[Focus 2018- ] Zalety, wady i usterki

[yataz]

Napisał Hartigan Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Rozumiem, że błędnie zakładam że to nienormalna praca silnika z tym przebiegiem? Aż wstyd mi go kręcić na 3k obrotów jak ktoś siedzi ze mną w środku. Mój poprzedni samochód z przebiegiem 340k tak pięknie rzęził. A tutaj to ledwo 2.5k obr. było. Jeździłem nim kiedy miał 10k przebiegu i ładnie mruczał i kiedy ma 24k. i nikt mi nie powie, że tak ma być bo przy 100k to już sobie palnę w łeb.

Obawiam się, że chyba tak naprawdę dopiero teraz się zorientowałeś, że kupiłeś auto z trzycilindrowym silnikiem, z łańcuchem rozrządu i bezpośrednim wtryskiem. Ten zestaw podzespołów z punktu widzenia akustyki i ogólnej kultury pracy z pewnością nie należy do najlepszych, o czym zresztą doskonale wie producent dając tu oprócz wygłuszenia maski nieprzypadkowo jeszcze masywną obudowę pokrywy zaworów dodatkowo tłumiącą dźwięk.

Powyżej 3 tys. obr. słyszysz typowy warkot trzycylindowca i - wierz mi - nie ma trzycylidrowego silnika, który w ten charakterystyczny sposób nie warczy na wyższych obrotach. Pod obciążeniem ten warkot staje się wręcz rasowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Marek191]

Napisał daniel2505 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jutro jadę na przegląd do ASO. Wymiana Oleju na własne życzenie. Przebieg auta 7tys. Zaraz po zakupie zrobiłem trasę do Chorwacji więc wymiana oleju nie zaszkodzi. Planuję zgłosić wibracje silnika przy 2tys obrotów. Moim zdaniem nie da się tego zwalić na trzy cylindry. Przy tych obrotach silnik wyraźnie wibruje, mam wrażenie, że nawet przerywa. Zobaczymy co ASO na to.

Ja mam podobnie w 1.0 ecoboost (Puma) . To objaw dezaktywacji cylindra, efekt nie występuje w trybie Sport. Proszę sprawdzić. Ogólnie silnik ma inny głos oraz sporo żwawsze reakcje na gaz niż w trybie Normal

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[mlask]

Napisał Marek191 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ogólnie silnik ma inny głos oraz sporo żwawsze reakcje na gaz niż w trybie Normal

Smutne jest to, że tryb "Sport" w "nowym" 1.0EB 125 to odpowiednik trybu standardowego w "starym" 1.0EB 125... Po przesiadce z MK3.5 na MK4 pierwsze co zauważyłem to właśnie "zamulenie" w trybie "Normal".

[Hartigan]

Napisał yataz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Obawiam się, że chyba tak naprawdę dopiero teraz się zorientowałeś, że kupiłeś auto z trzycilindrowym silnikiem, z łańcuchem rozrządu i bezpośrednim wtryskiem. Ten zestaw podzespołów z punktu widzenia akustyki i ogólnej kultury pracy z pewnością nie należy do najlepszych, o czym zresztą doskonale wie producent dając tu oprócz wygłuszenia maski nieprzypadkowo jeszcze masywną obudowę pokrywy zaworów dodatkowo tłumiącą dźwięk.

Powyżej 3 tys. obr. słyszysz typowy warkot trzycylindowca i - wierz mi - nie ma trzycylidrowego silnika, który w ten charakterystyczny sposób nie warczy na wyższych obrotach. Pod obciążeniem ten warkot staje się wręcz rasowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

O tych cechach to niestety wiedziałem. Ale tak kultura pracy się zj... po pierwszych 10k że mnie to doprowadza do szału. I nie powyżej 3k, ale poniżej.
A jak zapomnę o start-stop i z kimś jadę to aż się wstydzę bo cała buda się trzęsie xD: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] (wrzucałem wcześniej).
Wszyscy zrzucają na trzy cylindry, ale pod tą maską wszystko rzęzi i warczy jakby się miało zaraz rozsypać na tysiąc części, nawet na biegu jałowym już zamiast ładnego stukania zaworów słychać zatartego rzęcha. Nie chce mi się już o tym mówić. Nie tego się spodziewałem po nowym samochodzie i czekam na jakieś drzewo na dachu bo przy sprzedaży za duża strata. Na razie borykam się ze stukami w silniku (nie skrzynia biegów) i mało płynną jazdą.
Btw. to ciekawi mnie porównanie Twojego 182 KM do mojego 150 na żywo. Ta sama jednostka. Chciał się kiedyś przejechać z kimś z tym samym silnikiem i podobnym przebiegiem i zobaczyć czy na pewno TTTM.
Branoc.

[Foka mk4]

Napisał potraff Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie wiem, czy to prawda, ale kolega powiedział mi, że najmniej awaryjne auto to fiat Tipo.

Dokładnie. Mój brat ma Fiata Tipo w max wersji i zero kłopotów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[elsys1]

Napisał Foka mk4 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dokładnie. Mój brat ma Fiata Tipo w max wersji i zero kłopotów Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Mała próbka kierowców do stwierdzenia faktu pewnie czyjś brat ma focusa i też jest zadowolony no nic, ja nabijam kolejne kilometry, na razie 2k i z typowych was to tylko czasem skrzypienie plastiku drzwi kierowcy, ale poniżej poziomu irytacji (tylko czasem, rzadko)

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[potraff]

Ja też póki co sobie auto chwalę.
Owszem miałem problem z wychodzącą tapicerką ze słupków A i szybą niezamykającą się, ale już pisałem teść ma toyotę, od nowości (3lata) i a to aku mu siadł, a to światła na trybie automatycznym się całkowicie wyłączały, więc mnie te małe niedociągnięcia póki co nie przeszkadzają.
A trzeszczy jak i30 kolegi. Tu toyota ma przewagę, nie trzeszczy. Ale jest za to dużo głośniejsza przy prędkościach powyżej setki.
Ja jeżdżę na trybie normal, jedynie w korkach wyłączam auto-start (fakt nie jeżdżę po ścisłych centrach wielkich miast, korki to na autostradzie z wakacji, nawet obok mnie w Sosnowcu na dk94 przebudowywanym skrzyżowaniu koło Makro, koło którego w sumie całkiem niedaleko mieszkam nie jeżdżę), więc czasem mi się na światłach wyłączy i nie się u mnie nie dzieje. 23 tys przebiegu.

[Foka mk4]

Ja swojego focusa MK4 ma od lutego 2020 roku. w tym czasie przejechałem 8 kkm. Jest to mój pierwszy ford więc nie mam tzw sentymentu marki i mogę się szczerze wypowiedzieć. Zawsze użytkowałem włoskie samochody i wbrew powszechnej opinii nigdy mnie nie zawiodły, ale też nie były bez wad. Co mogę powiedzieć. Przede wszystkim dla mnie samochód nie jest toczydłem które ma mnie zawieźć z punktu A do B. Jest to pewnego rodzaju hobby. Kupiłem go ponieważ ma bardzo ładna linię, jest obszerny jak na ten segment aut no i byłem bardzo ciekawy silnika 1.0 125 KM. Dzisiaj na liczniku mam 34 kkm. Porównując do innych aut którymi jezdziłem to powiem tak. Auto bardzo ciche pod względem silnika jak i toczenia. Silnika przy normalnej jeździe w ogóle nie słychać. Chyba że jest zimny to zauważalny jest pomruk ale dla mnie to nie jest wada. Dynamika bardzo dobra. porównywalna z poprzednią Giuliettą 1.4 Tb 120 KM. No może na 6 biegu tak nie przyspiesza. Czuć wyłączanie cylindra!!!. Spalanie rewelacja. Niedziela trasa 1000 km po całym południu kraju, Średnie spalanie 5,4 l i to mierzone z dystrybutora. Komputer zawyża 0,4 L ale to nie problem. Można sobie samemu skorygować. Oczywiście mówimy o normalnej jeździe samochodem. Prowadzenie pewne, samochód reaguje odpowiednio na polecenia kierowcy. Skrzynia biegów chodzi płynnie ale tak jak ktoś pisał wydaje pewne odgłosy tyrkotania na biegu jałowym. Fakt że silnik jest tak cichy na zewnątrz że pracuje jak elektryk to i skrzynię biegów wtedy bardziej słychać. Od początku mam problem z nawigacją, która zamienia sobie północ z południem. Serwis poddał się. Umówiony jestem z firmą która ponoć ma to ogarnąć. Na gwarancji została także wymieniona sonda lambda. Zdarzyło się że samochód pokazał błąd systemu SOS czy kamera niedostępna. Po kolejnym uruchomieniu problem znikł. Zdarzyło się że SYNC 3 przy starcie nie wystartował. Po ponownym uruchomieniu wszystko wracało do normy. Spasowanie materiałów dobre jak i ich jakość. Tapicerki drzwi do połowy miękkie i dodatkowo schowki w drzwiach wyścielone materiałem. Dla porównania skoda Qarok która poruszam się służbowo za 140 tysi jest o wiele gorzej wykonana i ma wszędzie plastiki. Ważne. U mnie nic nie trzeszczy a drogę powiatową do posesji mam tragiczną. Nagłośnienie Ok ale dopiero jak zamontowałem dodatkowe głośniki wysoko tonowe w tylnych drzwiach. Nie zrozumiała dla mnie jest niska jakość dźwięku z radia gdzie z pendraiva czy telefonu gra o niebo lepiej. Poza tym jestem bardzo zadowolony zważając na to że roczne auto o wartości 100000 zł wyniosło mnie 50000 zł. Jestem mechanikiem więc sam sobie naprawiłem gdyż kupiłem uszkodzone. A na koniec najważniejsze. Silnik turbodoładowany a nie bierze oleju. Nie wiedziałem że coś takiego istnieje bo dookoła wszyscy z tym mają problem.

Pozdrawiam wszystkich użytkowników Focusa MK4.

[brajanek]

Napisał AdoKrycha007 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

nie w automacie, nie w dieslu, nie ze szklanych dachem - to 3 zasady na start

Można wiedzieć, czemu nie w dieslu? Mój ecoblue zrobił na razie 18k km, problemów żadnych, dynamika i kultura pracy na dobrym poziomie, spalanie na trasie Katowice-Czechy-Austria-Słowenia-Zadar wg komputera 4.8.

A z innej beczki to miałem dziwną przygodę z audio. Po zatankowaniu na stacji i odpaleniu auta grały tylko głośniki z tyłu. I nie była to kwestia ustawień, bo przesunięcie w SYNCu balansu na przód skutkowało całkowitym brakiem dźwięku. Zrobiłem reset SYNCa do ustawień fabrycznych, zatrzymałem się, zgasiłem silnik, wyszedłem z auta, po 10 min wróciłem, nic. Dalej grają tylko głośniki z tyłu. Jakieś 200 kilometrów dalej musiałem zatrzymać się na obiad, po powrocie do auta grały już wszystkie głośniki.

It's a kind of magic...

[ddela]

Napisał potraff Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja też póki co sobie auto chwalę.

Ja tez nie narzekam bo nie mam na co. W zeszłym tygodniu zrobiłem pierwszy obowiązkowy przegląd po 2 latach (szybko zleciało), zero problemów, zero usterek. Nadal do tego samochodu wsiadam z przyjemnością. Nie rozumiem zupełnie narzekania na silnik - jak dla mnie pracuje cicho i kulturalnie. Jak na razie nie myślę o zmianie samochodu.