|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
26-05-2016, 21:28 | #1 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 08-01-2016
Model: Ka
Silnik: 1.2
Rocznik: 2011
Postów: 3
|
Podświetlenie pokręteł nawiewów.
Witam, czy jest ktoś w stanie mi powiedzieć jak dobrać się do żarówki od podświetlenia pokręteł nawiewów?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dzięki za pomoc. |
27-05-2016, 09:48 | #2 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 11-05-2015
Model: C-MAX/ KA
Silnik: 1.5/ 1.2
Rocznik: 2015
Postów: 13
|
Odp: Podświetlenie pokręteł nawiewów.
Kolego dobrze nie pamiętam ale chyba tak:
1- najpierw wyciągasz mieszek dźwigni biegów jest na zatrzaskach 2- pod spodem masz dwa wkręty po odkręceniu wyjmujesz ten biały plastik z przyciskami do szyb 3- wyjmujesz radio i pod radiem są chyba dwa wkręty i na dole masz jeszcze dwa 4- podważasz do koła cały ten jasny panel razem z czarnym plastikiem na radiem żeby wyskoczył z zatrzasków 5- wyjmujesz oba prawe pokrętła z tym plastikiem który je łączy w całości i pod spodem masz żarówkę Nie pamiętam czy nie trzeba wyjąć srebrnych obwódek nawiewów są na zatrzaskach Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
27-05-2016, 10:03 | #3 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 08-01-2016
Model: Ka
Silnik: 1.2
Rocznik: 2011
Postów: 3
|
Odp: Podświetlenie pokręteł nawiewów.
OK dzięki za instrukcję, nic dziwnego że miałem problem ze znalezieniem żarówki.
Wie ktoś może jaki to rodzaj żarówki, bo wolałbym mieć ją wcześniej przygotowaną jak mnie czeka tyle rozkręcania Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
27-05-2016, 11:09 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 11-05-2015
Model: C-MAX/ KA
Silnik: 1.5/ 1.2
Rocznik: 2015
Postów: 13
|
Odp: Podświetlenie pokręteł nawiewów.
jak dobrze pamiętam to coś takiego
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
27-05-2016, 11:27 | #5 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 08-01-2016
Model: Ka
Silnik: 1.2
Rocznik: 2011
Postów: 3
|
Odp: Podświetlenie pokręteł nawiewów.
To jest T5?
|
29-05-2016, 15:18 | #6 |
ford::beginner
Imię: Daniel
Zarejestrowany: 29-05-2016
Skąd: Zielonka (Bydgoszcz)
Model: Ka
Silnik: 1.2
Rocznik: 2013
Postów: 17
|
Odp: Podświetlenie pokręteł nawiewów.
Przy okazji witam serdecznie wszystkich posiadaczy Ka.
Właśnie stałem się właścicielem takowego. W moim akurat nie działa podświetlanie lewych pokręteł i planuję się zabrać za wymianę żaróweczki. Jeżeli będę miał już dobry dostęp to może wymienię na zapas w prawych pokrętłach, bo coś słabe te żaróweczki -mój ma przebieg dopiero 15 tyś.km. Jak będzie po zabiegu to opiszę jak poszło, chyba, że kolega Whisky będzie szybszy. Temat opanowany. Jest tak jak pisze kol. radekrk1. Robota jest delikatna, trzeba uważać, żeby nie podrapać tworzyw. Według opisu powyżej, zajęło mi to ok. godziny. Nawiewy trzeba "wyrwać", gdyż blokują wyjęcie radia. Po wyjęciu radia trzeba wyciągnąć panelik przycisków ogrzewania szyby itd. Wyjmuje się go naciskając z jednej strony dwa języczki. Pod tym panelikiem są 2 śruby trzymające panel (drugie dwie są pod radiem i na dole po wyjęciu panelika przy mieszku biegów. Później tak jak pisze radekrk1 zaczynając od dołu podważa się (palcami nie żadnym nożem czy śrubokrętem) panel główny po obwodzie. Po zdemontowaniu jego mamy dostęp do panel nawiewów, należy zdemontować czarną część włącznie z pokrętłami (naciskamy dwa języczki i ciągniemy). No i mamy żaróweczkę jak na dłoni (oczywiście taka jak z postu powyżej). Ja korzystając z okazji, żeby za np. kilka tygodni nie powtarzać procedury) wymieniłem w sąsiednich pokrętłach również. Najwięcej problemów miałem z wyciągnięciem radia, bagrowałem w otworach dwoma cienkimi imbusami jednocześnie ciągnąc radio, w końcu puściło. I na koniec taka uwaga: nie używałem żadnych ostrych narzędzi do podważania plastików, wszystko robiłem paluchami (trochę oporowały obudowy nawiewów ale dały się wyrwać pazurami). Scyzoryka użyłem tylko tam gdzie trzeba było nacisnąć jakiś mały języczek (obudowa pokręteł pod którą jest żaróweczka). Nic nie pękło nic się nie wyłamało -tworzywa są dobrej jakości i wyczepiają się bez problemów. To na tyle. Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez Argus ; 30-05-2016 o 20:25 |