czym trzeba Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A jak nie jesteś pewny to się ich spytaj czym poleją i sprawdź czy to 'coś' ma te same właściwości co płyn zalecany w książce. Więcej wiary w ludzi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Emmm]

Panowie, wiara wiarą a zalać najlepiej samemu. Kiedyś wstawiłem auto do dobrego warsztatu, gdzie wymieniali mi magiel, zostawiłem im bardzo dobry płyn (Valvoline), a po odbiorze auta stwierdziłem, że zalali mi jakimś używanym badziewiem. Prawda jest jedna: pańskie oko konia tuczy.

[wombat]

Napisał Emmm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Panowie, wiara wiarą a zalać najlepiej samemu. Kiedyś wstawiłem auto do dobrego warsztatu, gdzie wymieniali mi magiel, zostawiłem im bardzo dobry płyn (Valvoline), a po odbiorze auta stwierdziłem, że zalali mi jakimś używanym badziewiem. Prawda jest jedna: pańskie oko konia tuczy.

Oczywista oczywistość! Ale jak się nie ma warunków do pracy lub się nie umie co i jak to trzeba zdać się na WIARĘ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Też bym sobie z chęcią pomajstrował pod autkiem ale boję się że mi jakiś palant po nogach przejedzie albo zwali autko z lewarka na klatę.