[Grand C-MAX 2010-2015] 1.6 ecoboost przy odpalaniu puszcza niebieskiego bąka

[blusur]

Witam.
Jak w temacie.
Pacjent Grand C-Max 1.6 EB 182KM. Przebieg 91.000km

Autko jest w moim posiadaniu od niecałych dwóch tygodni, przebieg wydaje się realny.
Od dwóch dni zauważyłem niebieski dym zaraz po odpaleniu na zimnym. Chwilkę podymi, a po minucie wszystko jest w porządku.
Auto ma moc i nic dziwnego się nie dzieje.
Zalany świeży olej Millers Oils eco 5W30 i wymieniony filtr powietrza.
Mam wrażenie, że przed wymianą tego objawu nie było, ale pewien nie jestem. Dopiero się zaprzyjaźniamy
Na wymianę czekają świece i filtr paliwa, ale to chyba nie ten trop.

Jest to moja pierwsza przygoda z Fordem i takimi objawami.
Wiem, że niebieski dym, to objawy spalania oleju.
Co może być przyczyną? A może ten typ tak ma?

Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc.

[blusur]

Nie wiem czy to zgodne z zasadami forum, ale celowo nie chciałem edytować, w celu odświeżenia wątku.
Problem istnieje nadal, tylko po dłuższym postoju i na zimnym.
Podczas pierwszego uruchomienia, potrafi zadymić i to czasem naprawdę mocno.
Wczoraj wymienione świece, ale problem nie ustąpił.

Ewidentnie olej spala się przy pierwszym uruchomieniu.

Przeczesałem ostatnie ostępy interneta i mój problem wygląda na nieszczelne/niesprawne/zużyte uszczelniacze zaworowe. Teoretycznie olej poprzez uszczelniacze spływa po tyrzonkach, ku gniazdom i przy pierwszym uruchomieniu silnika po kilkugodzinnym postoju, trafia do komory spalania i uwalnia się w postaci niebieskiego dymu.

Ktoś potwierdzi/zaprzeczy?
Pomoże, wysnuje inną teorię?

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Uszczelniacze na 90% lub i wyrobione prowadnice zaworowe .Polecam sprawdzić bo wymiana samych uszczelniaczy może przynieść poprawę tylko na chwilę

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[blusur]

A czy przy przebiegu 92.000 jest to typowa awaria dla tego silnika? Ew. Ten typ tak ma, czy nie powinno się tak zadziać?
Jaki jest ew. koszt takich napraw?

Od ok. 3 tygodni jestem fordziarzem, także proszę o wyrozumiałość.

[hatorrihanzo]

Kolego, tak jak pisano wcześniej - na 90 % uszczelniacze zaworowe. Mam do czynienia z Fordami z EcoBoostami z dużo większymi przebiegami i nie ma takich objawów. Moja rada, sprawdź uszczelniacze, głowicę. Wszystko będzie jasne.
Pozdrawiam

[blusur]

Dodam jeszcze tylko, że zakopci nie za każdym razem po postoju.
Przeważnie po ok. 12h i więcej stania. Im dłuższy postój i im cieplej, tym więcej dymu.
Po 8h stania na parkingu nic się nie dzieje. No może raz lub dwa.

Na razie nic z tym nie robiłem, bo sporo ostatnio na głowie.

A czy fakt, że po wymianie oleju, mam go na bagnecie ponad MAX, może mieć z tym coś wspólnego?

[Pinhead_PL]

A czy masz tak że jak uruchomisz silnik i akurat nie zakopci, ruszysz powoli na niskich obrotach to po wciśnięciu mocniej gazu gdy silnik wejdzie na obroty pojawia się niebieski dymek ? Jeśli tak to możliwe że turbina leje olejem.

[blusur]

Nic takiego nie zauważyłem.

[Lukasp85]

Tak z ciekawości, auto z pewnego źródła? jak było serwisowane wcześniej?

[blusur]

Auto zakupione od pierwszego właściciela, którego wcześniej nie znałem.
Auto przez pierwsze 3 lata serwisowane w ASO, potem przez kolejne trzy poza.
Przebiegi na pieczątkach, w książce serwisowej pokrywają się z historią samochodu z CEPiK, także przebieg uważam za realny.
Ostatnie 4 lata, auto używała żona sprzedającego, czego akurat nie uważam za atut (wręcz przeciwnie), o czym świadczyć może fakt iż ostatnia wymiana oleju miała miejsce 2 lata i 27.000 km wcześniej, a bagnet był praktycznie suchy.
Oczywiście od razu wymieniłem, no i zaczął kopcić jak w temacie.

W przyszłym tygodniu jadę się gdzieś umówić.
Jestem na etapie szukania dobrego warsztatu specjalizującego się w Fordach.