[Transit 2014-2019] Poważna wada fabryczna , uwaga grozi uszkodzeniem silnika.

[Boblo]

Kiedy miałem mondeo mk3 ( a było to prawie 10 lat temu ) mocno interesowałem się układami wtryskowymi common rail,.. zwłaszcza delphi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wtedy już jeździły mondea mk4 na simensach. I pamietam właśnie dyskusje, że nowe auto po odbiorze zsalonu jeździło super i po jakimś czasie wtryski zaczynały "rechotać". Pamietam też, że niektórym wymieniano wtryski na nowe w ASO co załatwiało sprawę,.. na jakiś czas. Czyli wszystko wskazuje, że to wtryski się rozjeżdzały w parametrach. A że wtryski mechanicznie w tak krótkim czasie się nie zuzywają aż tak znacznie, przyczyna musiała leżeć gdzie indziej. I mam na to teorie, że problem był natury technologiczno-regulacyjnej. Otóż bardzo istotnym parametrem we wtryskach siemensa jest ustawienie-regulacja cewki. Polega ona na takim dokręceniu cewki i zstosowanie dopowiedniej podkładki regulacyjnej aby szczelina pomiędzy siłownikiem "cewki", a tłoczkiem zaworka otwierającego wtryskiwacz wynosiła konkretną wartość mierzoną w mikronach (!) Chodzi o szczelinę pomiędzy elementami nr. 4 i 5 na rysunku. Powiedzmy, że wynosiła 3 mikrony. I podejrzewam, że po kilku/kilkudziesięciu tys. przejechanych kilometrów ta szczelina się rozjerzdżała, a to powodowało zmianę parametrów pracy wtryskiwacza, a więc i "rechotanie". Potem przychodziły nowe wtryski i na jakis czas znowu spokój. Oczywiście rozjechane parametry mozna też korygować softem, a więc i programowo. Obecnie chyba Siemensy już nie maja z tym problemu bo nie słysze o temacie klekotania wtrysków siemensa. Chyba, że w koncu tak dopracowano soft do siemensów, że sterownik potrafi skompensować sobie rozjechanie tej szczeliny. Bo nie wierzę, że przez kilka lat eksploatacji auta ta szczelna jest w stanie cały czas utrzymać się w tej samej wartości. Sam mam auto na siemensach i od nowosci przejechane ponad 60 tys. km. Silnik pracuje bez zarzutu cały czas. Kiedy w 2007 zaczęto je stosować w mondeo mk4 były to chyba w ogóle poczatki wtrysków siemensa na rynku. I jeszcze FocusII. Ale nie wiem czy tam też klekotały bo byłem wtedy zainteresowany tematami wokół mondeo. Ale to wszystko to tylko moja teoria Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[wojtekjanus]

Moja teoria jest taka, że żądania europejskiego ecolobby w odniesieniu do przemysłu motoryzacyjnego, a zwłaszcza osiągnięcie określonych parametrów emisji zanieczyszczeń, mają się nijak do możliwości technologicznych przemysłu. Na skutek następujących po sobie skokowo jakościowych norm i wymagań, przemysł wprowadza techniczne zmiany, ale bez odpowiednich długich czasowo testów - w efekcie koszty podwyższonej awaryjności pojazdów ponoszą użytkownicy. Albo nawet technika w ogóle nie jest w stanie podołać ekologicznym wymaganiom - wówczas w efekcie powstają takie afery ja ta z VW. Zresztą tak jak we wszystkich "ekologicznych" rozwiązaniach technologicznych - podobnie jak w motoryzacji, także koszty pozyskania energii elektrycznej z tzw. odnawialnych źródeł w porównaniu do tradycyjnych są zdecydowanie wyższe, nawet trzy do sześciu razy.
Niestety, jest to temat dla decydentów polityczny, a nie techniczny, bo o technice nie mają... zielonego pojęcia.
No i jeżdżą... służbowymi samochodami.

[Boblo]

To już troche inna sprawa ale zgadzam się w 100%-ach. Od wielu lat powtarzam, że ekologia zabija motoryzację. Inżynierowie nie są w stanie sprostać coraz wyższym normom i wymyślają gó..na, które zarzynają silniki i nie mają nic wspólnego z ich trwałością i bezawaryjnością. Zaczęło się od egr, potem dpf, ad blue.

[Boblo]

W.g. informacji z działu technicznego Forda PL ( nie od mechanika z ASO tylko od "inżyniera" z centrali ) jest info, że przyczyną pękających tłoków w silnikach 2,2 było ( tu dłuższa pauza budująca napięcie ).... wadliwe oprogramowanie. Zbyt duży moment podany zbyt wcześnie powodował nadwyrężenie tłoków. Poprawkę softu ( akcję serwisową ) wprowadzono w kwietniu 2015. Zastosowano ją do nowo produkowanych aut, nowych jeszcze nie sprzedanych stojących na placach no i sprzednych wczesniej pojawiających się w serwisach. Niestety jeśli auto miało już jakiś większy przebieg to poprawka softu nie uratowała silnika. Nadwyrężone wcześniej już tłoki i tak w końcu pękały.

[tomaszjan31]

Pierwszy raz słyszę o takiej akcji dla silnika 2,2 po 2015r w drugim kwartale. Użytkuje bezproblemowo taki motor i z tego pamiętam to nie objęła mnie taka akcja.
W 2016r był już wkładany nowy motor 2.0 EcoBlue

[Marek]

Napisał Boblo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W.g. informacji z działu technicznego Forda PL ( nie od mechanika z ASO tylko od "inżyniera" z centrali

A da ci to na papierze??

[Majki 1971]

Masakra. To koledzy już mnie oswiciliscie a ja myślałem że kiedyś by"ł bity' . I naturalnie u mnie też był mokry. Oraz woda na silniku na korku wlewu oleju.

[WERNER]

Transit 2.0 ecoblue 2017 też zauważyłem wodę na pokrywie filtra, ale muszę dokładnie poszukać którędy leci.

[Michuuu1990]

Witajcie , jestem posiadaczem forda transita customa z 2014 roku. Pojawił się błąd P2598 , elektryk stwierdził że auto wygląda jak by stał w ulewa z podniesioną maską. Błąd oznacza uszkodzenie czujnika sterowania doladowaniem turbosprężarki, a może nie to A wlansie zaliczony filtr ? W tym modelu też występował ten problem ?

[dankan92]

Witam wszystkich związanych z problem. Mam dość poważny problem z moim Transitem 2020 2.0EcoBlue 130km. Auto posiadam od nowości. W chwili obecnej najechane 40tyś. Km i jestem jego jedynym użytkownikiem. W dniu 4 Grudnia 2022 Kończy mi się gwarancja producenta i pokrótce opiszę moje problemy:

1) 4 dni po odbiorze awaria systemu ładowania usuwana na gwarancji przez kolejne 11 miesięcy. W kółko wizyty na serwisie do momentu aż samemu zauważyłem niedokręcona śrubę akumulatora (+) po jej dokręceniu problem znikł. ASO wymieniło po tym wiązkę od Aku do silnika. Klema od Aku była czarna podpalona.

2) W czasie trwania pierwszej usterki przy 3Tys. Km na zimnym silniku podczas jazdy z różnymi prędkościami obrotowymi silnika występuje dosłownie na sekundę dziwny klekot. Mistrz stwierdził wadę wtrysku auto zostawione i odebrane
z informacją o aktualizacji softu, oraz jego zerowaniu i sprawdzenie w trakcie użytkowania czy problem nadal występuje.

3) Przebieg 9Tys. Zgłoszenie spadków napięcia, informacji o nie doładowanym Aku. Parujące lampy. Przy serwisie stwierdzone wadę alternatora który został wymieniony lampy demontowane 3 krotnie do rzekomego wygrzewania w celu usunięcia fabrycznej wilgoci co w końcu poskutkowało. Oczywiście wcześniej opisywany dzwon dźwięk przy rozgrzewaniu silnika też miał na 100% zniknąć.

4) Przebieg 16Tys. I nasilający dziwny dźwięk z silnika opisywany wcześniej przy niskich temperaturach występuje przy każdym rozgrzewaniu silnika. Stwierdzono uszkodzony dwumas twierdząc że to jednak jego wina. Problem występuje do dziś.

5) Przebieg 20Tys. Km zgłoszenie występujących szarpan całym samochodem oraz hałasu z skrzyni. Odpowiedź:Niech pan jeszcze pojeździ dwumas wymieniony na gwarancji nie możliwe że to on, usterka wyjdzie w trakcie użytkowania ma pan gwarancję.

6) Do przebiegu 38tys. Wielokrotnie zgłaszane te same usterki: szarpanie, dziwkę z szkyni, dźwięk podczas rozgrzewania silnika. W dniu 02.11.2022 auto pozostawione w ASO przejażdżka z mistrzem. Następnego dnia telefon z ASO cytuje: przyjedzie pan odebrać auto mistrz powiedział że powinno być lepiej... Kłótnia przez telefon, wyjazd po auto informacja o wymienionej poduszce skrzyni biegów, formatowaniu komputera silnika i wtrysków, wgranie nowej wersji i zaprogramowanie przez mistrza. Szarpanie zostało w 30% co było, stuk z skrzyni został jak był, dźwięk w trakcie rozgrzewania jeszcze głośniejszy, dodatkowo wibracje wyczuwalne na pedałach oraz kierownicy.

ASO odpowiedziało mi na kolejne zgłoszenie w dniu 03.11.2022 Cytuje " co by chciał pan zrobić z tym problem" odpowiadając że naprawić znów słyszę to samo pytanie i tak w koło. Umówiony jestem na 12.11.2022 na kolejną wizytę z mistrzem.

Proszę o jakieś doradzenie co mam zrobić zanim skończy się gwarancja.

Auto jeździ z reguły z obciążeniem do 200kg. Głównie wzięte do przewożenia aluminiowej długiej drabiny aby nie wozić na dachu.

Rozkładam już ręce i cierpliwość. Udając się do drugiego ASO w Trójmieście i zgłaszając dziwny dźwięk silnika przy rozgrzewaniu usłyszałem cytując: jeżeli jeszcze raz przyjedzie pan z tym problem wystawimy panu fv za diagnozę.

W między czasie również bym problem z włączającym się systemem start stop w zakręcie i gasnącym autem. Ale został rozwiązany.

- Woda zbiera się na wlewie oleju
- Woda widoczna na obudowie filtra w znacznych ilościach
- Dziś znowu zauważyłem zaparowane lampy
- płyn chłodniczy Dolany przez ASO na serwisie na poziomie 500mll tłumacząc odpowietrzeniem układu od nowości
- 300mll dolalem osobiście. Tłumaczą że na 20 tys. Km ma prawo ubyć do 500ml. Dzwoniąc do innych ASO uzyskałem ta sama odpowiedź.

Pozdrawiam Michał