[Fusion] EAC FAIL i Błędy - co to może być?

[tejrezjasz]

Witam!
Co jakiś czas wyrzuca mi błąd w mojej Fuzji (2003 1,4 KAT) błąd EAC FAIL i autko przechodzi w tryb awaryjny. Po ponownym uruchomieniu autko dobrze chodzi do czasu az się pojawi znowu ten sam problem (średnio 2-3 razy na tydzień). Dodatkowo na desce wywaliło mi błąd silnika. Znajomydzisiaj sczytał mi błędy i wyszło co następuje:

System katalizatorat efektywności P0420 System poniżej progu (Bank 1) - P0420
Czujnik poziomu paliwa P0460 usterka
Prędkość pojazdu P0500 czujnik - usterka
Throttle Actuator Control Module Processor - P2107 - przepustnica błąd
kontroler pozycji przepustnicy elektronicznej - usterka płytki przepustnicy P2119
P2176 Throttle Actuator Control System - Idle Position Not Learned
U0155 Lost Communication With Instrument Panel Cluster (IPC) Control Module

Część tych błędów może być spowodowane prawdopodobnie tym, że wczoraj akumulator padł (jeden nie wymieniony wyżej błąd włąśnie tego dotyczył).

1)Czy ktoś może oddzielić ziarno od plew tzn to co spowodował prawdopodobnie wyładowany akumulator od tego co jest przyczyną awarii związanej z EAC FAIL i wskazaniem błędu silnika?

2) Co może być przyczyną tego wchodzenia w tryb awaryjny na podstawie powyższych błędów? jakieś może propozycje?

Dziękuję z góry za wszelką pomoc

[k0ksik]

Hej. Miałem ten problem 2 lata temu podczas mrozów takich jak teraz. Ale, samo z siebie przeszło. I dziś niestety znowu nadszedł ten problem ;/ . Z tego co się dowiadywałem to może być przepustnica albo wiązka lub pedał gazu. Znowu mnie czeka zabawa w kotka i myszke heh

PS. Też mi padł akumulator, musiałem ratować się kablami, więc może to tylko wina akumulatorka.

Tutaj znalazłem ciekawy temat
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[daglas]

Taka drobna, praktyczna uwaga. Moja małżonka poinformowała mnie, ze wyjeżdżając rano do pracy musiała trzy razy kręcić rozrusznikiem.
Sprawa się wyjaśniła, gdy pojechałem na stację benzynową. Po odkręceniu korka silnie zassało powietrze do środka. Przypomniałem sobie wtedy, że miałem kiedyś takie problemy z innymi samochodami. Wystarczyło odkręcić korek aby podciśnienie w baku zanikło i samochód odpalał bez problemu. Zdaje się, że to podciśnienie związane jest z małym tankowaniem i mrozami. Może wtedy dochodzić też skraplanie się wody na ściankach baku i kropla taka włazi we wtryskiwacz i zamarza.
Oczywiście to moje przypuszczenie, które może ktoś bardziej kumaty zweryfikuje. Natomiast jestem pewien na podstawie własnych doświadczeń, że odkręcenie korka wlewu paliwa przed przekręceniem rozrusznikiem daje dobry efekt.

[tejrezjasz]

czyli jednym słowem szykuje się totalna zgadywanka bo w sumie to może być wszystko od czujników po samą przepustnice

[daglas]

Napisał tejrezjasz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czyli jednym słowem szykuje się totalna zgadywanka bo w sumie to może być wszystko od czujników po samą przepustnice

Na to wygląda jak zwykle. Ale najpierw można zrobić proste czynności. Np. odkręcić korek wlewu paliwa lub co było dawniej praktykowane wlać do baku 1/4 litra denaturatu, który wiąże wodę. Jeśli to okaże się nieskuteczne to dopiero wtedy grzebać we wnętrznościach.
Mnie przynajmniej to kilka razy pomagało, gdy samochód nie chciał zapalić. Akurat w Fusionie zdarzyło mnie się to tydzień temu po raz pierwszy.
Piszę to jako praktyk a nie mechanik samochodowy. Ciekawe więc co mechanicy mieli by tu do powiedzenia na te moje "domowe" sposoby.

Jeszcze tytułem usprawiedliwienia. Te moje wpisy w tym temacie nie są z nim bezpośrednio związane, ale sądzę, że są aktualne przy silnych mrozach i być może mogą być przyczyną póżniejszych zakłóceń wymienionych przez autora wątku.

[pecet3d]

Fuzje chyba nie lubią zimna, u mnie też dzisiaj EAC FAIL gdy czekałem na czerwonym. Po ponownym odpaleniu na razie spokój. Gdy rano odpalam auto to muszę przez chwilę przytrzymać gaz bo inaczej zgaśnie, ale załapuje od razu.

[kacper69]

Też dołączę moją Fuzję do tego problemu.
Przy sporych mrozach , jakie są teraz , po mroźnej nocy pojawia się w czasie jazdy dokładnie ten sam problem, nawet kilka razy.
wyłączenie silnika i ponowne włączenie go rozwiązuje.
Jako ciekawostkę dodam, że jeżeli auto postoi kilka godzin w ciepłym garażu, to nie ma tego błędu.
Może faktycznie zamarza woda w paliwie?

[jmac83]

Panowie mam ten sam problem(co prada z fiesta ale ten sam silnik 1.4 tdci). Odebralem z warsztatu gdzie sie pogrzal i wszystko ok. Po nocce na mrozie odpalil ale podczas jazdy przy probie przekroczneia 2000 obrotow wchodzi w tryb awaryny. Po wylaczeniu silnika i odczekaniu blad znika ale pojawia sie znowy przy probie przekroczenia obrotow... Czy to wina zlego paliwa z ktorego wytracila sie parafina? Slyszalem juz rozne wersje, min przepustnica, ale w przypadku jej awarii to chyb apowinno tez sie dziac na cieplym?

[k0ksik]

Teraz odpalam i od razu wyskakuje EAC FAIL i po chwili gaśnie, nic nie pomaga. Nie mam garażu a nie będę czekał, aż mrozy puszczą :] także jutro mechanik, zobaczymy co mi wywróży Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

U mnie ten problem również występuje tylko przy mrozach. Dwie zimy do tyłu było to samo, ale mrozy szybko ustąpiły i zapomniałem o tym do ubiegłego tygodnia. Leje tylko na BP, zalane na full Ultimate .

[kacper69]

Oooo, widać że Fuzia ma te problemu zarówno z silnikami benzynowymi i dieslem.
Naprawdę ciekawy przypadek.