Sytuacja drogowa do dyskusji

[wrredusek]

Jazda na suwak w Polsce to fikcja. Rzadko się zdarza, żeby działała. Aczkolwiek jest na pewno kilka miejsc gdzie jakoś to idzie. Takim miejscem jest na pewno most w Toruniu. Zarządca drogi zmusił kierowców do jazdy na suwak i jakoś to działa. Ale jest jeden z dojazdów do tego mostu gdzie wielu kierowców nadinterpretowuje uprzejmość jazdy na suwak. Mimo, że na drodze dwupasmowej jeden pas służy do jazdy w prawo na most a drugi w lewo do centrum miasta, to wielu kierowców "przez przypadek" dojeżdża pasem dla skręcających w lewo do skrzyżowania i wpycha się na prawy pas. Oczywiście to jest ewidentne naruszenie prawa ruchu drogowego, dobrych obyczajów i kultury na drodze. myślę, że każdy się z tym zgodzi. Jednak czym tak na prawdę różni się to od "wydłużania" sobie kończącego się pasa i wpychanie się już na "strefie wyłączonej z ruchu"? Dla mnie niczym i jedno i drugie to chamstwo. Polak to Polak albo po chamsku wykorzystuje każdego kto choć trochę jest uprzejmy albo jest jak pies ogrodnika.
Teraz opiszę przykład niestosowania "suwaka" a szkoda. Wracając z Zakopanego w jakiejś miejscowości, niestety nie pamiętam nazwy, słyszę jak na CB psy wieszają na kolesiu w BMW, że się wpycha, że jest korek a on cwaniakuje. Koleś się broni, że lewy pas wolny, że suwak itd. Po kilku minutach dojeżdżam do w.w. korka i straszne zdziwenie mnie wzięło. Nagle na prawym pasie zrobił się korek, mimo, że były 2 pasy do jazdy na wprost i nie było żadnej sygnalizacji, że lewy pas się kończy. Okazało się, że lewy pas kończył się dopiero za jakieś 2 kilometry. Grzecznie, niespiesznie dojechałem do końca lewego pasa i korzystając z zasady suwaka, czekając aż ktoś na prawym pasie zrobi mi miejsce, wjechałem na ten pas. Zaoszczędziłem sobie stania w 2 kilometrowym korku i nikt na mnie psów nie wieszał, może dlatego, że nie jechałem BMW.
Dla mnie żadna z tych 2 sytuacji nie jest normalna, ani wpychanie się na chama i proszenie Boga, aby w końcu Polacy nauczyli się jeździć na suwak, ani stanie w 2 kilometrowym korku, bo przecież lewy pas kiedyś się skończy.

[Andrzej]

ten kilkukilometrowy korek na prawym pasie nie wiziął się znikąd. jadący i później stojący w nim kierowcy uznali, że nie będą potem w stanie zmienić pasa na prawy bądź nikt ich nie wpuści i za wczasu ustawili się na prawym... a lewy pusy i sie marnuje... ciekawie jest jak ci na prawym pasie blokują skrzyzownie przed zatorem zamiast z niego zjechać na lewy wolny pas...

[ENowak]

Jeśli sprawa dotyczy odcinków takich, jakie spotyka się na Zakopiance to osobiście uważam, że warto śmignąć wszystkich lewym pasem, dojechać do końca pasa i czekać aż ktoś wpuści. Czasem trzeba sobie pomóc delikatnie wymuszając, ale generalnie zawsze znajdzie się osoba która wpuści. Dzięki takim zabiegom wyprzedziliśmy kilkanaście (-dziesiąt?) autek, a poczekamy aż przejedzie kilka by znalazł się ktoś kto wpuści, lub zagapi. Zgodzę się z opinią że ludzie się boją tego że nikt nie wpuści i że brak miejsca. Dzięki temu mamy 2x dłuższy korek, zamiast eleganckiej jazdy na suwak. To się jednak jeszcze długo nie zmieni.

[Andrzej]

dopóki nie zaczną tego uczyc na kursach to sie nie zmieni...

[Borgis]

Jak wygląda jazda na suwak w Warszawie:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dwa pasy z lewej strony schodzą się do jednego, na końcu jest P-21.
I jak się kierowcy zachowywali? Oczywiście jechali po znaku.
Co zrobił ZDM? Postawił na zakończeniu pasa zaporę betonową. Efekt? W pierwszą noc wpakował tam się cwaniaczek, któremu suwak się rozpruł Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy okazji przywitam się. Zamieniłem Merca na Forda.

[zdzislaw]

Napisał Andrzej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dopóki nie zaczną tego uczyc na kursach to sie nie zmieni...

To nie jest kwestia nauki na kursach tylko kultury osobistej.Tak dlugo jak cwaniactwo drogowe bedzie wymuszac i wpychac sie na sile zamiast czekac grzecznie na swoja kolej to nic z tego nie bedzie.Osobiscie zawsze wpuszczam przed siebie grzecznych kierowcow.
Pozdrowienia .

[Andrzej]

Napisał zdzislaw Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To nie jest kwestia nauki na kursach tylko kultury osobistej

jak kultury można się nauczyć, tak i zachowania na drodze też... kwestiach tylko chcieć i przede wszystkim mieć od kogo się uczyć...

[RedFord]

Napisał Andrzej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jak kultury można się nauczyć, tak i zachowania na drodze też... kwestiach tylko chcieć i przede wszystkim mieć od kogo się uczyć...

Bardzo dobre słowa Andrzeju!!!

[TOMAS]

Było o suwaku, dziś na FB widziałem podlinkowanych przez Roba obrazek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[lukaszek_socho]

Tylko, że w Polsce przepisy nakazują trzymać się prawej strony jezdni i pasa. Z tego też względu idea pasa awaryjnego w tym kraju upada bo nie za bardzo można ją kształtować. Instruktor nie może nauczyć, że na lewym pasie mamy trzymać się lewej strony Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.