[Mondeo 2007-2014] 1.6 Ecoboost - opinie

[dawid]

Dzis facet przyjechal odebrac poprzedniego mondeo i jakos taksie smutno zrobilo :-) . Wbrew opinii co pisza o 1.8 tdci to auto sluzylo bzawaryjnie przez 130 tys.km. Mam nadzieje ze 1.6 owdzieczy sie podobna praca :-) . Podniesienie mocy tez bardzo kusi :-) . 200 KM to byloby cos. :-) .

[kuba1961]

Miałem podobne odczucia. i też zamieniałem 1,8 tdci na 1,6EB. Też miałem obawy. Puki co to nakręciłem 15k i wszystko jest OK Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..

[grodek75]

Napisał p.saw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Potwierdzam pozytywne opinie leszka.tpp. Przejechałem 20 tkm. Wczoraj byłem na przeglądzie. Ubytków oleju brak. U mnie spalanie średnie (wg komputera) 7,3 l/100km. 60% trasa, 40 % miasto. Samochód jest wystarczająco dynamiczny, nawet bez chipowania. Co będzie po chipie przy około 200 KM? Silnik ciągnie w całym zakresie obrotów, a przy tym jest na prawdę przyjemnie cichy. Podczas przeglądu rozmawiałem w ASO ze "swoim" wieloletnim doradcą serwisowym na temat wykupienia gwarancji na 5 lat/150 tkm. Stwierdził, że wg niego nie warto (koszt 3900 zł). Wystarczy gwarancja 12. Serwisują już Ecoboosty z przebiegami około 150 tkm i mieli tylko jedną wymianę turbiny. Choć nie była uszkodzona ale tylko głośniej pracowała. Przynajmniej takie miał subiektywne przekonanie użytkownik. Jak się okazało wszystko było ok. Co do wtrysków i zmiennych faz rozrządu to serwis potwierdził, że do tej pory w żadnym EB od mniej więcej 2012 roku nie było zgłaszanych żadnych usterek. Myślę, że ford lepiej dopracował swoje turbo benzyny niż VW. Oczywiście czas pokaże. Ja jednak po półrocznej eksploatacji zdecydowanie kupił bym jeszcze raz mondziaka właśnie z takim silnikiem. No może lepszy byłby 2.0 EB ale cena...

Nie chciałbym psuć koledze dobrego samopoczucia, ale osobiście zetknąłem sie z przypadkiem zatartego na amen Ecoboosta 2.0 240KM przy przebiegu ok. 30k km. Bez ostrzeżenia i bez żadnego powodu. U użytkownika ktory ma szajbę na punkcie sprawności i dbania o auto, ktory był jedynym użytkownikiem auta od początku, ktory zawsze rozgrzewal i studził turbo, etc.
Tak po prostu padł silnik i turbo...

[Atlis]

Kazdy slyszal/czytal o jakims przypadku... Ziarenko w piasku.

[dawid]

Napisał grodek75 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie chciałbym psuć koledze dobrego samopoczucia, ale osobiście zetknąłem sie z przypadkiem zatartego na amen Ecoboosta 2.0 240KM przy przebiegu ok. 30k km. Bez ostrzeżenia i bez żadnego powodu. U użytkownika ktory ma szajbę na punkcie sprawności i dbania o auto, ktory był jedynym użytkownikiem auta od początku, ktory zawsze rozgrzewal i studził turbo, etc.
Tak po prostu padł silnik i turbo...

Dobrze ze 2.0 a nie 1.6 :-) .
Bede zdawal na biezaco opinie z jazd 1.6. Ale jako urodzony optymista jestem dobrej mysli :-) .

[Deryll]

Napisał grodek75 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

osobiście zetknąłem sie z przypadkiem zatartego na amen Ecoboosta 2.0 240KM przy przebiegu ok. 30k km. Bez ostrzeżenia i bez żadnego powodu.

A to nie przypadkiem nie user z forum co się żalił na forda a sam zalał silnik olejem 20W60?

[dawid]

No to strzelil sobie w kolano :-) . Myslalem o superbie, ale mondeo wygralo.

[grodek75]

Napisał Deryll Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A to nie przypadkiem nie user z forum co się żalił na forda a sam zalał silnik olejem 20W60?

Nie.
Ta osoba serwisowała go w ASO na oryginalnych częściach i materiałach eksploatacyjnych.
Przypadek o którym piszesz jest nie do końca jasny, wiec go w ogóle nie poruszam. Tam koleś był mądrzejszy od wszystkich i sam sobie zrobił kuku.
Tu był wykonany jeden przegląd w 100% zgodnie z zaleceniami producenta i w ASO.

[kuba1961]

Fordy to dobre autka ale też psuja się. Trzeba być optymistą. Od 2000 roku mam tylko Fordy i nigdy się nie zepsuły (tylko duperele typu wypadający uchwyt kratki w kombi lub coś podobnego). O przepraszam , przez 6 m-cy miałem G. Vitarę. Po władowaniu w nią około 10k sprzedałem i wróciłem do Forda. To była kara za zdradę marki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. I znów spokój.

[p.saw]

Napisał grodek75 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie chciałbym psuć koledze dobrego samopoczucia, ale osobiście zetknąłem sie z przypadkiem zatartego na amen Ecoboosta 2.0 240KM przy przebiegu ok. 30k km. Bez ostrzeżenia i bez żadnego powodu. U użytkownika ktory ma szajbę na punkcie sprawności i dbania o auto, ktory był jedynym użytkownikiem auta od początku, ktory zawsze rozgrzewal i studził turbo, etc.
Tak po prostu padł silnik i turbo...

No i co? Jakoś mi samopoczucia nie popsułeś. To się może zdarzyć w każdym silniku i w każdym samochodzie. Z pewnością nie jest tak jak niektórzy pisali, że te kosiarki będą padały jak muchy. :Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Poza tym zatarcie silnika przy takim przebiegu raczej będzie oznaczało wadę fabryczna niż warunki i sposób eksploatacji. Wskazywanie na to, że serwisował go.... - raptem miał jeden przegląd. Gdyby miał wykulane 130 tkm to można by zwalić winę na użytkownika. A tak co , ot czysty przypadek i wada fabryczna wyszła. Całe szczęście, że na gwarancji (oczywiście jeśli ja uwzględnili).