[Mondeo 2000-2007] Co to za część silnika i dlaczego cieknie? TDCI

[kubson1]

Witam!
Nie wiem co to jest, dlatego nawet nie wiem o co mam prosić w sklepie mot. Wszystko jest zaznaczone na zdjęciach. Widać, że ktoś to na siłę dokręcał, bo śruba jest mocno zniszczona. Ta rurka delikatnie się rusza, przy użyciu sporej siły, więc ma jakiś luz i dlatego cieknie. Proszę o info co to za część i jak wymienić.
Pozdrawiam!
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[genialny]

Kolego to jest przewód ciśnieniowy wspomagania układu kierowniczego w nim jest dość spore ciśnienie, spróbuj dokręcić ta nakrętkę przy pompie wspomagania tą na końcu tego przewodu ale z czuciem żeby nie ukręcić.

[reinmeiker]

Napisał kubson1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ta rurka delikatnie się rusza, przy użyciu sporej siły, więc ma jakiś luz i dlatego cieknie.

To jest metalowy przewód wspomagania on wchodzi w nakrętkę/złącze którą wkręca się do pompy. Jeżeli ta rurka się rusza tu musisz wymienić właśnie nakrętkę/złącze o której wspomniałem gdyż ktoś prawdopodobnie uszkodził uszczelnienie. Możesz ewentualnie spróbować docisnąć w dół metalową rurkę może tylko dzięki czyjejś pomocy wyskoczyła z frezu mocującego ale wątpię żeby pomogło. W ostateczności jeżeli to nie pomoże a faktycznie leje ze złącza a reszta pompy jest ok to musisz wymienić nakrętkę na np. taką:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[kubson1]

Napisał reinmeiker Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Możesz ewentualnie spróbować docisnąć w dół metalową rurkę może tylko dzięki czyjejś pomocy wyskoczyła z frezu mocującego

Przed dociśnięciem rurki powinienem poluzować lub odkręcić nakrętkę?

[reinmeiker]

Napisał kubson1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przed dociśnięciem rurki powinienem poluzować lub odkręcić nakrętkę?

Tylko spróbuj wcisnąć w dół nie odkręcaj może uda się że zaskoczy. W nakrętce jest frez w który wskakuje sprężynka. Ale wydaje mi się że może to nie pomóc (powinna siedzieć ciasno) ale spróbować nie zawadzi. Jeżeli to nie pomoże to tylko wymiana nakrętki/złącza. Przypuszczam że ktoś już grzebał przy pompie bo widzę że ta nakrętka już trochę zmęczona jest.
Jeżeli będziesz wymieniał nakrętkę to powinna się ładnie (łatwo) odkręcić bo jej się na siłę nie przykręca. Możesz mieć problemy przy ewentualnej wymianie nakrętki trzeba ją zbić z metalowej rurki.

PS.
Jak będziesz odkręcał nakrętkę/złącze to tam jest klucz 18. Ona jest obrobiona bo ktoś tam grzebał i nie miał odpowiedniego klucza.

[blanszek]

a co do płyny przy wymianie takiej nakrętki czy będzie ? potop.

[kubson1]

Najprawdopodobniej mechanik odłączał ten przewód od strony przekładni ( w każdym razie gdzieś z tyłu) żeby zlać stary płyn. Wymieniał mi ostatnio przekładnię i same po tym niespodzianki wychodzą. Podejrzewam, że pociągnął albo wygiął go zbyt mocno. Może rzeczywiście wystarczy wepchnąć, a on pewnie próbował dokręcać na siłę... Będziemy mięli o czym rozmawiaćGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[avix]

Witaj kolego, z góry mi cię żal bo też miałem wycieki z tego miejsca (przez wymianę pompy wody i wspomagania) pół auta zdemontowałem żeby to dobrze (za całej siły) dokręcić a to dalej sobie ciekło... kupiłem plastikową podkładkę za 15 zł w aso ford i nie dość że ten badziew nie był wart 50 groszy to w dodatku nie pasował nigdzie w obrębie nakrętki więc zacząłem kombinować:

pod tę nakrętkę dałem uszczelkę do wody ciepłej (zwykłą gumową) i nawet mocno nie dokręcając (aby nie uszkodzić) i o dziwo przestało ciec nawet z górnej części tej nakrętki takim widokiem cieszyłem się przez niecałe 2000km gdy już prawie o tym zapomniałem nagle dziwne odgłosy wspomagania przypomniały mi o mym patencie... cały płyn wyciekł.

Zdenerwowany wpadłem na pomysł nr 2

Kupiłem zwykłą mosiężną podkładkę w castoramie za 60gr najważniejsze żeby dziurka w podkładce miała średnicę nie większą od wychodzącej z nakrętki tej resztki metalowej nakłutej rurki a średnice zewnętrzną oszlifowałem tak żeby wchodziła do tej dziury po nakrętce w pompie wspom.
efekt taki że przejechałem już 10 000km i nic się nie dzieje złego.

jak co to mogę to narysować o co chodzi :P

P.S jak oglądałem tę nakrętkę to wyglądało to na fizycznie niemożliwe żeby ją ściągnąć i wymienić na nową bez zakłuwania i\lub nowego całego przewodu

[reinmeiker]

Napisał blanszek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a co do płyny przy wymianie takiej nakrętki czy będzie ? potop.

Odepnij wąż zasilający pompę w olej z lewej strony pompy przymocuj go tak żeby jego koniec był u góry i będzie OK. Trochę oleju się wyleje ale jak podłożysz jakieś małe naczynie pod pompę to strachu nie ma.

Napisał avix Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

P.S jak oglądałem tę nakrętkę to wyglądało to na fizycznie niemożliwe żeby ją ściągnąć i wymienić na nową bez zakłuwania i\lub nowego całego przewodu

Jeżeli chcesz kupować nowy przewód to proszę bardzo nowy oryginał jakieś 500-600 złotych.
Sam demontaż tego złącza jeżeli nie uda się go zbić wtedy można je naciąć brzeszczotem jak znajdę stare złącze od siebie to dam zdjęcia w którym miejscu i schodzi bez problemu.

Poza tym z tego co kolega kubson1 pokazał na zdjęciach i napisał to jemu nie leje się spod nakrętki tylko właśnie między metalową końcówką węża a złączem. A metalowy koniec węża ma pewnie siedzieć w złączu a u niego się rusza.

Napisał avix Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

efekt taki że przejechałem już 10 000km i nic się nie dzieje złego.

To powinienneś być zadowolony ja bym nie zaryzykował z taką uszczelką bo z tego co wiem to płyn wspomagania jest żrący i tylko czekać aż uszczelkę trafi. Ale może się mylę.

Jak już napisałem wcześniej ktoś nieudolnie próbował coś kombinować przy pompie i trochę zniszczył to złącze bo nie miał klucza 18.

Osobiście spotkałem się z sytuacją w której złącza nie dało się wykręcić z pompy trzeba było wykręcać to złącze poniżej a po wykręceniu całości był problem żeby to rozkręcić (we dwóch mocowaliśmy się prawie godzinę) takich mamy mechaników.

To złącze kupowałem w sklepie za 55 złotych cena może nie najniższa za kawałek metalu z plastikową uszczelką ale pewność że nic nie cieknie bezcenna.

[avix]

Napisał reinmeiker Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Odepnij wąż zasilający pompę w olej z lewej strony pompy przymocuj go tak żeby jego koniec był u góry i będzie OK. Trochę oleju się wyleje ale jak podłożysz jakieś małe naczynie pod pompę to strachu nie ma.

ja tak robiłem u mnie i niestety prawa fizyki zadziałały czyli płyn z węża u góry cofał się do pompy która jest dużo niżej i się powoli z niej sączyło co było upierdliwe...

Napisał reinmeiker Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeżeli chcesz kupować nowy przewód to proszę bardzo nowy oryginał jakieś 500-600 złotych.
Sam demontaż tego złącza jeżeli nie uda się go zbić wtedy można je naciąć brzeszczotem jak znajdę stare złącze od siebie to dam zdjęcia w którym miejscu i schodzi bez problemu.

Na tym forum zresztą było gdzieś napisane tak: szansa że nacinanie się uda itd. bez zniszczenia przewodu nie jest zbyt duża, poza tym dostęp tego nie jest super wygodny.

Napisał reinmeiker Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To powinienneś być zadowolony ja bym nie zaryzykował z taką uszczelką bo z tego co wiem to płyn wspomagania jest żrący i tylko czekać aż uszczelkę trafi. Ale może się mylę.

Tak, płyn może nie żrący ale napewno "agresywny" dlatego moją gumową uszczelkę zmiękczyło i zniszczyło ale uważam że mosiądzu nie zniszczy no chyba że za 100 lat bo inaczej to by pompę też zjadało.

P.S
mam samo to złącze z uciętym przewodem z auta w którym nic nie ciekło i ten przewód jest dosyć luźny, zresztą postaram się nagrać filmik na youtuba i go wrzucić tu