|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
07-08-2019, 09:34 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-08-2006
Skąd: Rzeszów
Model: mondeo/mk4/galaxy/mk3
Silnik: 1,6/ /2
Rocznik: /2009/2009
Postów: 127
|
Odrywające się narożniki tylnego zderzaka.
Witam kolegów, podczas jazdy z dużą prędkością zauważyłem w lusterku odstające, odrywające się w rejonie nadkola narożniki tylnego zderzaka. Na stacji CPN kupiłem taśmę klejącą i prowizorycznie zamocowałem je do błotnika. Mam pytanie jak są one mocowane do karoserii czy macie jakieś doświadczenie z solidnym mocowaniem ich tak by nie drgały podczas jazdy bo w miejscu ich styku z błotnikiem zauważyłem przetarcia i odpryski lakieru. Auto kupiłem w salonie nigdy nie uderzyłem dbam o nie a tu taki zonk. Może do tego uszkodzenia przyczyniły się fabrycznie montowane chlapacze które pod wpływem wiatru doprowadziły do odczepienia się w rejonie nadkola tych nieszczęsnych boczków-narożników. Będę wdzięczny za schemat montażu i własne patenty solidnego mocowania. Proszę o informacje w w/w temacie. Pozdrawiam Mirosław.
|
08-08-2019, 23:11 | #2 |
ford::average
Imię: Rafał Nycz
Zarejestrowany: 16-08-2012
Skąd: Wrocław
Model: GALAXY MK4, FOCUS MK3
Silnik: 2,0 Ecoblue 190KM, 1,5 Ecobost 150KM
Rocznik: 2018, 2016
Postów: 103
|
Odp: Odrywające się narożniki tylnego zderzaka.
Nie ma tam zadnej kosmicznej technologii, montowane to jest na zatrzaski, fartichy nie maja nic do tego bo sa moxowane na spinkach i wkretach do nadkola i zderzaka a za przyleganie przy nadkolu odpowiedzialne sa zatrzaski, ktore latwo uszkodzic przy zdejmowaniu zderzaka
|
09-08-2019, 16:38 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-08-2006
Skąd: Rzeszów
Model: mondeo/mk4/galaxy/mk3
Silnik: 1,6/ /2
Rocznik: /2009/2009
Postów: 127
|
Odp: Odrywające się narożniki tylnego zderzaka.
Ponownie witam po rozebraniu okazało się że narożnik stabilizowany-mocowany jest górą na ramce-kratce która wchodzi na 4 prowadnicach do zanitowanego do karoserii odpowietrznika karoserii. Te prowadnice gdy ramkę pchamy w kierunku koła podnoszą ją do góry dociskając jednocześnie narożnik zderzaka do błotnika.Aby ramka wraz z narożnikiem nie cofała się i jednocześnie nie opadała , od strony nadkola mocowane są dwoma metalowymi klipsami i śrubami do zanitowanego do karoserii odpowietrznika. Drgania lub korozja spowodowała że śruby wraz z klipsem odpadły, ramka-kratka się cofnęła i opadła więc narożnik zderzaka wypadł z górnego mocowania i przy większej prędkości działał jak spadochron. Założyłem nowe klipsy [w kształcie litery C] nie na wkręty lecz na śruby M5 skręciłem do kupy i myślę że zadziała. Jutro wezmę się za lewą stronę gdzie pojawiło mi się ognisko korozji. Myślałem że karoseria jest ocynkowana lecz rdza paskudnie się czerwieni i ma tendencję do głębszej penetracji.
|