Focus to katastrofa

[kopson]

Napisał juri2069 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wszyscy tu gadu gadu , a ten koleś co tak nienawidzi forda to tylko rzucił w obieg parę pustych słów i sobie poszedł.

Zgadza się. Myślę nawet, że celowo rzucił taki temat, żeby wywołać burzliwa dyskusję, a teraz patrzy na to i się śmieje

[Nienawidzę forda]

Bardzo proszę, szrota tego kupiłem już ponad dwa lata temu .Trup był z polskiego salonu z 2011 roku od drugiego właściciela cały i sprawny 94 tys km z książką .W dniu zakupu miał dokładnie 5lat i 3 miesiące.Od auta w takim wieku oczekuje się raczej bezawaryjnej, długiej eksploatacji.Niestety nie od czegoś co już zostało zaprojektowane przez ignorantów.Po kilku tygodniach zepsuł się przegub nic takiego -bywa.Inwestycja na początek ,póżniej łożyska przód ,hamulce- nic takiego normalne po zakupie.Kiedy zepsuło się radio wkurzyłem się,(na forum znany temat),zimą zaczęło coś śmierdzieć w bagażniku(mokra tapicerka) okazało się że przecieka pod lampami- temat znany na forum.Żeby wymienić filtr kabinowy bo przyszła pora trzeba odkręcić pedał i tam wejść to debilizm skończony nigdzie by tego nie wymyślili.Do wymiany żarówek wyjmowanie całych reflektorów- idiotyzm fordowski.Po wyłączeniu stacyjki w samochodzie świeci się deska jeszcze przez pół godziny??!O turbinie nawet nie piszę.Wielowahacze służą do tego głównie żeby non stop coś postukiwało,a ja lubie mieć wszystko zawsze O.K. Właściciele fordów nie ma się co obrażać że uważam focusa za kompletne dno to nie Wasza wina,że konstrukcja jest idiotyczna.W innych autach do takich żeczy po kilku latach jazdy nie dochodzi.
Tłumaczenie że ford jest super bo dziadek miał tata miał ja też mam i moje dzieci będą mieć, nie jest rozsądne,trzeba kiedyś wydostać się z dna.

[kopson]

Napisał weuek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Focus mk2 to auto zaprojektowane z błędami typowymi dla absolutnego amatora. To wszystko jest w nim nieudane:

Jeździłem kiedyś Focusem mk2 (przed liftem) i z niektórymi Twoimi uwagami w pełni się zgodzę, ale z innymi już nie. Np. zbiornik płynu do spryskiwaczy gdy się opróżniał to wyświetlał info na komputerze pokł. (więc nie musi być widać ile tego płynu tam jest). Podobnie otwarcie bagażnika - również informacja na wyświetlaczu komputera. Skrajne lampki podsufitki w moim jakoś się świeciły po otwarciu drzwi, więc nie rozumiem co miałeś za swoją wersję, że tak nie było.

[juri2069]

Ja osobiście się nie obrażam bo opisałeś akurat mk3.
Powiem tylko tyle , że kupiłeś " perełkę" czyli mega szrota.
Łożyska oryginalne to mi wytrzymały w NUBIRZE 220 kkm. Wyjęcie lapmy ( 2 śrubki ) to żaden problem bo masz na wierzchu wszystkie żarówki , filtr kabinowy to 5 minut roboty ( fakt - pomysł średni ) , po wyjęciu kluczyka nic się w samochodzie nie świeci , po wyłączeniu kluczyka na 100 % deska nie świeci pół godz.
Po prostu trafiłeś takie auto , uwierz mi , że w półtora roku ( 35 kkm) wymieniłem czujnik temp płynu ( niepotrzebnie bo był sprawny , ale miałem widzimisie ) i to wszystko.
Popatrz jaka różnica między moim , a twoim autem

[kopson]

Napisał Nienawidzę forda Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Do wymiany żarówek wyjmowanie całych reflektorów- idiotyzm fordowski!O turbinie nawet nie piszę.Wielowahacze służą do tego głównie żeby non stop coś postukiwało. W innych autach do takich żeczy po kilku latach jazdy nie dochodzi.
Tłumaczenie że ford jest super bo dziadek miał tata miał ja też mam i moje dzieci będą mieć, nie jest rozsądne,trzeba kiedyś wydostać się z dna.

Chyba nie widziałeś jak wygląda wymiana żarówek np w niektórych Renówkach. Przy tym odkręcenie 2 śrub reflektora w Focusie to pikuś. Wymiana naprawdę nie jest trudna.
A co o turbinie chciałeś napisać? Jeśli ci się zepsuła, to miała do tego prawo, być może z powodu zaniedbań serwisowych lub nieumiejętnej eksploatacji. To nie jest część bezawaryjna i wieczna, podobnie jak w wielu innych autach.
A co do wielowahaczy, to w moim mk2 gdy go sprzedawałem (przebieg prawie 150kkm) nic nie stukało. Powiem więcej: NIC nie naprawiałem przy zawieszeniu przez 8 lat eksploatacji.

[Hansolo]

No i te Fordy mają wadę bo im się opony brudzą . To poważne, bez śmieszkowania. Karmicie trollowanie rosnące jak kula śniegowa. Czas zauważyć, że to forum to być może jedyna forma interakcji pewnych osobników z otoczeniem.

Nie widać poziomu płynu do spryskiwaczy - to mnie rozwaliło.

[weuek]

Napisał Hansolo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie widać poziomu płynu do spryskiwaczy - to mnie rozwaliło.

Ciebie rozwaliło, a w normalnych autach zwyczajnie widać dużo wcześniej kiedy masz przestać lać płyn, a nie gdy ma się już przelać.

Kolega autor tematu ma trzeźwe pojęcie na temat samochodowej tradycji z dziada pradziada, a innemu koledze lampki skrajne w podsufitce świeciły tylko dlatego, że ich zapewne nie było, bo była jedna na środku na cały klosz.

Wygodna wymiana żarówek to jest w aucie, w którym nie trzeba wyjmować reflektora (wiem, dawno już takich nie robią).

A że te najbiedniejsze, płaskie, pasiaste fotele są wygodne - to już jest zwyczajna kpina.

[bazily]

To ja coś od siebie. Mało się tu udzielam to może dziś....
Moja historia z fordem
Auta prywatne:
Fiesta mk3 1.1 benzyna (chyba, nie pamietam, może 1.3) - 3 lata bezawaryjnej jazdy - przebiegu, który ja zrobiłem nie powiem bo to dawno było - przez co najmniej 2 lata około 80 km/dzień
S-max mk1 2.0 diesel - 3 lata jazdy- naprawy bieżące - eksploatacyjne - ciągle go mam i nie planuję zmieniać.

Auta służbowe - były inne niż ford ale piszę o Fordzie
Focus mk2 lift 1.6 diesel (własność firmy gdzie pracuję) - dostałem używany z polskiego salonu z przebiegiem 80 tys. Regularnie serwisowany. Przez 3 lata jazdy jako PH dojeździłem do 240 tys - bez awarii.
Fiesta mk7 lift 1.5 diesel - (auto flotowe)- od nowości od 2017 - serwis co 20 tys - teraz 140 tys na liczniku i bez awarii.

Firma od co najmniej 8-9-ciu lat ma flotę na fordzie - fiesty, focusy, mondziaki i dostawcze transity.
Kiedyś była fiat - poległ.
Była w firmie też kiedyś skoda octawia - tylko jedna i tylko raz.

Btw
Prywatnie miałem tez przez 8 lat Volvo v40 - też bezobsługowo (oprócz regularnych serwisówek)

Może takie moje szczęście a może.....

Pzdr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[DOHC16v]

Każde auta mają wady , ale krytykować wszystko a wybrałeś 1.4 tsi??
Tych z początku to nie będe wspominał, uwielbiam pacjentów od tych silników, zaraz jak wchodzi to wiem że zarobie krocie a gość będzie bał się na 2 usiąść tak go tyłek będzie bolał co wszystko w tym złomie trzeba zrobić żeby to zrobiło jeszcze kolejne trochę kilometrów.
Wersja 122 osiągami to się może pościgać z mondkiem mk4 2.0 145 koni wolnossak, krótka skrzynia i tyle.
Róznica taka że w 2.0 145 jedyne co może się tam skichać jak już ma nawalone sporo km albo kupiło się trupa to pierscienie, nowe pierscienie, roweczki dorobione, pierscien z inną budową , poskładać to tam wyjdzie z całą robocizną i czesciami nowymi każdy detal 3 tys zł

przyjedzie pacjent 1.4 tsi, pomijajać że za samo sprzęgiełko od pompy wody i rozrząd skroje go na 4 tysie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. to gośc nie wie czy nie zrobi 3 tyś km i tłoki się nie rozlecą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja całej grupie vag jestem mega wdzięczny bo głownie dzięki ich Mitycznej niezawodności jezdzi tego dużo, a sporo popularnych sypie się lepiej niż inne marki.

na 2.0 tdi, niektórych wersjach 1.9 i takich jak 1.4 tsi to mogłem spokojnie postawić dom bez kredytu.

[weuek]

Nie krytykuję wszystkiego, tylko fokusa mk2 po liftingu. Takiego miałem 4 lata.

Napisał DOHC16v Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

przyjedzie pacjent 1.4 tsi, pomijajać że za samo sprzęgiełko od pompy wody i rozrząd skroje go na 4 tysie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No i trzeba takich jak ty unikać, bo komplet rozrządu kupiłem za 1150 zł.