|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
08-10-2012, 22:02 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-11-2010
Skąd: Warszawa
Model: FORD FUSION
Silnik: 1.4 Duratec (80KM)
Rocznik: 2008
Postów: 35
|
Malowanie odprysków
Witam wszystkich!
Przy zakupie mojej fuzji dostałem w pakiecie oryginalny lakier w tubce do malowania odprysków oraz bezbarwną emalię. Dzisiaj w garażu ( temperatura powyżej 15 stopni ) zabrałem się za malowanie. Powiedzmy, że miałem za dużo wolnego czasu i chciałem zaopiekować się moim kochanym autkiem. Najpierw przemyłem ubytki szmatką ze spirytusem i naniosłem lakier. 45 min czekania i emalia. Problem w tym, że te pomalowane miejsca dosyć mocno się odróżniają od oryginalnego lakieru i trochę się niepokoję czy przez przypadek nie pogorszyłem sprawy...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Jeżeli ktoś robił już podobne rzeczy, proszę o jakieś info czy to samo zniknie, czy pokrycie auta woskiem załatwi sprawę. Może jakieś inne metody. Pozdrawiam! |
09-10-2012, 13:40 | #2 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 18-07-2011
Skąd: Łódź
Model: Mondeo
Silnik: 1.8
Rocznik: 2001
Postów: 198
|
Odp: Malowanie odprysków
Samo nie zniknie, wosk też na nic się nie zda. Te miejsca należy teraz miejscowo spolerować papierami wodnymi a później maszynowo, żeby się tak nie rzucały w oczy.
__________________
Kosmetyka w moim wykonaniu, jak coś to piszcie Mini GALERIA |
09-10-2012, 22:42 | #3 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 21-11-2010
Skąd: Warszawa
Model: FORD FUSION
Silnik: 1.4 Duratec (80KM)
Rocznik: 2008
Postów: 35
|
Odp: Malowanie odprysków
Dziękuję bardzo za odpowiedź! :-)
|
03-02-2013, 20:50 | #4 |
ford::amateur
Imię: ewa
Zarejestrowany: 03-02-2013
Skąd: kłodzko
Model: htc
Silnik: 1,9
Rocznik: 1999
Postów: 6
|
Odp: Malowanie odprysków
To jest jak z zepsutym zebem.Potrzeba wyczyscic,"rozwiercic",zaszpachlowac i pomalowac.
Fuszerke zawsze mozna odstawic ,ale to bedzie na krotki okres. Pozdrawiam. |