[Mondeo 2007-2014] Rezerwa paliwa, usterka silnika

[Czarny9123]

Witam Wszystkich,

Od jakiegoś czasu na wyświetlaczu wywala mi kontrolkę rezerwy paliwa mimo iż mam paliwo w baku. Potem po chwili dochodzi komunikat "usterka silnika" i auto traci moc, przez chwilę mogę jeszcze utrzymać stałą prędkość następnie zaczynają się duże wibracje i zaczyna telepotać autem aż stanie...
Po odczekaniu chwili na postoju wszystko wraca do normy i mogę znowu przejechać jakiś odcinek. Czasem na trasie 30km nic się nie dzieje.

Czy miał ktoś może styczność z takim problemem?

pozdrawiam

[Smutu]

Podepnę się pod temat bo wygląda problem podobnie.
U mnie objaw z dzisiaj rano dla Mondeo MK4 benzyna 2.0 z Conversem + instalacja LPG ale od kilku dni jeżdżę wyłącznie na benzynie:
Podjechałem pod przedszkole, zostawiłem dzieciaka wracam do auta i problem z jego odpaleniem - rozrusznik kręci ale nie odpala, druga próba przygazowałem pedałem gazu kilkukrotnie i odpalił. Ruszyłem po kilku kilometrach pomimo,że w bak prawie pełen benzyny, przejechane od tankowania około 70km nagle ostrzeżenie dźwiękowe, zapaliła się kontrolka rezerwy paliwa, wskazanie możliwości przejechania dystansu "---", wskaźnik wskazówkowy na minimalnej pozycji. Auto jedzie normalnie. Po kilku kilometrach poczułem jakby delikatne szarpnięcie i wszystko wraca do normy czyli dystans do przejechania koło 590 km, wskazówka pokazuje prawie pełny bak. Po chwili znów piknięcie, zapala się rezerwa i niby mam zero paliwa. Zatrzymałem samochód, po jakimś czasie odpalam, wszystko jest OK, przejeżdżam około 50 metrów i znów ostrzeżenie dźwiękowe o rezerwie, i zero paliwa, jadę dalej ze wskazania dystansu do przejechania z "---" robi się 19 km, następnie 21, i systematycznie rośnie - przejeżdżam około 30 km i niby wszystko jest OK, więcej się to nie powtórzyło. Dojechałem do biura, po drodze rozpędziłem się nawet do 180 km/h i szedł jakby nic się nie działo. Teraz auto stoi na parkingu. Przede mną droga powrotna i zastanawiam się co mnie czeka. Nie zapalał mi się Check Engine ale obawy są...
Od jakiegoś czasu zauważyłem problemy przy jeździe na LPG - około 2 tygodnie temu zapalił mi się własnie Check Engine i o dziwo migał, auto było chyba w trybie serwisowym bo dziwnie pracowało, przełączyłem na benzynę i check nadal migał. Już się miałem zatrzymać, i nagle wszystko się uspokoiło. Zatrzymałem się wyłączyłem silnik, odpaliłem i wszystko do dzisiaj było OK - jeździłem tylko na benzynie.
Obawiam się że coś zaczyna być z moim autem nie halo... Szukam punktu zaczepienia.
4 tygodnie temu Mondek był podpięty do kompa - błędy jakie udało mi się zczytać:
U0422
U0415
U0416
Jakieś pomysły, od czego zacząć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Podroż mam zaplanowaną w święta a tu takie kwiatki wyskoczyły..

Pozdr
Smutu

[Gimnastikball]

Zapewne upalony pin na pompie paliwowej.
Konieczny demontaz zbiornika.

Najlepiej kupić nowy kawałek wiazki, dostępny u Forda, no i pompę- bo problem powróci. Pompę brać tylko z oryginału. Zamienniki są głośniejsze od pracującego silnika.

[Smutu]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Dzięki za odpowiedź. Tylko możesz doprecyzować czy Twój post jest dedykowany mojemu przypadkowi czy też do @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] a może dotyczy nas obu?

[Gimnastikball]

Obydwa przypadki,

Po rozpięciu wtyczek zobaczysz ocb.

[Czarny9123]

Dzisiaj miałem taki przypadek:
Po uruchomieniu silnika od razu wyskoczyła kontrolka rezerwy paliwa ( zasięg do przejechania 0) następnie komunikat usterka silnika byłem wstanie przejechać jakieś 5 km po czym auto całkowicie straciło moc, pedał gazu nie reagował potelepotało nim i zgasł. Próbowałem go odpalić przez jakieś 10 minut z przerwami ( w między czasie kolejny komunikat akumulator rozładowany) jednak po dłuższej chwili w końcu odpalił przegazowałem go kilkukrotnie i ruszył, a zasięg zaczął pnąć się w góry od 1km do 25km (przejechałem wtedy jakieś 12km) dojechałem już bez problemów. Po następnym odpaleniu żadnych komunikatów przejechałem już nim dzisiaj jakieś 60km, tak jakby coś się odblokowało i narazie śmiga... nic już nie rozumiem...
jakieś sugestie?

Edit:
Wywaliło takie kody błędów:
P1933:68-28/C
P115A:68-28/C
P115B:68-28/C

Znalazłem taki post [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
przyczyną była pompka paliwa- jeśli problem znowu przyjdzie zacznę od tej pompki.

[Smutu]

Napisał Gimnastikball Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zapewne upalony pin na pompie paliwowej.
Konieczny demontaz zbiornika.

Najlepiej kupić nowy kawałek wiazki, dostępny u Forda, no i pompę- bo problem powróci. Pompę brać tylko z oryginału. Zamienniki są głośniejsze od pracującego silnika.

100% trafność w analizie usterki. Upalony PIN - wymiana pompy paliwowej rozwiązała problem.
Dziękuję @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] za pomoc!

Do tego problemy z odpalaniem i falowanie obrotów - nieszczelność i lewe powietrze w układzie - wymiana zaworu i przewodu odpowietrzenia skrzyni korbowej rozwiązała problem.

[Czarny9123]

Witam,
W moim przypadku rozwiązanie problemu (przejechałem już jakieś 200km) przyniósł demontaż zbiornika i przeczyszczenie wszystkich kabli i kostek.Mechanicy przemierzyli kable, pompę paliwa itd i nie stwierdzili żadnego wadliwego działania, mam nadzieję że tak pozostanie.

Dzięki za pomoc!