Sytuacja drogowa do dyskusji

[TOMAS]

Napisał AnnaK Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kierowca zaczął wyprzedzać z prawej strony w terenie niezabudowanym, gdy były dwa pasy ruchu w tym samym kierunku, z czego jeden to pas kończący się. Czyli nie powinien wykonywać tego manewru.

a czymś się to rożni od

Napisał TOMGOL Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Może ewentualnie odpowiadać za nieprawidłowe wyprzedzanie

[AnnaK]

To bardziej opisowe omówienie słów "[m]oże ewentualnie odpowiadać za nieprawidłowe wyprzedzanie". Na drodze trzeba bardzo szybko i trafnie interpretować przepisy, więc wydaje mi się, że lepiej w miarę możliwości unikać wyprzedzania z prawej. Generalnie trzymać się zasady, że w terenie niezabudowanym można wyprzedzać z prawej, jeśli na jezdni dwukierunkowej są co najmniej trzy pasy. A w zabudowanym, jak są dwa.

[Marek]

Przepisy to jedno...

Zabrakło ludzkiego podejścia i cała sytuacja wygląda na celowe wymuszenie kolizji aby zarobić na oc...

Napisał AnnaK Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

więc wydaje mi się, że lepiej w miarę możliwości unikać wyprzedzania z prawej.

Bez sensu...

Normalny manewr...

[Hansolo]

Napisał Marek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przepisy to jedno...

Zabrakło ludzkiego podejścia i cała sytuacja wygląda na celowe wymuszenie kolizji aby zarobić na oc...

Zgadzam się w 100%. Typowe chamisko z małym ptakiem, czychające z rejestratorem na innych. Pijawka , wsza i tyle.

[sizarrio]

Wielu polskich kierowcow uwaza ze jak wlaczy kierunek to moze robic co chce. Zapominaja do czego sluza lusterka. Wielokrotnie mialem dohamowywanie podczas wyprzedzania bo misiowi przede mna nie chcialo sie spojrzec w lusterko zeby sprawdzic czy ktos nie wyprzedza. Kiedys navkursach uczono aby myslec na drodze i spodziewac sie nietypowych zachowan innych. Teraz chyba juz o tych zasadach zapomniano. Winny cienias.

Wysłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 4

[wrredusek]

Już mnie drażni robienie na forach wielkich dyskusji z banalnych sytuacji drogowych i próby usprawiedliwiania sprawców kolizji. Wielka dyskusja, że koleś z kamera to buc, bo "kultura osobista" wymagała, żeby wpuścił niezdecydowanego kierowcę cinquecento. Ludzie nie dorabiajcie filozofii do prostych zasad ruchu drogowego. Wszyscy już znaleźli w necie informacje o wyprzedzaniu z prawej strony i powiesili psy na kierowcy, który "chyba" był już poza terenem zabudowanym. Może przyjrzyjmy się wykroczeniom jakie spowodował kierowca cieniasa? Po pierwsze w Polsce obowiązuje ruch prawostronny i jeżeli są co najmniej 2 pasy ruchu w tym samym kierunku to kierowca jest zobowiązany zając pas najbardziej skrajny prawy. Kierowca CC nie zamierzał zajmować prawego pasa ruchu dopóki ten mu się nie skończył. Po drugie zmieniając pas ruchu należy zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierowcom poruszającym się już po tym pasie. Jak doszło do stłuczki to kierowca CC nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy poruszającemu się tym pasem ruchu i to była bezpośrednia przyczyna kolizji. Po trzecie nie wolno wjeżdżać na strefy wyłączone z ruchu. ten przepis też nie jest znany kierowcy CC. I kto tu złamał więcej przepisów ruchu drogowego? Na moje kierowca z kamera nie złamał żadnego przepisu, ale mogę się skłaniać do tego, że wyprzedzanie odbyło się poza terenem zabudowanym i były tam tylko 2 pasy ruchu. Co do kultury jazdy to jak kończy ci się pas to nie wpychaj się na siłę na prawy pas, jak jest duży ruch to zaleca się jazdę na suwak, ale zanim to będziesz chciał zastosować, to sprawdź, czy rzeczywiście kierowca na prawym pasie zostawił ci miejsce, bo inaczej to ty będziesz winny kolizji w związku z nieustąpieniem pierwszeństwa pojazdowi jadącemu pasem na który chcesz wjechać.

[ENowak]

Pracuje w największej firmie zajmującej się przewozami pasażerskimi w woj. łódzkim i mamy tu na etatach instruktorów i egzaminatorów nauki jazdy. Zapytałem co sądzi o tej sytuacji.
1. Zdarzenie odbyło się na terenie niezabudowanym. Pas którym jechało CC nie był pasem włączającym się do ruchu więc należało przepuścić pojazd z kamerą. W ten sposób potraktował to policjant. Dodatkowo teren wyłączony z ruchu (wysepka). Prawdą jest,jak ktoś wcześniej napisał że Pani z CC powinna nawet zatrzymać się na końcu kończącego się pasa i przepuścić pojazd z kamerą.
2. Wyprzedzanie odbyło się prawidłowo.

od siebie dodam

Nie ma znaczenia czy celowe wymuszenie kolizji... jakbym trafił na taką lebiegę w CC też bym szedł na strzała... Za głupotę się płaci.

[TOMAS]

Myślę, że nic więcej nie trzeba dodawać i wrredusek i ENowak napisali wszystko w temacie.

[RafałB]

Tak czy inaczej winien kierowca cieniasa bo... zjechał na inny pas ruchu, a jak wiadomo przed zjazdem MUSIMY przepuścić wszystkich którzy już na nim są....

[Markoo]

Ale szanowne kierowniczki, kierowcy i niestety "kierofcy", nie problemem tu orzec czyja to była wina, bo to jest bezsporne.
Problem tu jest brak wyrozumiałości i brak wspomnianej tu już kultury... Co komu szkodzi przyhamować (jak go tir nie ściga) lub dodać gazu w tym akurat przypadku? Korona z głowy spadnie? warto potem użerać się z blacharzami... ubezpieczycielem... czy potencjalnych kupcem na auto (panie, to bite z boku, złom mi tu wciskasz).
Na upartego "Cienias" mógłby się bronić na podstawie Art3.1 PORD. No bo co ten "kamerzysta" zrobił, by uniknąć wypadku? O ile w takim przypadku (gdzie nie ma rannych) mandat za spowodowanie kolizji dla cienkiego i koniec, policja nie będzie się zastanawiać czy "kamerzysta" również nie naruszył przepisów właśnie poprzez zaniechanie próby uniknięcia zagrożenia. Ale gdyby byli zabici lub ranni, to nie byłoby tak wesoło.

Napisał ENowak Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie ma znaczenia czy celowe wymuszenie kolizji... jakbym trafił na taką lebiegę w CC też bym szedł na strzała... Za głupotę się płaci.

Ciekawe czy też byś tak ochoczo walił jakby tam był tir z naczepą, potencjalne ryzyko dostania się między koła naczepy a ciągnika. Jakbym prezentował twój tok myślenia, to co najmniej kilka razy w miesiącu z pracy wracałbym taksówką, a auto do blacharza .... Warto? (teraz już nie ma takiego fajnego miejsca, przebudowali)