Zakup Mondeo MK5

[MichalVTS]

Tak właśnie mi się wydaje, że te ogłoszenia są zbyt piękne, żeby były prawdziwe. Także chyba MK5 sobie odpuszczę...

[kln1920]

No jeśli budżet do 60k to faktycznie, może być ciężko znaleźć coś fajnego, chyba że bieda. Chociaż ostatnio widziałem w Bossie biednego, srebrnego Trenda 2017r z 2.0 150KM za 78 900 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[czeslaw555]

Może wałek na vat i stąd takie ceny. Byli już tacy co chętnie kupili z wałkiem bo cena była atrakcyjna [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[smokeh]

I dlatego na Oto najpierw odsiewam "Kraj Pochodzenia - Polska".

Lista staje się sporo krótsza, ceny wyższe, ale i możliwości sprawdzenia większe i szansa na wtopę mniejsza.

[czeslaw555]

Nie ma znaczenia gdzie auto stoi, w jakim kraju, ważne aby był dobry. Np. Dla siebie kupuje auta w Niemczech, Holandii albo w Litwie

[reptisaurus]

Nie wiem skąd Kolega Czesław jest, ale do Litwy na lawetach (skrajnie niebezpieczna jazda kierowców, powodują mnóstwo zdarzeń drogowych by u siebie jechać bardzo przepisowo) jadą takie gnioty z Niemiec jak można na spacerze w przydrożnym rowie spotkać. Ponadto Sprzedający zapominają nagle angielskiego, polskiego i trzeba mieć tłumacza by się z Nimi porozumieć. Litwy zdecydowanie nie polecam. Chociaż faktycznie. Jakieś 15 -10 lat temu tam się jeździło i kupowało.
Co do kupowania Niemca z "papierami" też byłbym ostrożny. Grafologiem nie jestem, ale tu prawa strona książki jest raczej pisana jednym charakterem. Także pieczątki w "kratkę" (specjalnie położone kluczyki żeby luki nie było widać): [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - wiem, że szukasz Mondeo, ale dałem jako przykład.
Z moich obserwacji wynika, że raczej należy szukać auta po osobie prywatnej (jeśli potrzebna faktura to dogadywać się z zaprzyjaźnionym komisem by brał na umowę, a wystawiał VAT marżę) albo po jednoosobowej działalności. Wtedy auto będzie zdecydowanie tańsze niż u handlarza i może w budżecie się uda zmieścić.

[czeslaw555]

Widzę że kolega wie, i nic nie wie. Większych bzdur to na FB i Tik Toku nie czytałem i nie widziałem. Ale jak to mówią jakie doświadczenie taka wiedza.

[reptisaurus]

Kolego skoro odnosisz się do tych serwisów znaczy, że tam czytasz. Ja nie mam tam kont. Ich lektura jest mi zbędna, bo te "oferty specjalne" mam "na wyciągnięcie ręki". Od 40 lat mieszkam w Białymstoku i do Litwy jeżdżę kiedy chcę, z kim chcę, po co chcę i za ile chcę. Niemniej szanuję Twoją wypowiedź, a Ty uszanuj moją (jak mówi netykieta Forum), bo to, że mam dwa posty nie oznacza, że nie mam doświadczenia.

[Usefull]

Napisał reptisaurus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

że mam dwa posty nie oznacza, że nie mam doświadczenia

Widać że Kolega niedawno zarejestrowany na forum Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., więc może nie wiedzieć czym zawodowo zajmuje Kolega @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , ponieważ jakiś czas temu aktualizował swój forumowy profil ale doskonale wie o czym mówi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

podpowiem tylko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Hansolo]

Litwa to od dłuższego czasu ma w poważaniu auta z DE . Coś tam wiozą , ale już nie tak dużo jak kiedyś. Jakbyśmy się licytowali to wiele lat mieszkałem przy drodze 61 / Niemcy- Litwa to główny szlak , teraz robią S61 / , bywam tam co miesiąc i Litwini ciągają, a owszem ale głównie auta z USA, Kanady , co doskonale widać w okolicy portu w Gdańsku i na S6 gdy wiozą z portów niemieckich.
Trzeba być delikatnie mówiąc gamoniem żeby po naprawie nie rozpoznać auta które zespoliło się z przystankiem.

Auta z Polski ---- TAK. Jeśli znamy właściciela . Kultura serwisowanie aut w Polsce, cokolwiek by nie pisać jeszcze jest w tyle do przysłowiowych Niemiec, ale to tylko i wyłącznie moje zdanie.
To co Niemcom wymieniali na nowe za free i bez gadania, w Polsce było sfera marzeń, np przysłowiowa łuszcząca się kierownica w mk5.